Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: chcą zmian w planie dla Doliny Prądnika

Piotr Rąpalski
Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody uważa, że plan zagospodarowania dla Doliny Prądnika narusza prawo i szkodzi przyrodzie. Planiści miejscy nie zgadzają się z tymi zarzutami. Radni obawiają się, że ekolodzy mogą zaskarżyć plan.

Jego teren rozciąga się od parku Kościuszki na północ nad rzeką Białuchą. Po pierwsze ekolodzy zarzucają, że część miejsc przeznaczonych pod zieleń ma zostać zabudowana. Po drugie uważają, że nowa droga idąca przy nasypie kolejowym niepotrzebnie zbliża się w kierunku drzew.

Planiści zupełnie inaczej widzą sprawę. - Drogę staraliśmy się "przytulić" jak najbliżej nasypu, ale studium, na którego podstawie powinien powstawać plan wskazywało inaczej. Trochę odgięliśmy ulicę, ale za to uniknęliśmy radykalnego przecinania terenów zielonych.

Poza tym droga musi się łączyć z tą zapisaną w sąsiednim planie - mówi Magdalena Jaśkiewicz, dyrektorka biura planowania przestrzennego. - Wprowadzając zabudowę zostawiliśmy korytarz ekologiczny. To kompromis między właścicielami działek, którzy chcą się budować, w tym gminą a środowiskiem.

Co na to radni? - Jeśli skarga trafi do sądu, a ten ją uzna droga zostanie wykreślona z planu i może nigdy nie powstać. Właściciele będą mogli zabudować puste miejsce - obawia się radny Grzegorz Stawowy (PO).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska