Firma z Pszczyny, która miała zająć się wybudowaniem tężni przy Łąkach Nowohuckich zerwała umowę. Powodem jest konflikt z Zarządem Zieleni Miejskiej. Spółka twierdzi, że ZZM ma wymagania wykraczające poza zakres umowy, a także nasyła kontrole z nadzoru budowlanego i państwowej inspekcji pracy. Z kolei Zarząd twierdzi, że wykonawca inwestycji dopuścił się liczbnych nieprawidłowości i błędów w sztuce. Sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie.
W przypadku konstrukcji przy Zalewie Nowohuckim, która spłonęła w ubiegłym roku - po raz kolejny oferty, które wpłynęły w przetargu przewyższają budżet przewidziany na odbudowę tężni. Oznacza to, że zostanie rozpisany kolejny przetarg.
Pożar tężni solankowej w Nowej Hucie. Co do tej pory wiemy o...
TO nie namierzono podpalacza tężni przy zalewie ? Szkoda, bo to on powinien ponieść koszty odbudowy.
G
Gość
w tym mieście nic nie zostało ukończone w terminie ... o ile w ogóle coś zaczęto robić. można tak wymieniać igołomska, wylotówka na Proszowice, tramwaj przez meisnera, tramwaj krowodrza górka, 29 listopada, klasztorna itd. itd strach dalej wymieniać, pełen chaos i brak poszanowania ludzi którzy tu jeszcze mieszkają
H
Hutas
Szok, niedowierzanie, tysiące pytań bez odpowiedz.
A tak w ogóle to "nowohuckie" tężnie, z których jedna ma stanąć w dzielnicy XVI Bieńczyce, a druga w dzielnicy XIV Czyżyny.
G
Gość
Jakie to normalne w Krakowie. Za to w terminie otrzymują pensje urzędnicy odpowiedzialni za inwestycje. Pryncypał już o to dba!