Kraków nocą urzeka od lat [GALERIA]
1 marca wystartował kolejny sezon rowerowy we Wrocławiu. Operator Wrocławskiego Roweru Miejskiego zainstalował na 31 stacjach 200 rowerów. - Po trzymiesięcznej przerwie wszystkie odnowione rowery są gotowe do jazdy - chwali się Daniel Chojnacki z Urzędu Miasta Wrocławia. Za kilka dni także na ulice Warszawy wyjadą miejskie rowery.
Zgodnie z umową 70 nowych stacji (1100 rowerów) ma ruszyć w tym samym terminie, co stacje działające w poprzednim sezonie (58 stacji i 1050 rowerów). Pod tym względem Kraków jest daleko w tyle. Staraliśmy się dowiedzieć, kiedy krakowianie będą mogli wsiąść na miejskie rowery. Niestety numer podany na stronie operatora firmy "RoweRes"... nie istnieje. - Rozmawialiśmy z przedstawicielami operatora w połowie lutego. Ponoć trwają przygotowania do sezonu, który ma rozpocząć się za miesiąc - przekazał Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
W tym sezonie w Krakowie ma być oddanych do użytku 50 stacji i 150 rowerów. Przypomnijmy, że operator zobowiązał się, że do 2015 r. Kraków będzie miał 1,5 tys. jednośladów do wypożyczania. Czy to w ogóle możliwe? - Na razie nie wygląda to dobrze i mamy wątpliwości, czy operator wywiązuje się z umowy.
Zeszły sezon znacząco podważył nasze zaufanie. Musimy się dokładnie przyjrzeć sprawie - mówi radny Jerzy Woźniakiewicz, autor projektu uchwały dotyczącej wytyczania kontrapasów rowerowych na ulicach.Po wielu próbach udało się skontaktować z dyrekcją operatora Krakowskiego Roweru Miejskiego. - Rozpoczęcie działalności w kwietniu jest naszym zdaniem optymalne. Sztuczne przedłużanie sezonu nie ma sensu, gdyż grupa całorocznych rowerzystów jest niewielka - twierdzi Małgorzata Mac z "RoweRes".
W ubiegłym sezonie w Krakowie z roweru miejskiego korzystały 1673 osoby, które dokonały 25 tys. wypożyczeń. To znikomy procent tego, co we Wrocławiu. Tam zanotowano 39 tys. użytkowników i 271 tys. wypożyczeń. - Rozbudowa sieci wypożyczalni w Krakowie jest kłopotliwa. Co z tego, że postawimy nawet 200 stacji, skoro nasi użytkownicy nie mają gdzie używać rowerów - żali się Mac. Mówi, że Rzeszów ("RoweRes" również tam prowadzi wypożyczalnie miejskiego roweru) jest mniejszy od Krakowa, a ma o 30 km więcej ścieżek.
Takie tłumaczenie nie przekonuje fachowców. - Rower nie jest pojazdem, który może poruszać się tylko po ścieżkach - zauważa Hyła. Jego zdaniem przez ignorancję władz miasta Kraków przestał być rowerową stolicą Polski. Jednym z argumentów jest liczba zaplanowanych na ten rok nowych stojaków rowerowych. Aż 540 we Wrocławiu i ledwie 100 w Krakowie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+