Już na samym początku mecz Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin został przerwany przez sędziego, ponieważ kibice „Białej Gwiazdy” na trybunie za jedną z bramek odpalili wiele rac i boisko zakryła chmura dymu.
Po przerwaniu gry zawodnicy zeszli do szatni. Race płonęły na trybunach. Kibice nie rzucali ich na murawę. Przerwała trwała blisko kwadrans. Po niej wznowiono grę. Spiker poinformował natomiast, że jeżeli incydent z odpaleniem rac i przerwaniem gry się powtórzy, to Wiśle grozi walkower i bardzo wysoka kara finansowa.
Derby Krakowa 2017. Kibice Cracovii ostrzelali racami sektor...
Armatki wodne załatwiły by sprawę. Zero ognia, dymu, i trybuny by się wyludniły.
E
ED
NAJWYŻSZY CZAS ROZWIĄZAĆ TO "TOWARZYSTWO" I TEN " KS" ZZA BŁOŃ ! ZAORAĆ I POSIAĆ LEBIODĘ!
A
AS
ALEŻ TO KIBICOWSKIE GRONO JEST GŁUPIE! MATOŁY DO POTĘGI! JOŁOPY DO KWADRATU! I CO RAK TO GORZEJ! EWIDENTNA WINA RODZICÓW KTÓRZY NICZEGO "TOTO" "CÓDO" NIE NAUCZYLI! PEWNIE SAMI NIEGRAMOTNI!
ś
św.NH
Racowisko jak w Pcimiu za Kłajem, należy zrobić zamknięcie ZOMO areny jak sąsiadki po drugiej stronie
N
Normal
To są dzieci z patologicznych rodzin im wisi czy będzie walkower czy kara finansowa - dla nich liczy się rozróba.
R
Robert
Powinni dostać walkowera za przerwanie meczu to by się nauczyli