https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. NIK uderza w urzędników, mieszkańcy protestują

Protestujący boją się o swoje zdrowie, ale też o spadek wartości ich mieszkań. Zarzucają władzom miasta i województwa, że zlekceważyli raport Najwyższej Izby Kontroli z grudnia 2015 roku. Dokument nie jest przychylny dla miasta.

Raport dla Krakowa
Raport badał postępowania urzędów miasta m.in. w Krakowie. Kontrolerzy stwierdzili w nim, że urzędnicy niedostatecznie troszczą się o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców przy wydawaniu pozwoleń na budowę stacji bazowych.

Chodziło m.in. o dopuszczalne wartości promieniowania przez te stacje. Kontrolerzy wskazali np., że operatorzy w dokumentach do pozwolenia na budowę wpisywali niewielką częstotliwość. A gdy pozwolenie dostali i stacja stanęła, zwiększali moc. I żaden urzędnik tego nie skontrolował.

„Skontrolowane urzędy nie badały oddziaływania stacji bazowych telefonii komórkowej na sąsiednie nieruchomości w przypadku znacznego (nawet o ponad 800 proc.) zwiększania mocy zainstalowanych anten, ani też w przypadkach zwiększania ich liczby” - czytamy.

NIK zarzucił też urzędom, że nie domagały się uzupełnienia braków w dokumentacji operatorów (np. niekompletne wyniki pomiarów), a powinny, bo to sprawa ważna dla mieszkańców.

Kolejną kwestią było obchodzenie wymogu pozwolenia na budowę. Wobec braku jasnych przepisów, część urzędów, zamiast żądać pozwolenia, dopuszczała do budowy stacji bazowych w oparciu o zgłoszenie zamiaru wykonania robót budowlanych.

Mieszkańcy mieli nadzieję, że raport NIK pomoże im u wojewody, który rozpatrywał ich zażalenie na decyzję Urzędu Miasta (urząd pozwolił na montaż stacji przy ul. Obozowe)j. Ale się przeliczyli.

Wyprowadzam się

Niektórzy są zdesperowani.

- Wyprowadzam się. Nie mogę narażać zdrowia mojego dziecka, a ze strony urzędników nie możemy już liczyć na żadną pomoc - mówi Michał Peiker, mieszkaniec ul. Zagrodzkiego. Jego okna wychodzą na dach, na którym ma stanąć planowany maszt (antena). - Nie rozumiem. Przecież w promieniu kilkuset metrów są dwie inne. Zasięg jest tu doskonały - dodaje.

- Pracowałem w branży deweloperskiej wiele lat. I koledzy mówią wprost: ludzie są coraz bardziej świadomi. Nie chcą kupować mieszkań w pobliżu anten ani ich wynajmować - dodaje Tomasz Więcław, inny mieszkaniec.

Stanowisko wojewody jest nieubłagane. „Inwestycja znajduje się w wykazie sporządzonym przez operatorów sieci komórkowych jako niezbędna na potrzeby obsługi Światowych Dni Młodzieży (...) Pozwolenie na budowę wydano prawidłowo”.

Play zaznacza: stacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców.

Dwoje sąsiadów inwestycji już zaskarżyło decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. To jednak nie blokuje postawienia anteny.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pasjonat
Dokładnie, to może zakazać routerów wifi bo one też promieniują, nie każdy wie że im telefon ma słabszy zasięg tym bardziej promieniuje w głowę podczas rozmowy.
k
kmw
Nikomu niepotrzeny spęd dziadostwa tylko zasmieci miasto. Obsługa swiatowych dni mlodziezy??? Niech sobie watykanska mafia stawia na swoich zabudowaniach maszty! Na kosciolach i palacach biskupich jak chca miec dni mlodziezy!!! W koncu 70% powiechni Krakowa nalezy do watykanu....
f
fakir
Może to stacje numeryczne?
Jak można pomylić moc z częstotliwością fali nadawczej ?
z
ziew
> Kontrolerzy wskazali np., że operatorzy w dokumentach do pozwolenia na budowę wpisywali
> niewielką _częstotliwość_. A gdy pozwolenie dostali i stacja stanęła, zwiększali _moc_.

Myślałem, że takie kwiatki to tylko w Wyborczej ;-)
w
wkurzony
Najpierw była spec ustawa z związku w ME 2012 roku , która nadal nie została cofnięta mimo , że mistrzostw nie już od 4 lat, pozwalająca za pól darmo odbierać ludziom dorobek całego życia. Teraz każdy co bąknie o ŚDM, ma zezwolenie na najbardziej szkodliwe urządzenie czy działalność. Rozumiem , że po ŚDM stacja będzie rozebrana.
x
x
Gazeto,
zamiast rzucać takie hasła niczym z gazet brukowych i straszyć ludzi promieniowaniem, trzeba jasno napisać, czy takie promieniowanie szkodzi ludziom?!

Na świecie obecne jest i było promieniowanie o różnych częstotliwościach fal. Z planety jak i z kosmosu... było jeszcze zanim człowiek stanął na 2 nogach i jakoś żyjemy. Nie siejcie więc paniki jakoby każdy maszt i każda komunikacja bezprzewodowa powodowała, że ludzie świecą w nocy.

Napiszcie czy rzeczywiście takie maszty szkodzą i w jaki sposób.
Rzetelna wiedza zamiast plotek i bajek bab wiejskich.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska