WIDEO: Festiwal ROBOCOMP 2015 na AGH
autor: Wojciech Matusik, Gazeta Krakowska
„Karbonowy Cygan” króluje w ringu. „Pomidor” potrafi samodzielnie znaleźć poukładane na planszy puszki i przenieść je w ustalone miejsce. Przypominający pająka „Feniks” skanuje otoczenie i wybiera najbardziej optymalną drogę ruchu. - Budowałem go pół roku, sam stworzyłem również oprogramowanie i przyjechałem z Żyrardowa pochwalić się efektem - mówi jego twórca Grzegorz Jaszke. Jest on jednym z setek miłośników robotyki, którzy wzięli udział w szóstej edycji festiwalu Robocomp na Akademii Górniczo-Hutniczej.
Impreza przyciągnęła tłumy entuzjastów misternych konstrukcji. Największym zainteresowaniem cieszyły się zawody robotów. Do startu w 10 dyscyplinach zgłoszonych zostało 60 zespołów i ponad 100 maszyn, w tym konstrukcje gości z Węgier i Słowacji. Roboty rywalizowały ze sobą m.in. w sportach walki, z podziałem na kategorie wagowe, w wyścigach po wyznaczonej linii, torze przeszkód i w labiryncie. Dla tych toczących się, biegających i ruszających rękoma, których nie udało się zakwalifikować nigdzie indziej, przewidziano pokaz stylu dowolnego.
Najwięcej emocji budziły pojedynki w Lego Sumo, gdzie na ringu stanęło aż 39 robotów. Ich autorami w większości są bardzo młodzi konstruktorzy, których przygoda z robotyką zaczyna się właśnie od klocków.
Robocomp to jedno z najważniejszych tego typu wydarzeń w Polsce. Za jego organizację odpowiadają członkowie Koła Naukowego Integra, znani z prac nad łazikiem marsjańskim i autonomicznym samochodem. - Dla studentów festiwal to szansa, by podzielić się swoją pasją, a dla uczelni świetna forma promocji. Nasz ośrodek jest jednym z czołowych w Polsce i Europie i zależy nam, żeby trafiali do nas najlepsi młodzi ludzie - mówi dr inż. Marek Długosz z Katedry Automatyki i Inżynierii Biomedycznej AGH, przy której działa Integra.