https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dyrektor został zwolniony, bo nie chciał budować nowego szpitala?

Marcin Karkosza
Andrzej Kulig żegna się ze Szpitalem Uniwersyteckim.
Andrzej Kulig żegna się ze Szpitalem Uniwersyteckim. Fot. Andrzej Wiśniewski
Andrzej Kulig, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, został odwołany. Oficjalny powód - brak współpracy z władzami uczelni.

O odwołaniu dr. hab. Andrzeja Kuliga ze stanowiska dyrektora największego małopolskiego szpitala władze Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego poinformowały wczoraj. Głównymi przyczynami są: "brak należytej współpracy z władzami UJ" oraz "brak efektywnej strategii naprawczej, mającej na celu poprawę bardzo trudnej sytuacji finansowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie" - można przeczytać w oświadczeniu zamieszczonym na stronie CM UJ.

Co się kryje za tymi stwierdzeniami?

Maciej Rogala, rzecznik prasowy Collegium Medicum, tłumaczy, że decyzja nie była wynikiem konkretnego wydarzenia, a narastającego od kilku lat braku zrozumienia między Andrzejem Kuligiem a władzami uczelni: - Jednym z elementów był brak komunikacji dyrektora z Collegium Medicum - mówi Rogala. - Obserwujemy też wzrost zobowiązań szpitala, który traci płynność finansową.

To oficjalny komentarz rzecznika. Nieoficjalnie mówi się o konflikcie między władzami uczelni a Andrzejem Kuligiem, który nie był entuzjastą budowy nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego w krakowskim Prokocimiu.

Inwestycja, warta 1,2 mld zł, ma być gotowa do 2019 r. Niedawno wyłoniono jej wykonawcę. Jednak władze uczelni, pytane o to, jakie dokładnie kliniki przeniosą się do Prokocimia, o takich szczegółach mówić nie chcą. Wiadomo, że część szefów klinik nie chce się przenosić z centrum miasta na jego obrzeża.

Andrzej Kulig dyrektorem Szpitala Uniwersyteckiego był od 2005 r. Całkowicie zreformował placówkę. Za jego rządów do użytku oddano m.in. nowoczesne Centrum Urazowe Medycyny Ratunkowej i Katastrof.

Wokół osoby dyrektora nie brakowało kontrowersji. Zanim zaczął rządzić szpitalem, był bliskim współpracownikiem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, pełnomocnikiem jego komitetu wyborczego w 2002 r. W 2007 r. prokuratura postawiła Kuligowi zarzuty za nieprawidłowości przy tamtej kampanii. Dyrektor usiłował wtedy popełnić samobójstwo i publicznie się do tego przyznawał.

Ze strony władz UJ dostał wówczas wsparcie. Ostatecznie sprawę umorzono.

Teraz Kulig żegna się ze Szpitalem Uniwersyteckim. Jego następca ma zostać wyłoniony w drodze konkursu. Zanim to nastąpi, szpitalem będzie tymczasowo kierował anestezjolog, prof. Jerzy Wordliczek.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mm
[cyt]Nie można absolutnie zaakceptować takich decyzji które usuwają ze stanowiska Osobę kompetentna oddana Szpitalowi i Pacjentom.To skandal i zwykle świństwo.[/cyt]
H
HAMLET
ODWOŁANIE DYREKTORA KULIGA TO CIOS DLA SZPITALA, CIOS W NIEZALEŻNOŚĆ, UCZCIWOŚĆ I PROFESJONALIZM. DYREKTORZE JESTEŚMY PO PAŃSKIEJ STRONIE.
j
janek
Dyrektor Andrzej Kulig to wspaniały Człowiek, najlepszy menadżer w służbie zdrowia, który szpital uniwersytecki wyciągnął z zapaści: remonty, inwestycje, środki UE, CUMRIK, wszelkie certyfikaty jakości, dobre kontrakty. Wyciągnął z zadłużenia. Tak, tak. Bo jeśli trzeba zmian w postaci remontów, inwestycji , a takich ten szpital gdzie ponad 10 lat temu karaluchy biegały, potrzebował to trzeba szukać środków, mieć na wkład własny przy inwestycjach itd. Czy to że Kraków jest zadłużony, jak większość miast oznacza złą gospodarkę finansową? Ludzie! Bez Dyrektora szpital by popadł w ruinę z długiem jak Himalaje. Szpital w Prokocimiu? Czy ktoś kiedyś zapytał o koszty, rozmiary inwestycji i późniejsze utrzymanie? Z czego? Czy władze uczelni pokazały jakiś biznesplan, studium wykonalności, opracowanie? Z czyich pieniędzy będzie to finansowane? Chyba jakby naszych. Może trzeba o to zapytać panów rektorów? Chwała prof. Musiołowi że wybrał kiedyś dyr A. Kuliga. Dzięki temu mamy najlepszą w kraju szpitalną placówkę uniwersytecką. Tak, tak ze świetnymi lekarzami nie tylko z Krakowa. Bo o takie złe praktyki jak ściąganie z Polski świetnych fachowców też był oskarżany. Jak to?nie z Krakowa? tylko tu są najlepsi. I się to wszystko zemściło. Dyrektor nie tolerował interesików, łapówkarstwa, kłaniania się panom rektorom w pas. Najważniejszy był pacjent, szpital i dobry personel. Ten, który taki był zawsze został doceniony. Dyrektorze, jesteśmy z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
G
Gość
Teraz wybiorą sobie takiego co będzie tańczył jak mu zagrają, a kiedy przestanie to wymienią na innego...wybór na takie stanowisko nie powinien zależeć od pracującego tam gremium lekarskiego (kolegium), powinien być dokonywany odgórnie, ale do tego trzeba zmiany prawa. ale komu zależy na sprawnym i profesjonalnym zarządzaniu???to prawo jest złe, że przyzwala na takie sytuacje gdzie profesorki wybierają sobie dyrektora i odwołują go - właściwie bez powodu. Bo co to za powód - brak porozumienia z władzami uczelni, to może ich trzeba było odwołać, a nie zasłużonego dyrektora???!
G
Gość
W tym mieście liczą się tylko powiązania, układy, koneksje, nikogo nie interesuje profesjonalizm czy dbałość o dobro wspólne. Pewnie postawił się profesorkom i go zdjęli. Kto pracuje w budżetówce to wie jakie prawa tam rządzą, tylko znajomości liczą się w tym zaścianku z systemem się nie wygra. potrzebna jest głęboka reforma i czystki w urzędach, a przede wszystkim zmiana mentalności. popatrzcie wokół siebie wszędzie w jednostkach budżetowych pozatrudniane są rodziny i znajomi królika. Zawsze tu układ wygra z profesjonalizmem czy rzetelnością. Normalny, prawy człowiek spoza układu nie ma szansy się tu przebić
h
hrj
Może być kolizja interesów .
Chodzi o to po co pakować setki milionów w "stary szpital " skoro jest decyzja o budowie nowego .

Osobiście uważam ,że to może być bardzo poważny powód odwołania dyrektora ,i to moim zdaniem uzasadniony , bo przyznam szczerze ,że lokalizacja i komunikacyjna infrastruktura obiektów obecnego szpitala oraz ograniczenia architektoniczne w adaptacji zabytkowych pomieszczeń na potrzeby nowoczesnego szpitala są bardzo poważną przesłanka do podjęcia decyzji o zmianie dyrektora .

Wprawdzie nie znamy szczegółów sprawy i teraz nie czas na orzeczenia ,lecz nie ma czasu na dyskusje bo szpital ma kontraktowy obowiązek świadczenia pomocy medycznej a sprawy personalne powinny przy tym celu mieć znaczenie drugorzędne.
t
t4nh
Prawda oczywista jest taka ,że nie ma ludzi niezastąpionych .

Można zatem dyskutować o konsekwencjach dymisji oraz zmian na tym stanowisku .

Chodzi o kategoryczną odpowiedzialność karną osób dokonujących zmian . Czyli odpowiedzialność karną lub najlepiej odszkodowawczą z własnego majątku profesorów ,którzy odwołali Kuliga i powołają kogoś innego ,który poniesie porażkę w zarządzaniu szpitalem.

Gdyby taka odpowiedzialność nawet ciała kolegialnego była , to i decyzje byłyby wyważone.
r
rth
Zapomniałeś ,że profesorowie są opłacani z publicznych pieniędzy , szpital jest opłacany z publicznych pieniędzy ,inwestycja jest opłacana z publicznych pieniędzy .

Polityka przełożonych Kuliga też musi być publiczna i władze CM UJ nie mogą robić co chcą . Trudno bowiem przyjąć jako zasadę ,że profesor medycyny lekarz jest mądry we wszystkim ,także w gospodarowaniu publicznymi środkami , marketingu , ekonomii , inwestycjach .

Zobaczmy ,kto ma racjonalne argumenty . Kulig czy tzw. przełożeni z CM UJ .

To podajmy ocenie a nie głupkowato gadać ,że jak mu się nie podobają przełożeni to niech otworzy własny szpital.

To może zrobimy tak ,że jak się profesorom nie podoba gospodarowanie Kuliga publicznymi środkami o niech sami otworzą prywatny szpital lub pokażą ,że mają lepsze pomysły na prowadzenie szpitala .
p
puknij się
.... ciekawe kto go zastąpi i z jakim rezultatem
p
pytanie
może czas ich odwołać przed upływem kadencji?
e
eryk wiepszel
przecież to kuzyn prof. (?) jana Kuliga z tzw. białej chirurugii. A gdzie rozliczenia tej jednostki z prywatnym gabinetem pana P., u ktrego podnek pijani leyeli i Jan Kualig. A co on wymyśli jako tzw.naulpwiec. Zwykły szmatławiec i to spoełeczeństwo się na to godzi. Tzw. fcacei prz gorzale urzadzają sobie licytację kogo "puścić". kogo blokowa- mówię o nauce. Ich prywatne "niuanse" mnie nie nie interesują na razie. To szczt beszszelności, co ci osobnicy wyprawiaja. I tu nie ma policji. Hańba !
p
pytanie
Szpital uniwersytecki jest publiczną jednostką a nie prywatnym folwarkiem rektora i grupy profesorów. Odwoływanie dyrektora takiej placówki (podobnie jak powoływanie) musi mieć uzasadnienie a nie "po uważaniu magnificencji".
r
rvg
Ze Kulig sie nie spieszyl z przenosinami na prokocim ... a tereny zajmowane przez szpital sa warte grube miliardy zl (nie milony a miliardy) Widocznie deweloper ktory juz ma zaklepane gruny sie wściekł przez te opoznienia i kazal Jackowi interwwniowac ... bo on przeciez też swoją dole z tego ma . Tu chodzi o gore pieniedzy .
T
Toga
Ciekawe jak się łączy Kierowanie Katedrą III UJ CM w Narutowiczu z funkcją prorektora a teraz Rektora.UJ Wiecie może jak płacą?
n
nord
Miał swój dwór , i to go zgubiło
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska