FLESZ - Do Londynu tylko po kwarantannie
Już kiedy zaczęła śpiewać w szkolnym zespole Akord, okazało się, że ma nie tylko dobry słuch, ale również ciekawy głos. Nic dziwnego, że trafiła do szkoły muzycznej w Krakowie. Śpiewanie klasyki nie przypadło jej jednak zbytnio do gustu, dlatego wolała po lekcjach występować dla przechodniów na Rynku Głównym, zbierając datki do czapki. Komponowała również własne utwory – i w końcu postanowiła z nimi pojawić się na Studenckim Festiwalu Piosenki.
- Tuż przed występem dostałam zapalenie gardła. Przez to, podczas śpiewania przytrafił mi się śmieszny „kogut”. I wtedy po raz pierwszy, zupełnie bezwiednie poszłam mocno w górę – zaśpiewałam w rejestrze gwizdkowym. Myślę, że właśnie ta dzikość zaskoczyła jurorów, była czymś oryginalnym i niespodzianym. Wtedy pomyślałam sobie: „Skoro uznani twórcy dają mi przyzwolenie na śpiewanie po swojemu, warto to rozwijać” – wspomina.
Wygrana na Studenckim Festiwalu Piosenki dodała jej skrzydeł: skrzyknęła znajomych muzyków i założyła własną Kapelę. Kolejne próby i koncerty sprawiły, że zespół wypracował ciekawe brzmienie: głęboko osadzone w góralskim folklorze, ale jednocześnie wręcz transowe i psychodeliczne, w którym równie ważne był hipnotyczny puls, co improwizowane wokalizy. Taką muzykę zawierał debiutancki album formacji – „Znachorka”, opublikowany w 2014 roku przez Radio Kraków.
Płyta rozsławiła Hankę Wójciak i jej Kapelę w całej Polsce, ale młoda piosenkarka nie spoczęła na laurach. Akurat sporo w tym czasie zmieniło się w jej prywatnym życiu – wokalistka rozgościła się na stałe pod Wawelem. To miało wpływ na jej kolejne utwory. Przestała pisać gwarą, muzyka stała się spokojniejsza, oddaliła się od góralskiego folkloru, nasyciła się jazzowymi brzmieniami, choć zachowała akustyczny ton. Efektem tego był drugi album formacji z 2017 roku.
- „Zasłona” to współczesna opowieść o dziewczynie mieszkającej w mieście, tu i teraz. To nie znaczy, że odżegnuję się od Podhala i uważam, że to już nie mój świat. Być może te dziesięć lat życia w Krakowie i prowadzenia rozmów w języku literackim sprawiło, że zaczęłam inaczej pisać. Początkowo posiłkowałam się góralszczyzną, bo łatwiej było mi uciec od patosu. Teraz już tego nie potrzebuję – deklaruje.
W najbliższą sobotę Hanka Wójciak będzie celebrować dziesiątą rocznicę rozpoczęcia swej kariery. Posłuchamy piosenek z obu jej płyt – ale zabrzmią też pierwsze utwory z trzeciej, która właśnie powstaje – „Zamiłowana”. Na scenie nie zabraknie również wyjątkowych gości.
- Te znaki zodiaku będą bogate. Los obdarza je obfitością. Twój znajduje się na liście?
- Amazon, Aliexpress czy Allegro notują rekordowe obroty. Co dalej czeka handel?
- Oto firmy o największych przychodach pod Wawelem! [TOP 30]
- Polacy śmieją się ze swoich zarobków i... stylu życia [MEMY]
- W Krakowie najdroższe mieszkania są w dzielnicy... Zaskoczenie!
- Ten sklep codziennie odwiedzają tysiące Polaków. Zobacz najlepsze memy o Biedronce
