10 kwietnia 2015 r. dziennikarze stacji telewizyjnej TVN wraz z operatorem kamery i operatorem dźwięku przeprowadzali „prowokację dziennikarską” polegającą na pozostawieniu w miejscu, gdzie ostatnio były kradzione rowery, roweru - przynęty marki Scott Aspoct 740. Rower wyposażony został w nadajnik GPS.
Rower został przypięty do tablicy ogłoszeniowej znajdującej się przy ul. Ingardena w Krakowie linką zabezpieczającą. Po kilkunastu minutach przy rowerze pojawił się nieznany mężczyzna. Przeciął linkę i ukradł rower. Wartość skradzionego roweru wyniosła 2 tys. złotych, zamontowanych na skradzionym rowerze dwóch GPS-ów - 1000 złotych, a linki zabezpieczającej - 52 złote. Kradzież została dokonana na szkodę stacji telewizyjnej TVN.
W toku przeprowadzonych czynności operacyjnych funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV w Krakowie ustalili, iż sprawcą kradzieży roweru marki Scott Aspect 740, jest 35-letni mieszkaniec Krakowa - Adam M. Mężczyzna już wcześniej wielokrotnie wchodził w konflikty z prawem. Dalsze czynności doprowadziły do ustalenia, że przekazał rower paserowi Tomaszowi K., który przechowywał go w pomieszczeniu przy ul. Czarnowiejskiej w Krakowie. W budynkach należących do Tomasz K. znaleziono w sumie 39 rowerów oraz części rowerowe.
Adam M. został zatrzymany 29 maja 2015 r. W czasie jego przeszukania funkcjonariusze ujawnili w kieszeni marihuanę. Przesłuchany Adam M. przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że rowery kradł w rożnych miejscach na terenie Krakowa. Następnie sprzedawał je pod Halą Targową za ok. 300-400 zł, a jeden sprzedał Tomaszowi K. za 500 złotych albo za 300 zł.
Adam M., wskazał, że żałuje tego co się stało. Wyjaśnił, że kradł bo potrzebował pieniędzy na prywatną rehabilitację chorego kręgosłupa. Adam M. był uprzednio karany za oszustwo i próbę kradzieży na 2 lat pozbawienia wolności. Karę odbywał w okresie od 2009 do 2011 r.
Do sądu został również skierowany wniosek o dobrowolne poddanie się karze Tomasza K., podejrzanego o paserstwo 20 kradzionych rowerów i usunięcie znaków identyfikacyjnych z 13 ram rowerowych. Mężczyzna poddał się kare 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 3 lata i zasądzenie kosztów postępowania.
W toku prowadzonego postępowania Tomasz K. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Rowery kupował w celach zarobkowych, a po ich naprawieniu lub skompletowaniu, sprzedawał kolejnym osobom. Stwierdził, że miał świadomość, że nabywane przez niego rowery mogły pochodzić z kradzieży, gdyż nie posiadały dokumentów i kupował je za niską cenę. Przyznał także, że zeszlifowywał numery identyfikacyjne ram rowerów. Tomasz K. nie był karany sądownie.