FLESZ - Koronawirus. Część sklepów zamknięta
- W sobotę 21 marca moja babcia, Józefa Włodarek, została zabrana przez karetkę z podejrzeniem koronawirusa. Od tamtego momentu nie mam z nią żadnego kontaktu - informuje Michał Malec, jej wnuk.
Apel o pomoc w poszukiwaniu kobiety zamieścił w internecie.
Z informacji mężczyzny wynika, że jego babcia mogła zostać przyjęta do Szpitala im. Żeromskiego bądź Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Koronawirus w Krakowie. Drastyczny spadek przestępczości i w...
Michał Malec dzwonił m.in. na Szpitalne Oddziały Ratunkowe - ale nikt nie był w stanie udzielić informacji, gdzie przebywa jego babcia.
- Nie wiemy, czy jest zdrowa i czy w ogóle żyje - mówi zrozpaczony mężczyzna. Kobieta mieszkała sama - doglądała jej opiekunka.
O pomoc w poszukiwaniach poprosiliśmy już m.in. przedstawicieli Szpitala im. Żeromskiego oraz Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. Czekamy na efekty.
