https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dzielnice nie chcą wyborów w 2011

Piotr Rąpalski
Przewodniczący dzielnic są oburzeni tym, że radni miejscy przesunęli datę wyborów do rad dzielnic na 9 stycznia 2011 roku. A miały być równo z wyborami prezydenckimi 21 listopada. Teraz krakusi będą musieli drugi raz iść do urn.

Dzielnice zapowiadają jednak walkę. Na najbliższej sesji złożą wniosek, aby wybory odbyły się równo z drugą turą głosowania na prezydenta Krakowa, czyli 5 grudnia 2010. Władze dzielnic uważają, że zmiany wprowadzone przez radnych PiS i niezależnych to próba likwidacji samorządu najbliższego mieszkańcom. Według nich, frekwencja będzie tak niska, że do władzy dopchają się ludzie "z przypadku". - Aby wygrać, wystarczy będzie namówić kolegów i rodzinę - mówi Jerzy Woźniakiewicz (PO), przewodniczący dzielnicy Czyżyny.

Radni miejscy nie pozostają dłużni tym z dzielnic. Ci, którzy doprowadzili do przesunięcia wyborów, teraz stworzyli dwa nowe projekty uchwał. Pierwszy ma obciąć diety dla radnych dzielnicowych o połowę, drugi zabrania pobierać je przez osoby, które prócz pracy w dzielnicy są równocześnie radnymi miejskimi, sprawują mandat posła lub senatora, czy też są zatrudnione przez urząd miasta.
Przewodniczący uważają, że te pomysły to ewidentny atak na dzielnice.

- To powrót do PRL-u. Próba centralizacji władzy - mówi przewodnicząca dzielnicy Grzegórzki, Magdalena Bassara. - Jeśli te zmiany wejdą w życie, szeregowy radny w dzielnicy zarobi za miesiąc 80 zł. Kto zechce za tyle pracować? - pyta Andrzej Hawranek, przewodniczący dzielnicy Zwierzyniec.
Na sesji rady miasta 6 października zapowiada się bitwa.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakowianka
To świetny pomysł, diety radnych dzielnicy dołożyć radnym miasta a zakres obowiązków radnych miasta przerzucić na radnych dzielnicy! I wtedy będzie sprawiedliwie! A co......
e
erpayk
Albo cztery mocne Dzielnice : Stare miasto.Podgórze, N.Huta,Krowodrza albo w ogóle. Obecne ponumerowane dzielnice to pozostałość po oszołomach ,znających się na mieście jak kura na szczaniu.
k
krakus1
polityka polityką a czy panowie z PISU pomyśleli kto zapłaci za dodatkową turę, boją się przegranej jak 4 lata temu....potrącić im z diet radnych te koszty to szybko podkulą ogon....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska