https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dręczył kota. Jego życie zamieniło się w piekło

Anna Agaciak
Poobijany przez 3-latka kociak bardzo boi się ludzi
Poobijany przez 3-latka kociak bardzo boi się ludzi KTOZ
Historia 16-letniego Krzysztofa z Krakowa powinna być przestrogą dla nastolatków i ich rodziców. Od listopada ub.r., kiedy chłopak namówił swojego 3-letniego brata, aby znęcał się nad własnym kotem, nagrał to komórką, a następnie wrzucił filmik na YouTube, jego życie zmieniło się w piekło. Został zatrzymany przez policję, stracił wszystkie domowe zwierzęta, koledzy w szkole zaczęli go szkalować, grożono mu śmiercią, napadnięto, dotkliwie bijąc.

Czytaj także: Przed sąd za rozbój w Nowej Hucie. "Oddasz laptop po dobroci czy ci wp... w ryj?"

Chłopak musiał zmienić szkołę, wpadł w depresję, bał się wychodzić z domu. Grozi mu poprawczak, a rodzicom nawet utrata praw rodzicielskich.

Dom jakich wiele
Krzysiek ma ciężko pracującego ojca, troskliwą mamę zajmującą się domem i wpatrzonego w niego 3-letniego brata. Miał jeszcze cztery koty i dwa psy. Dwa znalezione kocięta sam przyniósł do domu. - Nie maltretował naszych zwierząt - zaklina się matka. - Jestem cały czas w domu, wiedziałabym coś o tym. Nie okazywał im może wielkich uczuć. Jak każdy nastolatek buntował się, że musi wyjść z psami na spacer, ale nigdy, przenigdy nie zrobił im krzywdy!

Matka zarzeka się, że syn musiał wymyślić rzucanie kotem o ścianę, gdy obaj z bratem byli chorzy, a ona na chwilę wyszła z domu po zakupy. - Gdy policja pokazała nam film, nie mogliśmy uwierzyć, że Krzysiek robi to własnemu kotu - mówi ojciec. - Myślałem, że gówniarza rozszarpię. Dobrze, że funkcjonariusze mnie powstrzymali.

Chłopak jednak nie bardzo rozumiał, dlaczego nagle wpadła policja, zabrała go do komisariatu, grozi mu poprawczak, rodzice są wściekli i zrobił się szum medialny. Przecież gdy filmik pokazał się w sieci, w szkole koledzy traktowali go jak bohatera.

Szkoła życia

- Do niego początkowo nie docierało, że zrobił coś złego - tłumaczy matka. - Przestraszył się dopiero, gdy w szkole zaczęło się niedobrze dziać. Po całej aferze chłopak zamknął się w sobie, wpadł w depresję. Trzeba było szukać pomocy psychiatry i psychologa. - On zaczął się strasznie wstydzić tego, co zrobił - mówi ojciec Krzyśka.

Kiedy pewnego dnia 16-latek wrócił do domu z wyłamanymi zębami i rozwaloną wargą, powiedział tylko, że dostał za kota i że mu się należało. Nie zdradził, kto go pobił. - Postanowiliśmy zrobić wszystko, aby Krzysztof rozumiał, czym się różni dobro od zła - mówi ojciec chłopaka. - Ponieważ czytaliśmy o resocjalizacji więźniów w schroniskach dla zwierząt, postanowiliśmy znaleźć miejsce, gdzie mógłby pracować. W Krakowie nikt się nie zgodził. Z pomocą przyszła nam dopiero fundacja "SOS dla zwierząt" w Katowicach.

Już od pięciu miesięcy Krzysiek jeździ tam co tydzień. Przylgnął do zwierząt, zwłaszcza tych najbardziej pokiereszowanych przez ludzi. - Byłem strasznie głupi. Żałuję, że zrobiłem coś takiego kotu, który mi ufał. Zrozumiałem, że czuł ból - kaja się. - Nigdy w życiu już bym czegoś takiego nie zrobił - zapewnia.

To był incydent?

Aneta Motak, prezes fundacji "SOS dla zwierząt", przyznaje, że trochę się bała, jak chłopak będzie się zachowywał w przytulisku. Uznała jednak, że trzeba dać mu szansę. Ośrodek jest monitorowany, więc był podgląd poczynań Krzyśka.

Teraz pani prezes jest zadowolona z jego pracy. - Chcę wierzyć, że to, co Krzysiek zrobił ze swoim kotem, to musiał być incydent - stwierdza i dodaje, że przez kilka miesięcy pracy w ośrodku chłopak bardzo się zmienił. - Nie tylko pomaga nam przy koniach, kotach i psach w przytulisku, ale także jeździ na interwencje. Bardzo przeżywa, gdy widzi maltretowane zwierzę. Z całego serca chce pomóc. Nie sądzę, aby mógł to robić na pokaz - stwierdza.

Kraków podzielony

W przemianę chłopaka nie bardzo chcą jednak uwierzyć działacze Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Przypominają, że ciągle trwa proces o maltretowanie kota. - Z naszego doświadczenia wynika, że nawet osoby przez sąd kierowane za znęcanie się nad zwierzętami na resocjalizację w schronisku nie zmieniają swojego postępowania - zauważa Dorota Dąbrowska, pełnomocnik KTOZ.

Inspektorzy twardo stoją więc na stanowisku, że nie należy zwracać rodzinie odebranych zwierząt. Wychodzą z założenia, że jeśli jedno z nich było maltretowane, podobny los może spotkać lub spotykał także pozostałe. - Naszym obowiązkiem jest pomoc zwierzętom - mówi Dąbrowska.
Policja i prokuratura umorzyły jednak postępowanie w sprawie znęcania się nad pozostałymi zwierzętami, co podejrzewał KTOZ. Nie znalazły na to żadnych dowodów.

Także Urząd Miasta Krakowa zadecydował, że zwierzęta powinny wrócić do właścicieli. - Pierwsza obdukcja nie wykazała ani u kotów, ani u psów śladów znęcania - mówi Ewa Olszowska-Dej, p.o. dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska UMK. KTOZ odwołał się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które zwróciło urzędowi sprawę do ponownego rozpatrzenia. Decyzji o losie zwierząt można się spodziewać na początku września. O losie chłopaka i rodziny jesienią zadecyduje sąd. Imię 16-latka zostało zmienione. Nazwiska nie ujawniamy na prośbę rodziców.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc

Jego włosy myję siostra .nieraz mama

k
kjh
Mam nadzieję,że nie spotkam nigdy na swojej drodze ciebie sadysto
a
aga
zgłoszono naruszenie
A
Agnieszka
Jak można oddać takiej osobie maltretowane zwierzęta! A może ktoś o nich też pomyśli? To skandla, a chłopak bedzie mial nauczkę i może nauczy się, ze należy szanowac zycie, niewazne czy czlowieka czy zwierzęcia! Bo rodzice najwidoczniej nie spełnili się w swojej roli!!! W USA to jeszcze by im odebrali prawa rodzicielskie, a tu subiektywny, żałosny artykulik broniący sadystę, wstydź się Gazeto! Następnym razem zanim kupię gazetę krakowską dwa razy się zastanowię!
JAK BYŚCIE SIĘ CZULI, GDYBYŚCIE WRÓCILI DO WASZEGO OPRAWCY??? WIADOMO, CZY INNYCH ZWIERZĄT NIE KRZYWDZIŁ? TO NIE PIERWSZY RAZ, ON SIĘ JUŻ TAK WPRAWIŁ W OKRUCIEŃSTWO, ŻE Z PREMEDYTACJĄ TO FILMOWAŁ! I WCIĄGNĄŁ MŁODSZEGO BRATA!
A
AA
Tak, jego życie zmieniło się w piekło na własne życzenie, chłopak popełnił przestępstwo, znęcał się nad słabsza istota, która nawet nie mogła się bronić. Jaki człowiek, który ma w sobie chodź trochę empatii robi takie rzeczy?! Czy ktokolwiek myśli o tych zwierzętach? Teraz media próbują pokazać jaki to on niewinny i pokrzywdzony. Żałosne zagrywki, widać, że nie tylko on traktuje zwierzęta jak zabawki/rzeczy...
Co jeśli zwierzęta wrócą do swojego kata i historia się powtórzy? Kto będzie za to odpowiadał? Media? Osoba która wyda decyzje o powrocie? Oczywiście że nie... Paranoja.
m
mmm
Żeby określać się mianem CZŁOWIEKA trzeba zachowywać się jak człowiek.Inaczej to TYLKO dwunożne stworzenia zdolne do największych podłości.Więc nie uzurpuj sobie prawa do określeń "tylko zwierzęta" bo powinieneś się od nich uczyć wierności, miłości i wrażliwości DWUNOŻNY TUŁUBIE pozbawiony empatii i uczuć.
D
Debil
Chlopak nie jest niedorozwiniety, zeby nie wiedziec, ze jak sie ukreci lepek zwierzatku to to zwierzatko umrze. Wiedzial, ze jak sie walnie zwierzatkiem o sciane to to zwierzatko odczuje bol. Jesli nie wiedzial, to dowiedzial sie jak oberwal w zeby. Robicie z niego ofiare bo przestraszyl sie poprawczaka i stracil zeby? Ja tez kiedys dostalem w zeby na Szewskiej i moge dorobic to tego fajna historyjke.

W Anglii za wpis nawolujacy na facebooku do zamieszek koles dostal cztery lata. U nas za maltretowanie zwierzat, te zwierzeta sie ludziom oddaje. Na zachodzie ponosi sie czyny swoich konsekwencji a tylko w grajdole nie! Ty Mariusz uciekaj z tego grajdola!!!
H
Hern
Pomyslcie o koniach męczonych przed zawodami, o komarach zabijanych
Lubicie kotleciki - co???
Taki popieprzony świat stworzył bóg katolicki i nie próbujmy tego zmieniać!!!
Bo to nie ma sensu, próbujecie znaleźć sobie sposób na życie pasożyty - ekolodzy, idzcie zarabiać uczciwie np: do marketu nie wzruszając sumienia niewinnych - bo takich NIE MA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
T
Trzeźwo myślący
kazdy powinien miec szanse,jak czytam te kometarze to az niedobrze mi jaka podlosc,ile zla to doroslych trzeba nauczyc uczuc.mam wrazenie ze fanatyzm maja jakby z wlasnych niepowodzen w zyciu.uwazam to czlowiek najwazniejszy .oczywiscie nie pochwalam tego co sie stalo ale tez nie jestem za takim kamieniowaniem jak niektorzy prezentuja nie przystoi ludziom ktorzy uznaja sie za wrazliwych a w uczucia nie nie wierze.mam nadzieje ze sad tego chlopca nie zniszczy bo zasluguje jednak na szanse a nie pastwienie sie teraz doroslych despotow,powinien miec wsparcie rodziny,przyjaciol i itp wrocic do szkoly to nie byl przestepca .wybryk to jest mimo niedojrzaly czlowiek,tak dziecko .obroncy nie badzcie katami bezwglednymi.ciekawi mnie czy ktos odpowie za pobicia tego chlopca tak obroncy sie zachowuja to bandytyzm ktory powinien byc scigany to wstyt jak przemoc pokazujecie,zacznijcie od siebie obroncy tzw
r
realista
W pierwszej kolejności dla bezwzględnych fanatycznych obrońców.
w
wyrozumialy
moj boze jak zawistni. balabym sie dac takim obroncom zwierzeta. coz za bezwzglednosc, jezyk. strach pomyslec jak zwierzeta by sie dopiero czuly.
m
mamakota
Nie oddałabym zwierząt z powrotem w takie miejsce.
k
kznh
Niesmaczny jesteś hyclu!!!
s
sparrow
czlowiekowi w imie ochrony zwierzecia. Czlowiek, jego zycie i zdrowie sa najwyzszymi wartosciami i nikt nie powinien ponosic dotkliwych kar za zle traktowanie zwierzat, bo to TYLKO zwierzeta. Obroncy zwierzat to czasem pasjonaci, ale tez agresywni, obrazeni na caly swiat ludzie, ktorzy nienawidza innych, bo sami byli kiedys skrzywdzeni. Porzucone zony, ktore chca byc znowu potrzebne, mezczyzni odrzucani przez kobiety w ktorych narasta frustracja, a mozliwosc dowalenia drugiej osobie pod plaszczykiem bycia prawym i szlachetnym "obronca" pozwala pozbyc sie choc czesci narastajacej frustracji.
h
hycel
wszystkie kotki i pieski przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska