https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kierowcy boją się, że topola spadnie na drogę

Przy ul. Kamieńskiego stoi wyschnięte drzewo. Przejeżdżający drogą kierowcy chcą jego wycinki.

- To drzewo zagraża kierowcom. Trzeba coś z nim zrobić, zanim dojdzie do jakiejś tragedii - zaalarmował pan Tomasz, nasz Czytelnik. Chodzi mu o topolę, która znajduje się przy ul. Kamieńskiego, tuż przed skrętem w ulicę Puszkarską.

To trasa, z której korzysta wielu kierowców. Wzmożony ruch można zaobserwować nie tylko w czasie porannego czy popołudniowego szczytu. Sporo aut z Krakowa i okolic przejeżdża tamtędy ze względu na to, że przez Kamieńskiego, a następnie Puszkarską można się dostać do centrum handlowego Bonarka.

Nic dziwnego, że niektórzy kierowcy martwią się, że wyschnięte drzewo lub któraś z jego gałęzi, może nagle się złamać, gdy ktoś akurat będzie tamtędy przejeżdżał.

Sytuację pogarsza fakt, że jesteśmy obecnie w sezonie burzowym, kiedy drzewa łamią się notorycznie. - Jeżeli nikt się tym szybko nie zajmie, to na Kamieńskiego może być podobnie - komentuje pan Tomasz, który tę drogę pokonuje codziennie.

Sprawą zajął się już Zarząd Zieleni Miejskiej. - Koronę topoli zredukowano - informuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. W tej chwili urzędnicy czekają na zwołanie specjalnej komisji przez Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.

- Komisja zapewne zakwalifikuje drzewo do wycinki - dodaje Przyjemska-Grzesik.

Po podjęciu tej decyzji problem topoli powinien szybko zniknąć.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

@
Drzewo stoi bo to drzewo "" Smoleńskie "" i Jarosław K nie daje polecenia żeby go ściąć.
K
K
Działalność ZZM to tragedia. Takich drzew USCHNIĘTYCH jest mnóstwo i nic nie robią czekają aż natura sama sobie poradzi. Na pętli linii 103 od roku na wycięcie czekają dwa USCHNIĘTYCH drzewa i nic...czekają na zebranie komisji! To samo w Parku Lotników! Rok czasu im nie starcza aby wyciąć drzewa. Kpina!
D
Danka
Może minister z Warszawy powinien przyjechać, żeby podjąć decyzję o wycięciu SUCHEGO drzewa !
"...urzędnicy czekają na zwołanie specjalnej komisji....." Tak czekać to jeszcze długo mogą, ale dobrze że dziennikarze o tym piszą , to jest szansa, że coś się będzie działo w tym temacie.
d
denis
, że jak pisze do was w jakiś poważniejszych sprawach to macie to w DPIE ale zawsze się znajdzie jakiś "pan tomasz" któremu przeszkadza wyschnięte drzewo albo ławka pod klatką... czy kotek na drzewie.
Czy nie jest przypadkiem tak, że sobie takich "Panów Tomaszów" zmyślacie ........
p
pempek
Komisja do uschniętego badyla - masakra jakaś!!!!!
K
KRakus
Dramat, poziom dziennikarstwa zszedł na psy! Zamiast samemu ruszyć tyłek, wykonać kilka telefonów i opisać jak załatwiło się sprawę, to znów powtórka z przeszkadzających tablic wewnątrz wagonów tramwajowych.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska