https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czy Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt powstanie przy Klinice w Rząsce? Powrót do rozmów między UMK a Uniwersytetem Rolniczym

Aleksandra Łabędź
Budowa Kliniki Małych Zwierząt w Rząsce
Budowa Kliniki Małych Zwierząt w Rząsce Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja w Krakowie
Temat budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt ciągnie się latami, a jego największa bolączka to lokalizacja. Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie proponował miastu, by ośrodek utworzyć przy Klinice Małych Zwierząt, którą buduje w Rząsce. Wówczas padło jednak stanowcze "nie". Teraz, gdy plan budowy ośrodka w Lasach Tynieckich jest niepewny, m.in. za sprawą sprzeciwu mieszkańców Tyńca, URK ponownie zachęca miasto do współpracy. Tomasz Szanser, kanclerz URK wylicza korzyści tej współpracy.

- Otrzymaliśmy w połowie września br. z Zarządu Inwestycji Miejskich prośbę o analizę zlokalizowania Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt na obszarze sąsiadującym z powstałą Kliniką. Obecnie nasi inspektorzy wraz z architektami opracowują taką analizę - tłumaczy Tomasz Szanser, kanclerz URK. Analiza powinna być gotowa do końca października br.

Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja w Krakowie nie pierwszy raz proponuje urzędnikom współpracę poprzez połączenie sił Kliniki Małych Zwierząt, którą uczelnia buduje w Rząsce oraz Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, który ma powstać w Tyńcu.

- Od momentu, gdy ten temat pojawił się mediach, Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja informował Gminę Miejską Kraków, że w związku z uruchomieniem przed kilku laty kształcenia na kierunku weterynaria oraz systematycznym poszerzaniem bazy naukowo-dydaktycznej, planowaliśmy budowę Kliniki Małych Zwierząt w Rząsce - przypomina Tomasz Szanser.

Uczelnia już kilka lat temu przedstawiała, że ośrodek, który buduje, w dużej części pokrywa się z planami miasta na budowę Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt. - Dlatego też proponowaliśmy połączenie sił i powstanie jednego ośrodka - mówi Kanclerz.

Uczelnia kolejny raz przytacza szereg argumentów za tym, że taka współpraca miałaby sens. Zaawansowanie prac budowy Kliniki Małych Zwierząt jest już bardzo duże. Uczelnia śmiało mówi o tym, że Klinika powinna zostać oddana do użytkowania w październiku 2023 r.

Kanclerz wylicza, że uczelnia "posiada wykształconą kadrę naukową, która najlepiej zajmie się przypadkami dzikich zwierząt", inwestycja powstaje na 44 ha działce, gdzie jest na tyle duży zapas w terenie, by dobudować tam brakujące elementy ośrodka dzikich zwierząt.

- Łączna powierzchnia naszych działek w Rząsce to prawie 70 ha. Prowadzimy też rozmowy z Gminą Zabierzów w sprawie pozyskania 5 ha lasów przylegających bezpośrednio do działki, na której budujemy kliniki - zapewnia Tomasz Szanser.

Uczelnia wylicza, że klinika jest zabezpieczona finansowo przez środki własne i zewnętrzne na realizację robót budowlanych, które opiewają na łączną kwotę 29,7 mln zł. Ponadto klinika będzie miała specjalistyczne wyposażenie warte 16 mln zł. Trwają także rozmowy związane z pozyskaniem finansowania na pierwszy w Polsce południowej rezonans magnetyczny o mocy Tesli 3, który kosztuje około 3 mln euro.

Jak mówi nam uczelnia, miasto w przypadku nawiązania współpracy nie musi budować własnego ośrodka, a jedynie w oparciu o wieloletnią umowę o współpracy, będzie mogła kierować swoje przypadki bezpośrednio do leczenia do URK.

4 lipca br JM Rektor URK, prof. Sylwester Tabor oprowadzał po budowie Kliniki Małych Zwierząt wiceprezydentów Krakowa Andrzeja Kuliga i Jerzego Muzyka. Podczas spotkania prof. Sylwester Tabor podkreślał, że w przypadku zmiany decyzji przez miasto w sprawie budowy własnego ośrodka, uniwersytet pozostaje otwarty na współpracę.

Pomysłodawcy budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt nie wiedzą, że lokalizacja mogłaby zostać zmieniona

- Według mojej wiedzy miasto wystąpiło do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie o zgodę na nowy wariant przebiegu drogi dojazdowej do ośrodka. W związku z tym, że wcześniejszą propozycję skrytykowała grupa mieszkańców Tyńca - mówi nam Wojciech Krzysztonek, radny Miasta Krakowa i dodaje - Nikt mnie o niczym nie informuje, mimo, że byłem jednym z pomysłodawców budowy lecznicy.

Pytamy również Joannę Wójcik, prezes Fundacji Dzika Klinika, o jej wiedzę na temat zmiany narracji tej sprawy, jednak także nie wie nic na ten temat.

- Osobiście mam wrażenie, jakby ktoś w urzędzie nałożył embargo na informacje dotyczące tej inwestycji. Szkoda, bo zadanie jest wpisane do budżetu i wszystko co się dzieje wokół niego, powinno być transparentne i czytelne. Tym bardziej, że mamy połowę października, a wygląda na to, ze w tym roku miasto nie popchnęło tej inwestycji ani o krok do przodu - dodaje radny Krzysztonek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Ogólnie siedziba Uniwersytetu Rolniczego w centrum miasta, to trochę ABSTRAKCJA,tak samo zresztą jak AGHu.Nawet Szpital Uniwersytecki przeniesiono w bardziej dogodne miejsca.Wedlug mojej skromnej opinii (eksperta na miarę tych rządowych, znajacych sie na...wszystkim),to uczelnie(ponad 200 000 ruchu miejskiego)można by powoli przenosić do KAMPUSOW bliżej obwodnicy(Tam gdzie pierwotnie miały swoje siedziby, ). Uczelnie by czerpaly zyski z nieruchomości położonych w centrum (tych sprzedawac nie wolno,tyko dzierżawa 100 letnia, etc.) Za pieniądze wybudowałyby najnowocześniejsze kampusy nie ograniczone zabudowa i kosztami ziemi. A i moze ruch w centrum by zelzal w okresie roku akademickiego.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska