https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Chcą się pozbyć resztek po pomniku Koniewa

Małgorzata Mrowiec
Czy zgodnie z uchwałą z 1990 roku cokół i schody muszą zniknąć?
Czy zgodnie z uchwałą z 1990 roku cokół i schody muszą zniknąć? Joanna Urbaniec
Mieszkańców w osłupienie wprawiły plany urządzenia za 3,5 mln zł terenu rekreacyjnego przy ruchliwej arterii i tarasu widokowego na cokole, którego powinno nie być

Komitet Obywatelski Widok i Widok-Zarzecze, w którym działa grupa mieszkańców tych osiedli, rozpoczął batalię o spójne zagospodarowanie odcinka parku Młynówka Królewska, który przebiega między nimi. Impulsem były informacje o tym, jak i za jaką kwotę ma zostać urządzony około półhektarowy teren u zbiegu ulic Armii Krajowej i Zarzecze, w pasie Młynówki. To miejsce, gdzie niegdyś z pomnikowego cokołu spoglądał marszałek Koniew. Nieuporządkowane od prawie 30 lat.

- Teraz za 3,5 mln zł ma tutaj powstać teren rekreacyjny... tuż przy pasie drogowym ulicy Armii Krajowej, więc dla wypoczynku w spalinach i hałasie. Z placem, oczkiem wodnym z wodotryskiem, z toaletą - do czego potrzebne jest doprowadzenie całej sieci. To szokująca wiadomość - mówi Andrzej Karocki, przewodniczący zarządu stowarzyszenia. - Mieszkańcy korzystają z dalszego odcinka parku i terenów rekreacyjnych, a tu nikt nie chodzi, co najwyżej na przystanek na obrzeżach osiedla, przy ruchliwej arterii - dodaje.

Zdaniem Komitetu Obywatelskiego urządzenie za taką kwotę tego małego skrawka pasa Młynówki Królewskiej to rażąca niegospodarność.

Działacze KO, którzy zszokowani są też planami przekształcenia istniejącego cokołu pomnika Koniewa w taras widokowy, przywołują uchwałę Rady Miasta z 1990 r. Mówi ona, że należy dokonać rozbiórki pomnika, a plac przywrócić do stanu poprzedniego.

Przypomnijmy: pomnik ten wzniesiono przy osiedlu Widok w 1987 r., w geście wdzięczności za wyzwolenie Krakowa w styczniu 1945 r. Figurę Koniewa usunięto w 1991 r. Jednak do dziś u zbiegu ulic Zarzecze i Armii Krajowej tkwi cokół i rozpadające się schody. Według KO to też są części pomnika i należy je usunąć.

Stowarzyszenie apeluje o dokończenie rozbiórki pomnika, opracowania i realizowania całościowej koncepcji dla Młynówki Królewskiej na odcinku na wysokości os. Widok, a póki jej nie będzie -powstrzymanie się od realizacji projektu dla terenu po Koniewie.

Za realizację przedsięwzięcia w miejscu po monumencie odpowiada Zarząd Zieleni Miejskiej. Zna on już argumenty KO, odbyły się pierwsze spotkania.

- Jednak grupa mieszkańców zgłasza swoje uwagi już na etapie realizacji zadania, którego przygotowanie, łącznie z konkursem na projekt, trwa od dwóch lat! W ciągu dwóch tygodni powinno zostać wydane pozwolenie na budowę, planujemy wtedy ogłosić przetarg - mówi Piotr Kempf, dyrektor ZZM. Ale podkreśla też, że w tej sytuacji trzeba znaleźć rozwiązanie.

Piotr Kempf przyznaje, że nie ma dzisiaj spójnej, całościowej koncepcji dla tego odcinka Młynówki. Zapowiada że w kwietniu, z udziałem stowarzyszenia, rozpoczną się prace nad nią - dla fragmentu między ul. Armii Krajowej a Filtrową. Co do demontażu cokołu, teoretycznie można to rozważyć, bo różnica w kosztach całej inwestycji wyniosłaby 50 tys. zł. Jednak ani radni, ani magistracki Wydział Architektury nie mieli zastrzeżeń do jego pozostawienia w ramach urządzania na nowo tego miejsca. Dyrektor teraz zadał pytanie Wydziałowi Architektury, jakie miałoby to skutki, gdy chodzi o wydanie decyzji i czy z tego powodu cała inwestycja w tym roku może być zagrożona.

ZOBACZ KONIECZNIE:

[a]WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
"Piotr Kempf przyznaje, że nie ma dzisiaj spójnej, całościowej koncepcji dla tego odcinka Młynówki"
Co to w ogóle znaczy? SPÓJNEJ koncepcji dla ODCINKA parku? Brakuje spójnej koncepcji dla CAŁOŚCI parku - to trzeba podkreślać!
d
da się
np. pod pomnik prezesa.
i
inwest.
Ej głupi wy mówił maciek z dobrzynia. Nawet ruskie mają swoje dyżurne cokoły.Na tym cokole powinni być nasadzani deweloperzy którzy zabetonowali byłą wieś bronowice.
d
dddddddd
jaka kladka? przeciez to jest skrzyzowanie, a nie samo przejscie. samochody tez chcesz puscic kladka?
.
PRL wiecznie żywy
o
olo
Jacek wywodzi się w prostej linii z uprzedniego systemu, a Koniew był jego bohaterem. Więc dba chociaż o pozostałości. A miejsce wręcz idealne na pomnik Armii Krajowej, zwalczającej od początku tamten system. Plus ul. Armii Krajowej w pobliżu. Czego chcieć więcej?
M
Marek
Niech sobie te obrzydliwe banery reklamowe pociągają na zarzeczu to będą mieli ładniej.
L
Lop
W tych stowarzyszeniach zasiadają bardzo prymitywni ludzie. Zamiast ładnego skweru chcą remontu, wyremontowanego już dawno i zadanego kawałka mlynòwki. Ignoranci.
j
jkj
Deweloper postawiłby tam blok i sprzedałby wszystkie mieszkania bez problemu! Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. Pytanie tylko dla kogo?
b
bot
Taka to nasza wdzięczność dla innych.
Gdy Polacy coś dobrego zrobili - to ho ho ... klękajcie narody .
WSTYD i ŻENADA.
G
Gość
A może dało by się wykorzystać ten cokół (muszą się wypowiedzieć inżynierowie) pod np. kładkę dla pieszych nad ul. Armii krajowej. Kładka to możliwość ograniczenia liczby sygnalizacji, a więc sprawniejszy i szybszy ruch autobusów, mniej zużytego paliwa i mniej spalin (największa emisja spalin jest podczas jazdy polegającej na ruszaniu i hamowaniu co krok, a więc tam, gdzie są co krok sygnalizacje). Potrzeba kładki dla pieszych a światła - likwidować.
G
Gt
Głupi Koniew, że chciało mu się bawić w ocalenie Krakowa. Powinien spalić go do fundamentów i wielkie g... by mu za to zrobili. Naprawdę szkoda.
K
Kraków
Żaden deweloper nie zainteresował się tym terenem ? Nikt go jeszcze nie zasiedział ? Ja bym tego cokołu nie ruszał bo jak zniknie to zainteresowanie potencjalnych "betoniearzy" może wzrosnąć.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska