https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Co roku nie będą kosić części Błoń, żeby smog w mieście był mniejszy

Bartosz Dybała
Michal Gaciarz / Polska Press
48-hektarowa łąka zostanie podzielona na pięć części. Co roku jedna z nich nie będzie koszona. Rośliny mają lepiej wyłapywać pyły.

Zarząd Zieleni Miejskiej ma nowy pomysł na walkę ze smogiem. Tym razem urzędnicy zapowiadają, że co roku fragment Błoń nie będzie przez nich koszony. 48-hektarowa łąka zostanie podzielona na pięć fragmentów. Każdy będzie miał około ośmiu hektarów powierzchni.

- Jeśli roślinność na łące będzie nieco wyższa, zmieni się bioróżnorodność - twierdzi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ZZM. Oznacza to, że na Błoniach pojawi się więcej gatunków roślin. Ponadto zaczną lepiej filtrować powietrze. Urzędnicy mają nadzieję, że nowe rozwiązanie przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczenia, które wokół Błoń jest bardzo duże, głównie z powodu intensywnego ruchu samochodowego oraz pieców węglowych działających jeszcze w okolicy.

- To też pewnego rodzaju oszczędność jeśli chodzi o koszty jakie ponosimy w związku z koszeniem Błoń. Pod względem wizualnym będzie to wyglądać dobrze - zapewnia nas Łukasz Pawlik.

Panoramy Krakowa z lat 20. i 30. ubiegłego stulecia [ARCHIWA...

Pierwszym fragmentem, który nie zostanie skoszony, będzie ten od strony ulicy Piastowskiej. Na Błoniach pojawi się prawdopodobnie tablica, na której znajdą się informacje o nowym pomyśle Zarządu Zieleni Miejskiej.

Jak tłumaczą jego urzędnicy, nowe rozwiązanie ma być też wprowadzeniem do wyznaczenia specjalnych ekostref w parkach, w których planuje się podobne rozwiązania jak na Błoniach. - Będą to strefy, w których ograniczymy ingerencję jeśli chodzi o ich utrzymanie. Schronienie będą mogły tam znaleźć zwierzęta - tłumaczy Pawlik. - Jesienią nie będziemy sprzątać tam liści. Ograniczymy też koszenie, podobnie jak na Błoniach - dodaje.

Urzędnicy zapowiadają, że pierwsza ekostrefa prawdopodobnie najpierw pojawi się w Parku Lotników Polskich w Czyżynach. Urzędnicy zaczną je wyznaczać jeszcze w tym roku.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bab
Czy to prowokacja , czy żart ? Prima aprilis jest za 2 miesiące przecież.
g
git
czy to żart ?
o
ola
Trawa będzie spod śniegu wyłapywać smog i koniec. Prezydent każe, nie będzie miała wyjścia. A uczuleni na pyłki będą wywiezieni na Madagaskar. Kropka.
o
olo
Na razie to smog z Krakowa idzie na sąsiednie gminy i jeszcze długo pójdzie. Jakoś tam nieco lepiej się oddycha. No chyba do Krakowa wiatr wieje ze wszystkich stron. Co ty, w urzędzie miasta pracujesz, że ich propagandę przyjmujesz?
d
dr wikor wektor
Glupie urzednicze kut..sy...blon nie beda kosic a wszystkie drzewa w miescie wycinaja skurw..ny.
H
Halina
Popieram w całej rozciągłości. Dodam od siebie, że alergicy i astmatycy w zimie mają smog a w lecie ucieszą się z nieskoszonej trawy. Ja juz sie cieszę ...
d
dd
czy to żart? w jaki sposób zimą zmrożona trawa, przykryta sniegiem wyłapie pyły? i ile ich wyłapie? to nie są żadne środki do walki ze smogiem...nic to nie pomoże, tak samo jak nie pomaga darmowa komunikacja....mycie ulic itp...zreszta przeciez nikt nie myje ulic podczas mrozów, a wtedy smog jest najwiekszy.... tylko walka z niska emisja, zwłaszcza w gminnach sąsiednich...co z tego ze wymienimy wszystkie piece w Krakowie jesli zanieczyszczenie przyjedzie z np zielonek, liszek lub skały? to tam powinny sie skupiac wszystkie diałania antysmogowe, tam krakow powinien wymieniać piece...tam powinno sie zapewnić ludzia lepsza komunikacje zeby nie musieli korzystac z aut...
k
krakus od wiekow
No to krakowscy uczeni Maja niewiarygodna inteligencje -wyglada na to ze sa-niedorozwinieci; dzieci z probowki czy co?
S
Slavko
A deweloperom dalej pozwalajcie zabudowywać każdy skrawek ZIELENI I WYCINKĘ DRZEW
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska