https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wlali wrzątek do rzeki Drwinki i ją ugotowali. "W rzece nie ma życia"

Piotr Rąpalski
Wideo
od 7 lat
Wody Polskie interweniowały w sobotę w związku ze zrzutem gorącej wody do koryta rzeki Drwinki z wylotu w rejonie ul. Błotnej. Zawiadomione służby terenowe MPEC przyjęły zgłoszenie.

Wrzątek w Drwince w Krakowie

Pracownicy Wód Polskich w Krakowie podczas wizji terenowej stwierdzili, że woda w rzece Drwince w odległości ok. 50 m poniżej zrzutu jest gorąca. Woda wypływała z dużą intensywnością z wylotu, z rury o średnicy 100 mm, wbudowanej w prawobrzeżną skarpę rzeki. W ciągu ul. Facimiech woda w rzece posiadała nienaturalną, mleczną barwę. W dalszym biegu rzeki zawiesina ulegała rozcieńczeniu i w przepływie przez Park Jerzmanowskich traciła swoje nienaturalne zabarwienie.

Wody Polskie będą wyjaśniać, na jakiej podstawie znalazła się w tym rejonie rura zrzutowa z komory z wrzącą wodą, jak również sprawdzać uregulowania formalno-prawne uprawniające do korzystania z wód, czyli odprowadzania wód z instalacji do rzeki Drwinki oraz o dotrzymywanie warunków pozwolenia wodnoprawnego.

"Do Drwinki od lat zrzucany jest wrzątek z sieci MPEC. Co roku taka sama sytuacja. W poprzednich latach wzywane były służby, WIOŚ, Wody Polskie, pisane były interpelacje poselskie, radnych miasta, pomimo tego sytuacja powtarza się co roku, bez żadnych konsekwencji i naprawy sytuacji przez MPEC. W rzece nie ma życia, regularnie jest zabijane wrzątkiem." - pisze w komentarzu Paweł Chodkiewicz, aktywista, który monitoruje stan rzek w Krakowie i okolicy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska