Chodzi dokładnie o teren, który nie jest w żaden sposób zagospodarowany i znajduje się dokładnie nad wykończonym parkingiem Krakowskiej Akademii. Obszar ten jest zaniedbany, powierzchnia jest pełna dziur czy wybrzuszeń, a przy deszczowej pogodzie wpada się w błoto lub wodę po kostki. Ogrodzony jest blachami, na środku można natknąć się na drzewo czy nawet słup. Mimo wszystko parking ten jest licznie oblegany przez studentów pobliskiej uczelni czy mieszkańców. Nic bowiem dziwnego, gdyż jest to jedyny taki teren, gdzie można bez wznoszenia opłat pozostawić swój samochód, a poniższy parking ma dostępnych niewiele miejsc.
Czyj teren na Zabłociu?
Skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Miasta, aby dowiedzieć się kto jest właścicielem tego terenu.
- Struktura właścicielska opisanego terenu jest skomplikowana. Największa działka obejmująca ten teren jest w użytkowaniu wieczystym Krakowskiej Akademii oraz kilka innych mniejszych działek, dwie inne mniejsze działki obejmujące ten teren są w użytkowaniu wieczystym Krakowskiego Towarzystwa Edukacyjnego – mówi Krzysztof Wojdowski z ZDMK.
Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne jest spółką założoną pod tym samym adresem, co sama Krakowska Akademia. Dodatkowo, wraz z obecnym prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, było jej założycielami, a jednym z aktualnych udziałowców spółki jest Barbara Majchrowska. Całym tym terenem zarządza więc Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego oraz spółka, która przyczyniła się do założenia uczelni.
Staraliśmy dowiedzieć się u źródła czy są jakieś plany na wykorzystanie tego terenu na bardziej dogodny dla kierowców. Chociażby załatanie dziur lub wylanie asfaltowej nawierzchni. Na maila do rzecznika prasowego Krakowskiej Akademii nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Ponawiając próbę kontaktu dowiedzieliśmy się, że teren ten... nie należy do Krakowskiej Akademii. Uczelnia milczy na ten temat, mimo że studenci od lat narzekają, że nikt nic nie robi, aby w jakikolwiek sposób zagospodarować albo ulepszyć to miejsce. Doceniają, że jest możliwość pozostawienia samochodu przy uczelni, ale mogłoby być to po prostu lepiej zorganizowane.
Parking czyjś, ale trochę dziki
Krakowska Akademia jest prywatną uczelnią, zarabiającą na studentach, więc może dziwić, że o lat nie zostały tam chociażby załatane dziury albo wyrównany teren. Parkingi za szlabanami są dostępne tylko dla władz uczelni czy wykładowców. Bardzo często świecą pustkami. Biorąc pod uwagę fakt, że Zabłocie staje się coraz bardziej atrakcyjne dla mieszkańców Krakowa można by ciekawie wykorzystać te działki. Zwłaszcza, że pomysły o wielopoziomowym parkingu w tej okolicy odeszły w zapomnienie. Nie mniej jednak ciężko zagospodarować teren, do którego nikt się nie przyznaje...
Wpływ AI na rynek pracy

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA