https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Chcesz wymienić piece? Nie licz w tym roku na pieniądze

Marcin Karkosza
Ze względu na duże zainteresowanie programem, wnioski składane po 14 sierpnia mają szansę na rozpatrzenie i zrealizowanie dopiero w przyszłym roku
Ze względu na duże zainteresowanie programem, wnioski składane po 14 sierpnia mają szansę na rozpatrzenie i zrealizowanie dopiero w przyszłym roku fot. Anna Kaczmarz
Coraz więcej osób chce zlikwidować piece węglowe. Jednak miasto informuje, że pieniędzy na ten cel w najbliższym czasie nie będzie

Od początku roku znacznie wzrosła liczba wniosków o udzielenie dotacji celowej na wymianę pieców węglowych. To wynik przyjętej w listopadzie zeszłego roku przez Sejmik Województwa uchwały zakazującej od 2018 roku palenia węglem na terenie Krakowa.

Jednocześnie jednak miasto poinformowało, że ze względu na duże zainteresowanie programem, wnioski składane po 14 sierpnia mają szansę na rozpatrzenie i zrealizowanie dopiero w przyszłym roku.

- Nowe wnioski nadal będą przyjmowane, jednak chcemy uczciwie poinformować mieszkańców, że tegoroczne środki na ten cel już się skończyły - mówi Filip Szatanik, rzecznik Urzędu Miasta.- Warto, aby już dziś każdy wiedział, czy jeszcze w tym roku musi np. zaopatrzyć się w węgiel.

Tylko w tym roku, w ramach środków programu KAWKA, miasto pozyskało ponad 24 mln zł na wymianę systemów ogrzewania na proekologiczne. Jednak ta kwota nie wystarczy. Już teraz złożone wnioski o dotację opiewają na ponad 60 mln złotych.

Brakujące pieniądze miasto będzie chciało pozyskać od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w formie pożyczki w wysokości 36 mln zł. Wniosek w tej sprawie został już złożony. Jednocześnie przedstawiciele urzędu zapewniają, że likwidacja palenisk węglowych pozostaje dla miasta zadaniem
priorytetowym.
- Dotychczas, w latach 1995 - 2013, pozyskaliśmy i wydatkowaliśmy na wymianę palenisk blisko 28 mln zł - informuje Filip Szatanik. - Na lata 2015-2018 zabezpieczyliśmy środki z tytułu opłat i kar w budżecie miasta w wysokości 3 mln zł rocznie. Miasto złożyło także wniosek o dotację w wysokości 90 mln zł, w ramach kolejnej części programu KAWKA.

- Ponadto będziemy się ubiegać o środki w wysokości ok. 150 mln zł, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla Krakowskiego Obszaru Funkcjonalnego - dodaje rzecznik.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ś
św.NH
Nagie bandy dzikach ekologów czas na marsz na Moskwę tam jest gaz darmowy i smog do pokonania.
Odwalcie się od węgla i zacznijcie używać rowerów.
K
Krakus
Sam zakaz jest g*****, wprowadzony lobbingiem ekooszołomów, bez badań, opinii ekspertów itp, wykonanie jeszcze głupsze. Dotacje są do wymiany pieców, przy czym jest bardzo wiele domów gdzie nie ma instalacji CO, przyłącza gazu czy instalacji elektrycznej odpowiedniej mocy. Nie ma można więc tego pieca do czegokolwiek podłączyć i czym zasilić. A że Polak potrafi to zaprzyjaźniona firma sprzedaje piec o dużej mocy z odpowiednio wysoką marżą w której ukrywa się koszty instalacji, kaloryferów itp.
o
obserwator
ja nie mam nic - tylko piec do grzania i gotowania i głodową rentę - poradź Krakusie jak ja mam przeżyć i dostosować się do zakazu? Dotacja nie dotyczy przyłącza "siły" - 2500 tys.oraz zakupu piecyka /do1000/do gotowania dla mojej rodziny - i co ty na to ze swoją modernizacją?
g
gniewko_syn_ryba
A wprowadzenie zakazu używania węgla to co jak nie komuna ???... Jeśli miasto/państwo coś komuś zabiera, to ma psi obowiązek to zrekompensować - inaczej będzie to właśnie komuna w najczystszej północnokoreańskiej postaci.
o
octopus
a populizm aż bije po oczach... komuna się skończyła, to nie czasy, kiedy się coś od państwa dostawało. Miasto nie ma obowiązku tego robić, to jest program, który ma na celu poprawę sytuacji, no ale jak ludzie przy okazji chcą sobie na tym troszkę zarobić, to i koszty są większe (a co za problem zawyżyć koszt robocizn)y?
K
Krakus
Aby właściciele domków jednorodzinnych mogli przeżyć ten zakaz muszą w jakiś sposób zmodernizować CO, choćby przez wymianę rur, grzejników i nawet samego pieca gazowego. Jest wiele domów gdzie są piece gazowe starego typu, montowane w latach 80 i 90tych, często od dawna nieużywane w sezonie grzewczym, gdyż ludzie zmuszeni cenami gazu powrócili do węgla.
o
obserwator
kto odpowiada wnioskodawca czy firma wykonująca za wykryte nieprawidłowości podczas kontroli np. nie odłączenie pieca od komina?
o
obserwator
wytłumacz mi: jeżeli w domku jest CO na gaz + piec węglowy dlaczego właściciel dostaje dużą kasę którą wykorzystuje na modernizację. A może jesteś przedsiębiorcą który te faktury rozlicza? bo i tacy są.
o
obserwator
w 90 % to prawda - a szczególnie w przypadkach kiedy piec węglowy i piec co są tylko dodatkami do CO na gaz / domy jednorodzinne/. Dlaczego UM daje dotacje - jw.20 000 kiedy obywatel powinien tylko odstawić węgiel -i po sprawie. CO na gaz nadal działa ale bez dotacji która została przeznaczona na nowe grzejniki,piecyk i rurki. Czy UM nie rozumie że dotacje dostają Ci którzy mają już gaz w domach? W jakiej sytuacji są mieszkańcy kiedy w okolicy nie ma ciągu ciepłowniczego i gazu muszą zlikwidować piec węglowy? Oczekują na dotację która nie obejmuje przyłącza zewnętrznego "siły" - ok.2500 tys.Więc niech UM mi odpowie jak i dlaczego mamy dopłacać do "mądrych" posunięć urzędników.
x
xyz
Umowy są podpisywane na podstawie konkretnych kosztów i niezbędnego sprzętu, i robocizny. Takie wyliczenia pi razy drzwi proszę zachować dla siebie. Zwrot kosztów następuje na podstawie faktur, a zakupiony sprzęt musi spełniać określone warunki i nie można sobie wstawić pieca niezgodnego z wyliczeniami. abcd coś gdzieś usłyszało, ale nie do końca zrozumiało albo nie doczytało i oto efekt - wypisywanie bzdur...
w
węgielek
Jakoś teraz nie słychać "aktywistów" z komitetu anty-smogowego. Może ci lobbyści dołożą zainteresowanym mieszkańcom pieniądze z własnych kieszeni.
.
A na igrzyska były...
h
hugo
HAHA a co wy myśleliście ?? że wszyscy będą mieć dofinansowaną wymianę ?? ...wiadomo że to ściema była ...na początek dadzą troche ochłapów , kto się załapie to wiadomo a później będziecie marznąć bo gaz będzie tak drogi że nikogo nie będzie stać na ogrzewanie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska