- W czerwcu zostanie oddany do eksploatacji drugi most kolejowy nad Wisłą. Dzięki temu możliwe będzie uruchomienie dwóch torów kolejowych pomiędzy stacjami Kraków Główny i Kraków Płaszów - informuje Łukasz Kwapień, dyrektor odpowiedzialny za realizację projektu z ramienia PKP Polskie Linie Kolejowe.
Nowy most ma 234 metry długości i 14 metrów szerokości. Składa się z trzech betonowych przęseł zwieńczonych stalowymi łukami. Najdłuższe z nich ma 116 metrów długości i 18 metrów wysokości.
- To ciekawa, unikatowa konstrukcja. Obiekt składa się z żelbetowej płyty podwieszonej ukośnymi wieszakami do konstrukcji stalowej. To pierwsza taka konstrukcja kolejowa w Polsce - zaznacza Wojciech Ostrzołek, kierownik robót z firmy Strabag. - Na moście prowadzone są prace wykończeniowe. Pod spodem rozbieramy rusztowanie, na którym stało przęsło nurtowe. W drugiej połowie kwietnia na obiekt będą mogli wejść kolejarze, by wykonać nawierzchnię kolejową - dodaje.
Przedstawiciele PKP PLK, wykonawcy z firmy Strabag oraz dziennikarze w piątek (25 marca) wzięli udział w wizytacji technicznej budowy mostów nad Wisłą. PKP PLK budują tam w sumie trzy nowe przeprawy kolejowe. Jeden z mostów (od strony Grzegórzek) jest już gotowy. Znajduje się na nim jeden tor, po którym jeżdżą pociągi.
Trzeci most (od strony Kazimierza) z jednym torem, ścieżką rowerową i chodnikiem dla pieszych jest w budowie i ma być gotowy w połowie 2023 r. W przypadku tej przeprawy montowane są przęsła nad rzeką i ul. Zabłocie. Przęsło nad ul. Podgórską powstanie po zlikwidowaniu słupa z linią wysokiego napięcia i przeniesieniu instalacji pod ziemię, tak by nie kolidowała z inwestycją. Prace z tym związane ma zrealizować krakowski samorząd. Założenie jest takie, że roboty w tym zakresie zostaną wykonane do końca maja.
Budowa nowych mostów nad Wisłą jest elementem gigantycznej inwestycji PKP PLK za ponad 1 mld zł dotyczącej prac na linii kolejowej E30 na odcinku Kraków Główny Towarowy - Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej. W ramach tego zadania powstają też m.in. estakady kolejowe w centrum Krakowa między ul. Miodową i Kopernika oraz przystanek Grzegórzki na wysokości Hali Targowej. Obok przebudowywany jest historyczny wiadukt nad ul. Grzegórzecką.
Po ukończeniu wszystkich prac, w połowie 2023 r., pociągi będą mogły jeździć przez centrum Krakowa czterema torami. Dwoma środkowymi torami, a więc także przez środkowy most nad Wisłą i dalej estakadami oraz wiaduktem pojadą składy dalekobieżne z prędkością do 100 km/h (do stacji Kraków Płaszów będą dojeżdżać z prędkością 160 km/h). Natomiast zewnętrznymi torami (w tym bocznymi mostami) mają być realizowane połączenia aglomeracyjne. Dzięki inwestycjom będzie więc możliwość uruchomienia większej liczby połączeń kolei aglomeracyjnej.
Rozbudowa linii kolejowej w centrum Krakowa rozpoczęła się w połowie 2017 r. Pracownicy firmy Strabag, głównego wykonawcy inwestycji, na początku przeprowadzili wycinkę ok. 13 tysięcy drzew rosnących na nasypach (zastąpiły je estakady) oraz wzdłuż całej trasy, na której zaplanowano dodatkowe tory. Pierwotnie zakończenie inwestycji planowano w kwietniu 2021 r. Jeżeli więc wszystko będzie gotowe w połowie 2023 r., to opóźnienie wyniesie ponad dwa lata.
Jako powód opóźnień kolejarze wskazują m.in. dodatkowe prace związane z przebudową wiaduktu nad ul. Grzegórzecką, czy też poszerzenie trzeciego mostu nad Wisłą o kładkę pieszo-rowerową. Realizacja tego dodatkowego elementu odbywa się we współpracy z miastem. W kwietniu 2020 r. gmina Kraków zawarła umowę z PKP PLK w sprawie dofinansowania tej inwestycji i przeznaczenia na ten cel łącznie 70 mln zł.
W przypadku wiaduktu nad ul. Grzegórzecką przez wiele miesięcy PKP PLK nie miało zgody od władz konserwatorskich na przeprowadzenie prac na zasadzie rozebrania zabytkowego obiektu. Ostatecznie we wrześniu 2021 r. wiadukt wykreślono z rejestru zabytków i na początku tego roku rozpoczęto prace. W PKP PLK tłumaczyli, że nie było innego wyjścia, by kontynuować inwestycję kolejową. Zapewniali również, że do rekonstrukcji elewacji zewnętrznej wiaduktu zostaną wykorzystane m.in. kamienne bloki i cegły, które wykonawca odzyskał z oryginalnego obiektu.
- Prace związane z rozbudową wiaduktu odbywają się pod stałym nadzorem władz konserwatorskich. Co ważne, materiał zewnętrzny w postaci cegieł i kamieni został odzyskany i zgromadzony pod estakadą w rejonie placu budowy. Teraz wykonawcy przygotowują kamienie i oryginalne cegły, by je wbudować w obiekt, tak by zewnętrzna część wiaduktu została zrobiona w jak największym zakresie z oryginalnego materiału - podkreśla Piotr Hamarnik z PKP PLK.
Kraków. Powstanie projekt zagospodarowania lewego brzegu bul...
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?
