Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dramat chorej na raka 76-latki. Trafi na bruk?

Anna Górska
Barbara Gacek i jej wnuczka Alicja proszą o pomoc
Barbara Gacek i jej wnuczka Alicja proszą o pomoc Michał Ostałowski
76-letnia Barbara Gacek z Krakowa, emerytka chora na raka i zaawansowany reumatyzm oraz jej wnuczka - Alicja z niedorozwojem umysłowym, przeżywają prawdziwy dramat. Zostały bez dachu nad głową, muszą natychmiast opuścić mieszkanie przy alei Pokoju, wynajęte przez córkę pani Barbary (a matkę Ali). Sprawą zajmuje się już policja. Tymczasem kobiety pilnie potrzebują pomocy i mieszkania.

Nie mogą dalej tam mieszkać, bo dług za wynajem wynosi 6,5 tys. zł, a właścicielka mieszkania chce niezwłocznie odzyskać swój lokal. Od wczoraj w mieszkaniu nie ma prądu, odcięto im wodę, wymontowano klozet i wewnętrzne drzwi. Babcia z wnuczką nie są kobietami przebojowymi, nie radzą sobie w tej sytuacji.

Córka Barbary nie interesuje się sytuacją matki i Alicji. - Nie odbiera telefonów od nas, albo twierdzi, że nie ma czasu. Zapomniała o nas - nie kryje łez Barbara Gacek.

Jej problemy zaczęły się w 2007 r. Wówczas ze względu na ciężki stan zdrowia swoim pełnomocnikiem uczyniła córkę.

- Ona jednak bez mojej wiedzy sprzedała moje mieszkanie przy ul. Grzegórzeckiej 84 - wspomina emerytka. - To był szok dla mnie, byłam przerażona, że ja i Alusia nie mamy gdzie mieszkać. Wtedy córka zobowiązała się do wynajęcia mieszkania dla mnie i wnuczki, i systematycznego płacenia czynszu, najmu i wszelkich świadczeń związanych z wynajęciem - dodaje pani Barbara.

1 czerwca 2009 roku kobiety przeprowadziły się do pokoju na al. Pokoju. Za wynajem płaciły 1,3 tys. zł miesięcznie, do tego dochodziły opłaty za czynsz, prąd, gaz. - Córka miała płacić, ale tego nie robiła - płacze kobieta. - To ja starałam się regulować wszystko, dopóki miałam pieniądze. Gdy zaczęło ich brakować, sprzedawałam swoje osobiste rzeczy. I tak nie starczało na leki i jedzenie. Teraz nie wiem, co robić.

Ich miesięczny dochód wynosi 1 tys 800 zł. - Możemy za to wynająć mieszkanie, ale nie tak drogie, jak dotychczas - mówi pani Barbara.

Jej córka w rozmowie z "GK" zapewniała, że szuka matce innego mieszkania. Tyle, że go nigdy nie znalazła. Dlaczego? - To moja sprawa - ucięła rozmowę.

Kobietom próbują pomóc sąsiedzi. - Pani Barbara jest miłą i uczciwą osobą, wszyscy ją znamy i nikt złego słowa o niej nie powie - mówi Magdalena Maliszewska, sąsiadka i radna Dzielnicy II. - Przez wiele lat była kierownikiem lokalnej biblioteki i to ona była pomocna dla innych. Teraz pilnie potrzebuje wsparcia.

Jeśli ktoś może wynająć mieszkanie za niewysoką opłatę, prosimy o kontakt na nr tel. 12 6 888 275. Można też wpłacać pieniądze na konto MOPSu Bank Pekao SA Oddział w Krakowie, ul. Józefińska 18,
30-955 Kraków

29124047221111000048553573 z dopiskiem dla Barbary Gacek.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska