Proces w tej sprawie ruszył w piątek przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia. Jego wpis na lokalnym portalu pojawił się dzień po zabójstwie Marka Rosiaka, pracownika biura poselskiego PiS w Łodzi.
Średniego wzrostu, tęgi, 30-letni informatyk, obecnie bez pracy, na rozprawie mówił, że tamtego dnia dokonał wpisu, bo był sfrustrowany działaniami polityków PiS.
- Teraz wiem, że to należy rozsądzać na kartach wyborczych, a nie za pomocą głupich wpisów na portalach - wyjaśniał. Przepraszał za swoje zachowanie, wyrażał skruchę. Przyznał, że słyszał o wydarzeniach w biurze PiS w Łodzi.
Michał K. nie chciał się dobrowolnie poddać karze, więc na kolejnej rozprawie w maju będą przesłuchiwani pierwsi świadkowie.
Czytaj także: 500 zł za "prześladowanie PiSiorów" to mało
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Gang Olsena napadł na bank ING w Nowym Targu
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy