https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na Woli Justowskiej wyrósł nowy kościół w miejscu dwóch spalonych

Małgorzata Mrowiec
Powoli dobiega końca budowa nowego kościoła na Woli Justowskiej, wznoszonego w miejsce drewnianej świątyni, która spłonęła 17 lat temu, a także nowej plebanii.

Po 11 latach złapano blackmetalowego podpalacza z Woli Justo...

Zgodnie z projektem architekta prof. Aleksandra Böhma, dolna partia świątyni jest murowana, a wyżej widać praktycznie kopię budowli drewnianej, która tu spłonęła. Więźba jest wykonana z drewna klejonego, sprowadzonego ze Skandynawii - twardego i zapuszczonego odpowiednimi środkami, odpornego na pożar. Zastosowany jest też blachogont - wyglądający jak drewniany, a trwalszy i odporny na pożar.

Wnętrze w stosunku do poprzedniej świątyni powiększyło się o tyle, że nowe mury włączyły do niego tzw. soboty, czyli podcienia dawnego kościoła.

Na Woli Justowskiej drewniany kościół parafialny doszczętnie spalił się dwa razy: w 1978 roku spłonął przeniesiony tu zabytek z Komorowic, a w 2002 r. taki sam los spotkał jego wierną rekonstrukcję.

Podpalony kościółek w Woli Justowskiej. Tak wygląda dziś [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że budowa w tym miejscu kościoła w nowym kształcie to inwestycja, która od początku budziła duże emocje, wokół której rozgorzał spór. Część mieszkańców w minionych latach po pożarze opowiedziała się za pojemniejszą i trwalszą świątynią, a część - w tym rodzina kompozytora Krzysztofa Pendereckiego (będącego sąsiadem tego terenu) oraz Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa - była za ponownym przeniesieniem tutaj zabytkowego kościoła.

Jeśli chodzi o pożar poprzedniej świątyni, był on "dziełem" podpalacza. Sprawcą okazał się 19-letni wówczas satanista Dominik M. Policja ujęła go dopiero po 11 latach od podpalenia kościółka.

Kościół na Woli Justowskiej ma już nowy hełm na wieży

XVI-wieczny drewniany kościół z Komorowic (dziś część Bielska-Białej) był najważniejszym elementem tworzonego po II wojnie skansenu na Woli Justowskiej. Został tam przeniesiony w końcu lat 40. XX wieku.

Skazany 34-letni Dominik M. i płonący zabytkowy kościółek na Woli Justowskiej w Krakowie

Podpalił kościół za skrzynkę piwa, sąd podwyższył wyrok

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja

Te klechy to wszedzie sie z buciorami wcisna. Brudasy w sukmanach.

g
g
16 grudnia, 23:05, milewski:

byłem w 1978 u proboszcza w sprawie ślubu..kościółek się spalił w połowie lipca 1978.chodziły słuchy,że go podpalono.bo tam brali śluby różni znani ,nieco wystraszeni,by sie nie afiszować..tak się bali komuny

Nie pogubiły się coś te słuchy?

G
Gość

W poprzednim komentarzu napisałam ze budynek jest b r z y d k i. System uznał to za słowo obraźliwe. Już wiem dlaczego :)

G
Gość

A taka była okazja zrobić park dla mieszkańców a tu tylko punkt kasowy.

M
Matrex30

Czy muszą być te marmury ? Straszne

G
Gość

Piękny , ale nie ma już tego klimatu

G
Gość

Br[orbaźliwe]. Niepodobny do poprzedniego. Szkoda ze go unowoczesnili.

m
milewski

byłem w 1978 u proboszcza w sprawie ślubu..kościółek się spalił w połowie lipca 1978.chodziły słuchy,że go podpalono.bo tam brali śluby różni znani ,nieco wystraszeni,by sie nie afiszować..tak się bali komuny

g
gqqa

Co za niewyobrażalny koszmarek, aż przykro patrzeć. Kto to coś zaprojektował?

H
Hc
16 grudnia, 18:37, Lu:

Pisiory jak bedzieta siać ta France moralna, to pioruny będą bić w wasze kościoły pełne obłudy?

Matka cie nie kochała i taki stwór z ciebie wyszedł?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska