https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Będzie zmiana głównego dokumentu planistycznego miasta

Piotr Ogórek
Władze miasta chcę zmiany Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. To główny dokument planistyczny miasta, z którym muszą być zgodne wszystkie uchwalane miejscowe plany przestrzenne. Studium wskazuje m.in. o tym jakie tereny będą przeznaczone pod zabudowę, jakie na zieleń, określa też układy drogowe.

Ostatnie studium zostało uchwalone w roku 2014. Jak udało nam się ustalić, na przełomie roku rozpocznie się procedura jego zmiany. Władze miasta uznały, że zmiana jest konieczna. Urzędnicy pracują właśnie nad oceną studium i kierunkiem zmian, zwłaszcza w zakresie zabudowy jednorodzinnej.

Decyzję o rozpoczęciu zmiany studium podejmą radni miejscy. Urzędnicy projekt uchwały w tej sprawie planuję przygotować na koniec roku. Elżbieta Koterba szacuje, że na początku przyszłego roku pojawi się ogłoszenie o przystąpieniu do zmiany studium i rozpocznie się składania wniosków do niego.

- Jeszcze nie ma uchwały o zmianie studium, to stanie się zapewne pod koniec roku. Wtedy będzie najlepszy czas żeby się spotkać i słuchać wniosków oraz uwag mieszkańców. Trzeba to robić ostrożnie, bo studium nie chcemy za często zmieniać – zaznacza Elżbieta Koterba, wiceprezydent miasta do spraw jego rozwoju. - Najlepiej, żeby całe grupy mieszkańców składały wnioski. Tak jest prościej także dla urbanistów – dodaje wiceprezydent.

Jednym z impulsów do zmiany studium jest szykowany duży plan miejscowy, który ma objąć ponad 250 terenów przeznaczonych pod zieleń i zapewnić im ochronę. Sporo z nich w studium jest wskazanych pod zabudowę. Tu można się zatem spodziewać protestu części mieszkańców. Ale są też tacy mieszkańcy, którzy chcą zmiany studium. Na przykład z Bodzowa. Tam aktualnie powstaje plan miejscowy, ale mieszkańcy są z niego niezadowoleni. Żeby spełnił ich oczekiwania, konieczna jest jednak zmiana studium.

Prace nad nowym studium potrwają około dwóch lat. W tym czasie plany miejscowe będzie uchwalać w oparciu o obecne studium. Gdy zacznie obowiązywać nowe, to wtedy te plany, które tego będą wymagały, zostaną do niego dostosowane.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
ks.dobrodziej
cyt:"Ciągłe zmiany, mniejsze i większe, powodują tylko HAOS i brak konsekwencji"

Buuahahahahahaaaaa......
J
Juri
Że względów społecznych należy wstrzymać zabudowę Krakowa w promieniu 10km od Rynku.
W innym wypadku miasto przestanie się nadawać do normalnego mieszkania. Urzędnicy wydając WZ nie patrzą jaka jest infrastruktura tylko klepią bez opamiętania. A gdzie nowe szkoły publiczne? Gdzie ośrodki zdrowia. Gdzie jakiś park czy basen miejski.
To ostatnia szansa żeby miasto zachowało swój charakter. Inaczej będzie noclegownią dla zapijaczonych turystów i studentów.
x
x
2 lata!?
No to developerzy szybciutko klepną WZtki a stracą ci mieszkańcy, którym działki pójdą pod tereny zielone. Przyjdzie po nie miasto za grosze, po czym zmieni studium raz jeszcze.
s
sgf
plan rozwoju miasta powinien był powstać około roku 1990, bez możliwości żadnych większych i nieuzasadnionych zmian. Ciągłe zmiany, mniejsze i większe, powodują tylko haos i brak konsekwencji, odbija się to w zabudowie. Ludzie którzy siedzą w magistracie to relikty PRL-u, gdzie liczyło się tylko kto jest mierny i wierny, a brak wizji, wykształcenia i zmysłu estetycznego był tylko atutem. Tak jest nadal, ci ludzie kierują się tylko zapisami w ustawach i własnym interesem, wygląd i funkcjonowanie miasta nic ich nie obchodzi. Będą teraz zmieniać plan uchwalony w 2014r. - a co to się zmieniło od tego roku że ma być nowy plan? Czy może tamten był do niczego? I kto za to odpowie? To są pytania bez odpowiedzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska