- Wygrał Kraków. Przeciwnicy inwestycji ostatecznie przegrali - skomentował Grzegorz Ostrzołek, prezes Krakowskiego Holdingu Komunalnego, spółki miejskiej, która nadzoruje inwestycje. - Inwestycja jest bezpieczna - dodał.
Spalarnie ma zbudować koreańska firma POSCO. Wykonawca już projektuje zakład. Złożony został wniosek o pozwolenie budowlane. – Liczę, że otrzymamy je w sierpniu i budowa ruszy jesienią. Nawet wcześniej niż planowano - dodaje Ostrzołek. Spalarnia ma zacząć działać z końcem roku 2015.
Zakład będzie kosztować 673 mln zł netto. Z tego 373 mln dołożyła Unia Europejska. Ponadto holding wziął 298 mln zł pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Spłacać ją będzie z zysków ze sprzedaży energii, którą produkować ma spalarnia.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
