8 grudnia „Gazeta Krakowska” i "Dziennik Polski "nagrodziły najlepszych nauczycieli z Małopolski. Ks. Mateusz Wójcik pochodzący z Bystrej Podhalańskiej, obecnie katecheta w Szkole Podstawowej nr 4 w Krakowie, zajął II miejsce w kategorii nauczyciel klas I-III.
***
Dzień później ruszyła akcja informująca o zbieraniu środków na pomoc chorej Wiktorii Gałki z Bystrej Podhalańskiej. - „W trakcie rozmów z innymi rodzicami niepełnosprawnych dzieci dowiedzieliśmy się o Klinice Ortopedycznej w Ashau. Jesteśmy już po konsultacji z lekarzem, który dał nam nadzieję na powrót córeczki do zdrowia” - napisali rodzice dziecka. Wiktorię czekają dwie operacje bioder, pierwsza w czerwcu, następna w lipcu. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że każda operacja to wydatek ok. 90 tys. zł. Koszt ortezy, która potrzebna jest „na już”, to dodatkowo ok. 48 tysięcy zł. - Wiktoria urodziła się jako dziecko zdrowe, dostała 10 punktów w skali Apgar - mówi Monika Uczniak-Gałka, mama dziewczynki. Rodzice, jak zawsze, marzyli, aby dziecko miało szczęśliwe dzieciństwo, żeby niczego mu nie brakowało.
Dziewczynka jednak zaczęła się niepokojąco zmieniać. Była smutna, dużo spała, zaczęła mieć problemy z napięciem mięśniowym. - Do 3. roku życia krążyliśmy od szpitala do szpitala. Lekarze straszyli nas najgorszymi z chorób genetycznych - np. chorobą Krabbego - dodaje mama.
Ale mała, na przekór diagnozom, nie poddała się. Zaczęła robić postępy - pojawiły się pierwsze słowa, próbowała (choć nieudolnie) trzymać łyżeczkę, pisak, a przede wszystkim wszystko rozumiała. Ponieważ zdobywała nowe umiejętności (co przy chorobie Krabbego, jak mówili genetycy, jest mało prawdopodobne), lekarze postanowili jeszcze raz poddać Wiktorię i jej rodziców badaniom. Wtedy dowiedzieli się, że dziewczyna nie ma choroby Krabbego. Ale nie padła żadna inna diagnoza.
Choroba Wiktorii pozostaje bez rozpoznania. Jednak dziewczynka nie siedzi samodzielnie, nie chodzi, opóźniony jest rozwój mowy, chociaż w mowie są właśnie największe postępy.
***
Ks. Mateusz Wójcik nigdy nie poznał Wiktorii. Pomysł, by spieniężyć i przekazać wygrane w plebiscycie „Krakowskiej” vouchery dla potrzebującej dziewczynki, pojawił się naturalnie. - Zobaczyłem wpis rodziców w internecie i uzmysłowiłem sobie, że mam nagrodę. Od razu pomyślałem o fundacji z mojej poprzedniej parafii w Choczni, która pomaga dzieciom niepełnosprawnym. Jacek Jończyk, prezes „Dać szansę”, zgodził się przeprowadzić licytację na swojej stronie internetowej - dodaje kapłan. - Dla mnie najlepszą nagrodą będzie uśmiech dziewczynki, i kiedyś, mamy nadzieję, jej pierwszy samodzielny krok - podkreśla ks. Wójcik. Licytacja rozpoczęła się w piątek (22 grudnia) o godz. 10 na facebookowym profilu „Stowarzyszenie Dać Szansę” i potrwa do 8.01.2018r.
WIDEO: Niezwykła historia o sile i przekraczaniu granic. Zumba dała jej drugie życie
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska