Kraków. NBP opublikował raport dot. sytuacji życiowej Ukraińców mieszkających w Polsce. Uchodźcy zaaklimatyzowali się w Małopolsce

Narodowy Bank Polski przeprowadził w 2022 r. dwa badania migrantów z Ukrainy. Pierwsze, które odbyło się w okresie od 13 kwietnia do 13 maja 2022 r. objęło próbę 3165 uchodźców napływających do Polski w związku z atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Drugie badanie, przeprowadzone jesienią w okresie 26 września - 18 listopada 2022 r. dotyczyło zarówno uchodźców przybyłych do Polski po 24 lutego 2022 r. jak i migrantów przybyłych przed tą datą, których motywy przyjazdu do Polski wskazywały na migrację zarobkową. W sumie przeprowadzono 3934 ankiet we wszystkich województwach w Polsce.

Dane te wskazują, że zarówno największy napływ jak i najwyższy odsetek liczby uchodźców z Ukrainy do liczby ludności był obserwowany w województwie mazowieckim oraz w woj. dolnośląskim. Widać także, że migrantów przyciągały województwa z dużymi aglomeracjami miejskimi takie jak: śląskie, wielkopolskie, pomorskie oraz małopolskie. Do naszego regionu napłynęło ok. 5-10 proc. wszystkich migrantów, co w stosunku do liczby ludności zamieszkującej region stanowiło 2-3 proc. ludności.

Zarówno migranci przedwojenni jak i uchodźcy osiedlili się we wszystkich województwach, jednak w różnych proporcjach. W efekcie tego, poszczególne województwa różnią się między sobą pod względem regionu pochodzenia znajdujących się tam obywateli Ukrainy. Jest to o tyle istotne, że respondenci pytani o plany dotyczące zmiany miejsca zamieszkania w Polsce w większości odpowiadają, że nie planują się przeprowadzać (odpowiednio 82 proc. migrantów przedwojennych i 76 proc. uchodźców).

Jak pokazują statystyki, najwięcej, bo aż 41 proc. migrantów przedwojennych w Małopolsce to osoby pochodzące z zachodniej części Ukrainy, 26 proc. to osoby pochodzące z centrum kraju, 12 proc. przyjezdnych to osoby z południa, 9 proc. to mieszkańcy Kijowa i okolic, a 6 proc. to mieszkańcy północy i wschodu Ukrainy.

Podobnie statystyka wygląda w przypadku uchodźców wojennych. 27 proc. to osoby pochodzące z zachodniej części kraju, 25% pochodzi z południowych części Ukrainy, 17 proc. to osoby mieszkające niegdyś na wschodzie kraju, 12 proc. uchodźców to osoby mieszkające niegdyś w centrum, a 13 proc. z Kijowa i okolic. Najmniej, bo zaledwie 6 proc. to osoby mieszkające na północy Ukrainy.

Jak informuje, NBP sytuacja na polskim rynku pracy migrantów przedwojennych jest generalnie dobra. Poza województwami świętokrzyskim, opolskim i lubelskim wskaźnik zatrudnienia był zbliżony lub przekraczał 90%. Znacznie bardziej zróżnicowana była za to sytuacja uchodźców, którzy trafili do różnych województw w Polsce.

Największe szanse na szybkie znalezienie pracy mieli uchodźcy, którzy trafili do województwa pomorskiego oraz regionów leżących na zachodzie Polski (zachodniopomorskie,dolnośląskie, lubuskie). Może być to związane z dużym popytem na pracowników w tych
województwach niezależnie od kwalifikacji. Z kolei relatywnie duży odsetek migrantów na bezrobociu lub nieaktywnych zawodowo był związany z województwami relatywnie bliskimi granicy z Ukrainą (lubelskie, podkarpackie) lub województwami o relatywnie niskim popycie na pracę i bez dużych aglomeracji miejskich (świętokrzyskie, podlaskie, kujawskopomorskie).

W województwie małopolskim (według danych za listopad 2022), 72 proc. uchodźców podjęło pracę, 12 proc. to osoby nieaktywne zawodowo, 9 proc. szuka pracy na część etatu, a 6 proc. Ukraińców jest bezrobotnych i szuka pracy na pełny etat. Stawia to nas na 6 miejscu w rankingu województw.

W porównaniu z pierwszymi miesiącami po wybuchu wojny zmniejszył się i wyrównał pomiędzy województwami odsetek osób deklarujących bardzo szybki powrót na Ukrainę w przypadku zakończenia działań wojennych.

"Wiąże się to z jednej strony ze zmianą sytuacji na froncie – część osób deklarujących chęć szybkiego powrotu mogła to zrobić, gdy rejon walk zaczął obejmować tylko wschodnią Ukrainę. Z drugiej strony uchodźcy przebywający w Polsce coraz częściej mogli postrzegać swoją sytuację nie jako przejściową, ale jako wymagającą zaplanowania pobytu w Polsce, co wykluczałoby bardzo szybki powrót na Ukrainę" - piszą autorzy raportu.

W Małopolsce sytuacja wygląda tak, że o ile w maju 2022 roku 73 proc. Ukraińców deklarowało gotowość do opuszczenia naszego kraju po zakończeniu działań zbrojnych na Ukrainie, o tyle w listopadzie ta liczba zmniejszyła do 33 proc.

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów