https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nowoczesny aparat RTG w szpitalu św. Ludwika za 1,8 mln zł nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału

Patrycja Dziadosz
Materiały prasowe
Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika w Krakowie od roku dysponuje najnowocześniejszym w regionie aparatem RTG dedykowanym dla pacjentów pediatrycznych. To prezent, jaki otrzymał od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety sprzęt wart blisko 1,8 mln złotych, nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Powodem jest brak zainteresowania ze strony innych ośrodków zdrowia.

WIDEO: Trzy Szybkie

Innowacyjny aparat japońskiej firmy Shimadzu pozwala na wykonywanie diagnostyki potrzebnej małym pacjentom z wyjątkową dokładnością. Unikalne oprogramowanie umożliwia projekcje kończyn dolnych, kręgosłupa oraz całego ciała bez jakichkolwiek zniekształceń geometrycznych.

- Nasz aparat daje możliwość szczegółowego pokazania obrazu przy zredukowaniu promieniowania rentgenowskiego do niezbędnego minimum - tłumaczy lek. Aldona Jarosz, specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej, kierownik Pracowni RTG w Szpitalu Dziecięcym św. Ludwika. To niezwykle istotne przy wykonywaniu badan kontrastowych np. przewodu pokarmowego czy układu moczowego.

Mimo ogromnego potencjału sprzęt od blisko roku stoi praktycznie niewykorzystywany. Do pracowni niemal codziennie dzwonią rodzice z prośbą o rejestrację dziecka. Niestety większości z nich nie udaje się umówić na badanie.

- By móc przyjąć pacjenta do 18 roku życia, musimy oprócz skierowania mieć podpisaną umowę z danym ośrodkiem, w którym leczone jest dziecko. W przypadku jej barku, jesteśmy zmuszeni odmawiać wykonania zdjęcia - wyjaśnia lek. Aldona Jarosz.

Wszystko dlatego, że wykonanie badania RTG jest elementem porady lekarskiej (podobnie jak np. badanie krwi), a nie odrębnym świadczeniem jak np. niektóre formy diagnostyki takie jak tomografia komputerowa czy też rezonans magnetyczny. W ich przypadku, pacjent zgodnie z obowiązującymi przepisami, ma prawo wyboru miejsca spośród tych, które mają podpisane z NFZ umowy na ich świadczenie.

- Jeśli lekarz wystawi skierowanie na badanie RTG, wskazuje pacjentowi miejsce, gdzie może je wykonać. Jeśli poradnia sama nie dysponuje takim aparatem ma prawo podpisać umowę o podwykonawstwo z inną placówką. NFZ nie jest jednak stroną przy podpisywaniu takich umów - tłumaczy Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka prasowa Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie.

Niestety pomimo szeroko prowadzonej przez szpital akcji informacyjnej i rozesłania 170 listów do ośrodków zdrowia tylko z 11 z nich udało się podpisać umowy. Z czego to wynika? Pracownicy szpitala z bezsilnością rozkładają ręce.

- Być może w natłoku ofert medycznych jakie napływają do placówek, nasza prośbą gdzieś im umknęła - zastanawia się lek. Piotr Staszak, zastępca dyrektora Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika. Dodaje jednak, że żaden z ośrodków nie ma obowiązku zawierać z lecznicą tej współpracy. Apeluje jednak, że warto przemyśleć tę kwestię bo szpital oferuje nie tylko szybkie terminy badań, ale przede wszystkim możliwość ich wykonania na najnowocześniejszym sprzęcie, który jest znacznie bezpieczniejszy dla dzieci niż aparaty dedykowane dla dorosłych.

Niestety na biurokracji cierpią ci, którzy potrzebują pomocy. W tym przypadku są to mali pacjenci. Dziennie w pracowni wykonuje się około 5 badań w ramach umów zewnętrznych, a mogłoby ich być nawet 30. Pracownicy szpitala postanowili się jednak nie poddawać, zwracając się z tym razem z prośbą o pomoc do rodziców. Zachęcają ich, aby informowali ośrodki, w których otrzymują skierowanie, o możliwości zawarcia umowy na to świadczenie z ich lecznicą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakow.

proszę podać cenę za jedno zdjęcie

G
Gość

SUPER ZMIANA.

G
Gość

Pacjenci pediatryczni powinni być nie do 18. roku życia, ale co najwyżej do 15. Wyjątek powinna stanowić psychiatria (wtedy do 18. roku życia), ale we wszystkich sprawach somatycznych granicą wieku powinno być ukończenie przez pacjenta w normalnym trybie (bez powtarzania którejkolwiek klasy) szkoły podstawowej.

f
fajna

ładna ta Pani, taka fajna czarnulka :)

s
stary

FAJNIE JEST TYLKO JAK TAM DOJECHAC I ZAPARKOWAC BO CENTRUM MAMY NA WSI Z WASLKA SCIEZKA DOJAZDU....ZASTANUWCIE SIE CO PISZECIE.....APARATOW RTG JEST CXO NIE MIARA....PAN SOWA CHWALIL SIE NOWYM SZPITALEM ALE CZY BYL TAM W SRODKU DNIA...JAK TAM DOJECHAC....

T
Toten

TO STRASZNE ! CHYBA ZŁAMIĘ NOGĘ ALBO RĘKĘ WNUKOWI BY WYKORZYSTAĆ TO RTG ! A TYLKO ŻE JA NIE MAM WNUKA !

G
Gość

Miarą odspojenia Wolaków jest nadawanie szpitalom patronów tzw. świętych. To sprytny zaieg PR KK. Pamiętać jednak musimy, że KK robił wszystko co w jego mocy łącznie z morderstwami aby zatrzymać rozwój medycyny. I dalej to robią (patrz in vitro). A głupki łykają propagandę jak wykres o wzroście wydatków pis na zdrowie (planowany rzecz jasna).

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska