Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy Olszanicy nie chcą masztu telekomunikacyjnego obok swoich domów. Boją się o zdrowie

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Mieszkańcy Olszanicy protestują przeciwko postawieniu stacji bazowej telefonii komórkowej
Mieszkańcy Olszanicy protestują przeciwko postawieniu stacji bazowej telefonii komórkowej Anna Kaczmarz
Mieszkańcy Olszanicy nie chcą ponad 30-metrowej stacji bazowej telefonii komórkowej w sąsiedztwie swoich domów. W rejonie planowanej inwestycji mieszka dużo młodych rodzin z małymi dziećmi oraz kilka osób z chorobami neurologicznymi i chorobami serca, które obawiają się o negatywny wpływ promieniowania elektromagnetycznego na swoje zdrowie.

FLESZ - Polska na baterie. Jesteśmy liderem ich eksportu

od 16 lat

Mieszkańcy nie chcą budowy masztu w Olszanicy

Do redakcji "Gazety Krakowskiej" zwrócili się mieszkańcy Olszanicy, którzy nie chcą dopuścić do budowy ponad 30-metrowej stacji bazowej telefonii komórkowej w sąsiedztwie swoich domów - przy ulicy Insurekcji Kościuszkowskiej. Boją się wpływu promieniowania elektromagnetycznego na ich zdrowie.

- Problem z tą inwestycją jest taki, że ma ona powstać w bezpośrednim sąsiedztwie domów, które są rozmieszczone na zróżnicowanym terenie górzystym i istnieje duże prawdopodobieństwo narażenia zdrowia mieszkańców. Najbliższe domy znajdują się około 25 metrów od budowanego masztu - podkreśla Grzegorz Bała, radny dzielnicy Zwierzyniec, który reprezentuje mieszkańców.

Ulicami miasta przeszedł Marsz Przeciwko Elektrosmogowi

Kraków. Międzynarodowy Dzień Protestu Przeciwko 5G. Mieszkań...

Zwraca uwagę, że w sąsiedztwie planowanej stacji mieszka dużo młodych rodzin z małymi dziećmi oraz kilka osób z chorobami neurologicznymi i chorobami serca, które obawiają się o zdrowie. - Ponadto maszt w przyszłości może utrudniać zabudowę tych terenów i znacząco obniży wartość działek - podkreśla Bała.

Twierdzi, że ponieważ stacja została zakwalifikowana jako inwestycja celu publicznego, nikt z mieszkańców osiedla nie był informowany o procedowaniu pozwolenia na budowę. - Dopiero mieszkanka, która starała się o uzyskanie pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego, dowiedziała się, że może być to utrudnione, ponieważ w bezpośredniej bliskości ma powstać maszt telefonii komórkowej. W międzyczasie inwestor zdołał uzyskać nieprawomocne pozwolenie na budowę masztu - dodaje radny.

Mieszkańcy różnych rejonów Krakowa już niejednokrotnie protestowali przeciwko budowie stacji bazowych. Z kolei kilka lat temu Najwyższa Izba Kontroli ujawniła, że stacje powstają i rozbudowują się bez właściwej kontroli. Odpowiedzią na alarmujący raport NIK był program ochrony środowiska przed polami elektromagnetycznymi dla miasta Krakowa na lata 2018-2022. Przygotował go zespół ekspertów, na czele którego stał dr hab. Janusz Mikuła, profesor Politechniki Krakowskiej.

- Niestety, nie został przyjęty przez miejskich radnych. Ubolewam nad tym, tym bardziej, że o nieprzyjęciu programu zdecydowały moim zdaniem względy polityczne, a nie merytoryczne - podkreśla Mikuła. Zwraca uwagę, że jego zespół nie był przeciwny budowie stacji bazowych telefonii komórkowej. - Program nie był radykalny. Podkreślaliśmy jedynie fakt, że stacje trzeba mądrze lokalizować, przestrzegać zasad, związanych z ochroną środowiska - dodaje.

Wydaje się, że nikt już dzisiaj nie kwestionuje negatywnych skutków zdrowotnych promieniowania elektromagnetycznego - zauważamy.

- Wręcz przeciwnie. Wszyscy uważają, że to jakieś fanaberie. A moim zdaniem każde promieniowanie ma swoje oddziaływanie. Czy będzie ono negatywne, zależy od natężenia oraz lokalizacji - podsumowuje naukowiec.

Wątpliwości mieszkańców Olszanicy przedstawiliśmy spółce P4 (operator sieci Play), która broni swojej inwestycji. - Wybór miejsca każdej nowej inwestycji poprzedzony jest szczegółowym procesem analizy, uwzględniającym wiele czynników, m.in. pomiary jakości sygnału, wykonywane w terenie, obciążenie sieci, zgłoszenia klientów, dotyczące jakości usług, uwarunkowania terenu, czy wreszcie dostosowanie lokalizacji do siatki już istniejących stacji bazowych - podkreśla Marcin Stysiak z P4.

Dodaje, że wszystkie stosowane urządzenia nadawcze spełniają wymogi norm oraz polskiego prawa, a przed uruchomieniem podlegają obowiązkowemu badaniu pod kątem zgodności z obowiązującymi limitami emisji pola elektromagnetycznego do środowiska w miejscach dostępnych dla ludności. - Jedynie w przypadku poprawnego wyniku takiego badania, wykonanego przez niezależne, akredytowane laboratorium pomiarowe, możliwe jest uruchomienie stacji bazowej telefonii komórkowej - mówi.

Z sieci 5G można już korzystać w Krakowie, ale nie w pełni w każdej części miasta

Gdzie w Krakowie jest dostępna sieć 5G? Niecały Kraków w zas...

Jego zdaniem czas epidemii oraz ostatnie miesiące obfitują w wiele tzw. fake newsów, związanych z funkcjonowaniem infrastruktury telefonii komórkowej. - Rozumiemy, że odróżnienie fałszywych od prawdziwych informacji może być dla wielu osób niełatwe. Dlatego też zachęcamy wszystkie osoby, zainteresowane technologią sieci komórkowych, w pierwszej kolejności do weryfikacji wartości merytorycznej źródeł, traktujących o rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce - podsumowuje.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba stacji bazowych telefonii komórkowej wzrosła w Polsce z ponad 13 tys. w 2003 r. do ok. 40 tys. w 2017 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska