Kraków: ewakuacja hipermarketów Tesco. Policja szukała bomby

A gdyby alarm okazał się prawdziwy i wszystko by wybuchło. A ludzie zamiast być ewakuowani spokojnie sobie by wychodzili, bez pośpiechu?

nienawidzę tyych krwiopijców najgorzsy pracodawca w POlsce

prosili o wyjscie z przyczyn technicznych żeby ludzie w panke nie wpadli, dosyć sprawnie poszło ale mam zastrzeżenie w sprawie informowania pracowników pasażu, klijet bierze kurtke, torebke/plecak, ew. dziecko jesli jest z nim, a pracownik jeszcze musi byle jak stoisko/sklep zabespieczyć i zebrać swoje rzeczy przynajmniej te podstawowe

a wolałabyś, żeby powiedzieli o bombie i wybuchła panika?

No to gnój ma przerąbane,nie dość że go wywalą z gimnazjum to jeszcze ojciec , matka , babcie i dziadkowie nie spłacą go do końca życia- ot, bezstresowe wychowanie

to pewnie byla moja tesciowa , nie dali jej promocji na szampon do wlosów :)

To dziwne, ale wychodząc z Tesco na Kapelance owszem widziałam policję, straż pożarną, ale nie usłyszałam absolutnie żadnej informacji o ewakuacji. Ludzie sobie spokojnie wychodzili, policja stała i się patrzyła, nikomu nigdzie się nie spieszyło.

To prawda.Była podawana informacja o usterce technicznej.Dopiero potem nakazano opuścić budynek.

Otóż Ojcze 3 dzieci wyobraź sobie, że właśnie zabrakło mi jedzenia. Po to są sklepy żeby robić w nich zakupy. Wypchaj się dżemem. Autem się pochwalić dobre sobie. Od czego są służby, które były na miejscu?

jedzenia ci brakło w sobote czy może paluszki stara kazała ci kupić. chyba że się chcesz pochwalić swoim autem marianie z klatki A

Cholera... Dwie godziny chodzenia po sklepie, wybierania, planowania i tuż przy kasie... Ewakuacja. I zamiast obiadu z dwóch dań - McDonald's. Mam nadzieję, że złapią tego oszołoma...

Była podawana informacja z głośników " Prosimy o opuszczanie sklepu z powodu usterki technicznej"
nie bylo slowa o tym że to ewakuacja

Przy Wielickiej nie było tak różowo. Jedyny wąski wyjazd zakorkował się w ciągu kilku minut. A gdyby jebło? Auta tkwiły w korku wzdłuż ścian budynku. Można było zablokować wjazdy, żeby niczego nie świadomi, w tym ja, nie wjeżdżali na parking.

Już wpuszczają personel

Już wypuszczają