Artyści rzeźbiarze: Czesław Dźwigaj i Krzysztof Lenartowicz oraz Henryk Pach i Józef Lassota ze stowarzyszenia wychodzili ze spotkania dość zadowoleni. Twierdzili, że zauważyli błysk zrozumienia w oczach przeciwników realizacji ich dzieła, na pl. Jana Nowaka Jeziorańskiego - u profesora Andrzeja Wyżykowskiego, głównego architekta miasta i Jacka Stokłosy, plastyka miasta.
Czy jesteś za tym, żeby w Krakowie stanął pomnik Kuklińskiego?. Weź udział w SONDZIE
- Wolałbym tego nie komentować - skwitował prof. Andrzej Wyżykowski. - Bardzo chciałbym, aby doszło do kompromisu, ale nie mogę przesądzić jak będą wyglądały dalsze rozmowy.
Zobacz także: Kibole i gangi na celowniku małopolskiego CBŚ
We wtorek rzeźbiarze mają się spotkać u pani prezydent z autorem projektu placu Romualdem Loeglerem, uważającym, że pomnik zepsuje ład przestrzenny jego dzieła.
- Trzeba rozstrzygnąć, czy realizacja pomnika naruszy prawa autorskie twórcy placu - mówi Henryk Pach. - Widzimy, że jest chęć do załagodzenia sprawy.
- Myślę, że uda się nam przekonać władze miasta i mieszkańców do naszego projektu - mówi Krzysztof Lenartowicz. - Ten pomnik nie zaszkodzi temu miejscu w Krakowie, a nawet pomoże aby ten plac uzyskał tożsamość.
Stop podwyżkom w MPK! Dołącz do naszego protestu
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: 11 lat za próbę zabójstwa córki
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka