Kraków. Oczyszczą przepust pod torami w Bieżanowie. Po ulewnych deszczach zalało tam kilkadziesiąt domów

FLESZ - W czerwcu zapłaciliśmy w sklepach mniej niż w maju

Będą oczyszczać przepust kolejowy przy ul. Udzieli

W związku z trwającymi wiele dni intensywnymi opadami deszczu niektóre osiedla w Krakowie znalazły się pod wodą. Zalanych zostało m.in. kilkadziesiąt posesji w Bieżanowie, przy ulicach Udzieli, Łazy, Laskowej i Działkowej. Mieszkańcy winą za ten fakt obarczają kolejarzy, którzy ich zdaniem źle wybudowali przepust pod torami, przez co wezbrane wody Drwinki nie mogły przedostać się do odpływu. Filmowy materiał na ten temat nakręciła magistracka telewizja. Wypowiadający się tam urzędnicy także winą obarczali kolejarzy.

Ostatnio w tej sprawie doszło do spotkania, w którym uczestniczyli przedstawiciele miasta, PKP PLK oraz Wód Polskich. Wszystkie strony ustaliły, że najpilniejszą potrzebą jest... oczyszczenie przepustu. PKP zrobi to na swoim terenie zamkniętym, a miasto poza nim. - PKP zamontuje także wodowskazy, które pomogą w zdalnym monitorowaniu poziomu wód na wlocie oraz wylocie przepustu. Z kolei Wody Polskie zidentyfikują podmioty, które niezgodnie z prawem podłączyły się do rzeki Drwinki. W przypadku stwierdzenia nielegalnego wpięcia, zidentyfikowane wyloty zostaną zablokowane - czytamy w komunikacie krakowskiego magistratu.

Jak informują dalej urzędnicy, zapowiedziano również wykonanie modelowania hydraulicznego przepływu wód w korycie rzeki Drwiny Długiej oraz Drwinki. - Jest niezbędne dla zaplanowania w przyszłości inwestycji, które zwiększą bezpieczeństwo tego terenu. Obecnie wszystko wskazuje na to, że Drwina Długa będzie wymagała pogłębienia i likwidacji trzech podpiętrzeń (most drogowy Brzegi, most pod S7 oraz próg na przekroczeniu cieku gazociągiem wysokoprężnym). Jednak dopiero po wykonaniu symulacji przepływu wody i wzajemnego oddziaływania aż czterech rzek: Wisły, Serafy, Drwiny Długiej i Drwinki, będzie możliwe zaproponowanie docelowego rozwiązania inwestycyjnego - twierdzą urzędnicy.