https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków jak Szwajcaria? Za pół roku znów referendum

Dawid Serafin
Czy jesteś za poszerzeniem strefy płatnego parkowania? - takie pytanie mogą usłyszeć krakowianie podczas listopadowego referendum. Na zdjęciu automat parkingowy w ostatnio powiększonej strefie
Czy jesteś za poszerzeniem strefy płatnego parkowania? - takie pytanie mogą usłyszeć krakowianie podczas listopadowego referendum. Na zdjęciu automat parkingowy w ostatnio powiększonej strefie Andrzej Banaś
Szwajcaria to kraj, w którym na szeroką skalę wykorzystywana jest instytucja referendum. Kraków też docenił ten instrument demokracji bezpośredniej. - Czy jesteś za poszerzeniem strefy płatnego parkowania? - to jedno z pytań, na które krakowianie odpowiedzą podczas drugiego, prawdopodobnie, w tym roku referendum. Radni PO chcą je przeprowadzić 16 listopada razem z wyborami do samorządu. Prócz pytania o strefę chcą zapytać o miejską zieleń i edukację. Znajdą się też pytania dotyczące poszczególnych dzielnic.

Czy jesteś za poszerzeniem strefy płatnego parkowania? - to jedno z pytań, na które krakowianie prawdopodobnie opowiedzą podczas drugiego w tym roku referendum. Radni Platformy Obywatelskiej chcą przeprowadzić głosowanie 16 listopada, razem z wyborami samorządowymi. Prócz pytania o strefę, mieszkańcy mieliby odpowiedzieć na kwestie dotyczące miejskiej zieleni i edukacji. Dodatkowo otrzymają pytania odnoszące się do poszczególnych dzielnic.

Pierwsze kroki w tym celu zostały już podjęte. Radni PO chcą, aby komisje wyborcze do rad dzielnic były jednocześnie komisjami referendalnymi. Z takim zapytaniem wystąpili do wydziału prawnego wojewody.

- Na razie sondujemy, jak takie połączenie wyglądałoby pod względem prawnym - wyjaśnia Dominik Jaśkowiec, radny PO. - Dzięki temu podczas wyborów samorządowych mielibyśmy do czynienia z dwiema komisjami. Jedną, gdzie głosuje się na prezydenta i radnych, oraz drugą, gdzie oddajemy głos na radnych dzielnicy i w referendum.

Radni Platformy zastrzegają, że na podanie konkretnych pytań referendalnych jest za wcześnie. Wiadomo, że chcieliby zapytać mieszkańców, co sądzą o dalszym poszerzeniu strefy płatnego parkowania. Pragną też poznać zdanie krakowian w zakresie miejskiej zieleni. Za tym stwierdzeniem kryje się przeznaczenie większej puli pieniędzy na zadbanie o parki i wykup terenów zielonych od prywatnych właścicieli.

- Chcielibyśmy również poznać opinię mieszkańców na temat żłobków i przedszkoli, bo ten system kuleje w mieście - wyjaśnia Jaśkowiec. O co konkretnie mu chodzi, nie potrafi na razie powiedzieć. Podobnie nie wiadomo, na jakie pytania mieliby odpowiedzieć mieszkańcy poszczególnych dzielnic. Pomysłodawcy zdradzają jedynie, że w Nowej Hucie można by zapytać, czy mieszkańcy chcą realizacji projektu "Nowa Huta przyszłości". - Zanim ogłosimy listę pytań, to z pewnością skonsultujemy je z organizacjami pozarządowymi - zapewnia Grzegorz Stawowy, radny PO.

Pomysł drugiego w roku referendum ostrożnie komentują działacze organizacji na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. - Wydaje mi się, że idziemy trochę w kierunku wykoślawienia idei demokracji bezpośredniej. Wygląda to jak próba politycznego przypodobania się mieszkańcom - twierdzi Paweł Hałat ze stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.
- Dobrze, że radni budują w mieszkańcach poczucie odpowiedzialności za miasto - uważa dr Marcin Gerwin, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego. Dodaje jednak, że wiele zależy od treści pytań. Te oficjalnie mamy poznać w czerwcu.

Rozmowa z prof. dr hab. Zbigniew Nęcki, psycholog

Przed nami wizja kolejnego referendum. Kraków zaczyna stawać się powoli drugą Szwajcarią. Idziemy w dobrym kierunku?
Po pierwsze z referendum trzeba umieć mądrze korzystać. Jest różnica w naszym podejściu i Szwajcarów. My na referendum i odpowiedzi w nim udzielane patrzymy poprzez pryzmat naszej lokalności. Najważniejsze jest to, aby nam było dobrze. Nie patrzymy szerzej. Szwajcarzy patrzą na wszystko nie tylko z perspektywy własnego "ja", ale także jak podjęta decyzja wpłynie na ich kraj, region czy miasto.

Głos krakowian w ostatnim referendum był taką sumą naszych egoizmów?
Za ostatnie referendum w Krakowie daję dwójkę. Mówię: "tak" dla referendum; "nie" dla takiego sposobu, w jakim zostało przeprowadzone. Z demokracji bezpośredniej trzeba dobrze korzystać. Co to oznacza? Przed głosowaniem należy przede wszystkim dostarczyć mieszkańcom odpowiednią wiedzę. Proces informowania powinien zacząć się przynajmniej pół roku przed głosowaniem i być bardziej intensywny niż to miało miejsce ostatnio w Krakowie. Ludzie muszą mieć pełną świadomość tego, jakie decyzje podejmą, ponieważ za nie potem pośrednio będą ponosić odpowiedzialność.

W Krakowie ludzie odpowiadali na pytanie o budowę metra, choć tak naprawdę niewiele widzieli o tym projekcie.
To dobry przykład. Padło szczegółowe pytanie transportowe i oczekiwano od nas odpowiedzi. A przecież nie każdy jest specjalistą od komunikacji. Wiedza o metrze, jaką otrzymali mieszkańcy Krakowa, zawarta była raptem w kilku artykułach prasowych. Do tego materiał informacyjny w telewizji. Strasznie skąpo jak na tak ważną decyzję. Odpowiedź mogłaby być zupełnie inna, gdyby mieszkańcom dostarczono szczegółowych informacji o kosztach budowy, utrzymania itp.

Co zrobić, aby kolejne miejskie referendum było lepsze od ostatniego?
Ludzie muszą mieć pełną świadomość podejmowanego wyboru. Potrzebna jest długa akcja edukacyjna , wiele spotkań z mieszkańcami, debaty. Podawanie plusów i minusów danego rozwiązania. Pokazywanie różnych punktów widzenia na dany problem. Przecież nie musimy być ekspertami w każdej dziedzinie. Ważne jest także, aby pytanie zadawane w referendum nie było z cyklu "czy chcesz żyć bardziej szczęśliwie w Krakowie". Na tak postawione pytanie większość z pewnością odpowie "tak".

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek
W Warszawie, zadbanie o parki polega na wycięciu dużej liczby drzew i ogrodzeniu parku w celu zamykania go wieczorem.
W
Wku......y krakowianin
Ja nie widze zeby strefa rozładowała ruch i korki w krakowie,jak bylo tak jest czyli korki syf i gnój na drogach.
e
eon
... opowiadając bzdury na temat mamy Madzi? Z kim wy robicie wywiady??!!
g
gosc
POszerzenie strefy Popaprańcy,kolejny haracz dla miasta.
Kraków miasto z największa strefą w POlsce, a oni chcieli by jeszcze poszerzać.
Banda matołów
213
Czy jest Pani/Pan za zawyżonymi, najdroższymi, śmieciowymi opłatami i niesprawiedliwym systemem śmieciowym w Krakowie? - moja propozycja pytania do jesiennego referendum.
b
bafiba
Nie wiedzą co mają robić? Po co kandydowali do rady miasta?

Może by tak dokończyć 3. obwodnicę? Wyjazd na Warszawę? Albo zrobić parkingi P&R? Tylko jak zwykle działamy od końca - najpierw poszerzenie strefy. Powiedzcie mi jak ludzie mają się przesiąść do komunikacji miejskiej, jak przy dłuższej trasie muszą płacić za bilet 10 zł w dwie strony. Autem średnio rozgarnięty człowiek dokona tego szybciej, taniej i wygodniej. Jak ma małą sprawę do załatwienia to tym bardziej opłaca się, wywali złotówkę więcej na parking i sprawa załatwiona. Ostatnie upały uświadomiły mi również (były wyjątki, 1 autobus na 4), że MPK traktuje klimatyzację jak dobro luksusowe.

Wiele jest do zrobienia w Krakowie, ale przede wszystkim niech skończą utrudniać życie. Ciągle podwyżki, strefy, zamknięcia ulic, może w końcu coś pozytywnego? Bo przeprowadzenie referendum pod pretekstem zwiększenia strefy parkowania to próba przerzucenia odpowiedzialności na obywateli. Dużo jest remontów, w stronę Czyżyn, w stronę Huty, to się chwali. Mam też nadzieję, że w końcu miasto się zabierze za wspomniane na początku drogi, bo są one absolutnie niezbędne.
b
bees
jak można tego nie widzieć, że strefa to kolejny parapodatek nakładany na mieszkańców, już nie chodzi o tych kasowanych za parkowanie, ale o wpływy z abonamentu od mieszkańców - to jest dopiero prawdziwa kasa! A ludzie sami się jeszcze o to proszą! W zamian dostają poszatkowaną komunikację, którą teraz po "remarszrutyzacji" (czytaj rozp....u) nie da się nigdzie dojechać bez trzech przesiadek, zero parkingów i zintegrowanego z koleją transportu, które nam obiecywano w zamian za strefę. Już teraz mamy w Krakowie największą w Polsce strefę płatnego parkowania ( i najdroższą - bo nie ma zróżnicowania opłat w zależności od odległości od centrum).
A
Ala
Platfusy znów chcą nas czymś omamić byle tylko zdobyć naszą sympatię, żebyśmy ich znów wybrali na xtą kadencję a będą mogli dalej otrzymywać darowizny w postaci samochodów itp. Chcą udawać, że liczą się z mieszkańcami? Co za obłuda i chamstwo. Co robili całe cztery lata? Łupili nas jak mogli a teraz udają naszych dobrodziejów?
P
Pepsi
Najpierw naucz się czytać , jak najbardziej jestem za tym aby w takiej akcji informacyjnej zamieścić prytoczone przez Ciebie przykłady . Jestem przeciwnikiem powstawania metra w Krakowie , nowe linie i remonty starych torowisk sprawdza sie lepiej i taniej na dłuższa metę, nie wpłyną rownież na zablokowanie rozwoju komunikacji w innych dzielnicach.
M
Marian
Zróbmy coś żeby te taksometry parkingowe w Podgórzu (jak na zdjęciu), wymienić na inne a tych debili
co je kupili, wsadzić do paki!
e
epap
Jak się słucha te brednie radnego Jaśkowca i innych POmyleńców, to pozostaje tylko spieprzać z tego miasta. Na poprzednie referendum POpaprańcy wymyślili pytania, a teraz ludzie się zastanawiają o co w nich chodzi. Odwlekając termin tego referendum z Krakowa zrobili miasto zarządzane przez wariatów - tak została oceniona decyzja o tym referendum. Cały świat się teraz z nich śmieje. W następnym referendum chcą faktycznie zapytać, czy mieszkańcy chcą być jeszcze bardziej skubani z kasy za parkowanie. Referendum ma sens pod warunkiem, że pytania wymyśla ktoś kto potrafi myśleć, czyli na pewno nie może to być nikt z nich.
O
Otak
Demokracja bezpośrednia to oczywiście świetne rozwiązanie. Nie ma wątpliwości czego chcą mieszkańcy. A może ankieta, oczywiście uproszczona. W skali 1 do 10 podaj który projekt uważasz za najważniejszy, lub wybierz z np 6 propozycji tą, którą uważasz za najważniejszą. Ale urzędasy wolą rządzić i decydować niż zarządzać, więc .....wybór należy do Ciebie - wyboru już niedługo. Kto jest za.
P
PG
strefa płatnego parkowania, gdyby poszerzyć ją dużo dalej, mogłaby także rozluźnić ruch w mieście, co byłoby bardzo korzystne. Może wreszcie ludzie przesiedli by się do komunikacji miejskiej, zamiast zasmradzać, zasmogowywać i zakorkowywać Kraków samochodami.
z
zyga
Wjeżdżam na ulicę F. Nullo, a tam strefa.
Podjeżdżam pod park Bednarskiego za kościołem Św. Józefa, a tam strefa.
Co jest do K. Nędzy?!
d
doc34
radni mają w d**** hutę drogi masakra komunikacja o ch.j rozbić kase ma zikt i tak pojebali komunikację że nigdzie nie można dojechać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska