Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ogród Botaniczny UJ otworzył własną scenę plenerową. Koncerty raz w miesiącu, na początek „Piotr Nalepa Breakout Tour”

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Koncertem symfonicznym pt. "Piotr Nalepa Breakout Tour" w piątek (13 maja) Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego zainaugurował funkcjonowanie własnej sceny plenerowej. Zakup sceny i plany, by raz w miesiącu zapraszać tu na koncerty na otwartej przestrzeni, w otoczeniu tysięcy roślin i w towarzystwie ptaków - lokatorów ogrodu, to pomysł na stworzenie nowego punktu kulturalnego na mapie Krakowa. Ogród Botaniczny w ostatnim czasie otwiera się coraz bardziej na odwiedzających: jest teraz dostępny przez okrągły rok, można w nim podglądać pracę ogrodników. Szykuje się też, że niedługo powstanie wyczekiwane dodatkowe wejście na drugim końcu ogrodu.

Scena plenerowa będzie zlokalizowana na Tarasach Włoskich, przy kompleksie szklarni "Victoria". Jeśli między koncertami będzie duża przerwa, ma być rozbierana, a w przypadku krótkiej przerwy, np. dwutygodniowej - tylko obniżana i zabezpieczana.

Pierwszy, piątkowy koncert opisywany jest przez organizatorów jako hołd złożony założycielom zespołu Breakout - Tadeuszowi Nalepie i Mirze Kubasińskiej. Jego hasłem przewodnim będzie: "Stop wojnie - No War".

od 16 lat

- Gościmy dziś wspaniały zespół, Piotra Nalepę, syna Tadeusza Nalepy. Koncert o charakterze wspomnieniowym, będzie to taka opowieść sentymentalna i dawka dobrej muzyki: trochę bluesa, trochę rocka, piękny wokal, trochę muzyki symfonicznej, bo na scenie pojawi się 40-osobowy zespół symfoniczny - wymienia kierownik Ogrodu Botanicznego dr hab. Michał Węgrzyn, profesor UJ.

Pomysł stworzenia plenerowej sceny Ogrodu Botanicznego zrodził się po zeszłorocznych koncertach Opery Krakowskiej, która gościła w przestrzeni ogrodu. Okazało się, że łączenie z ogrodem muzyki, sztuki, występów tanecznych jest dobrym kierunkiem, takie wydarzenia przyciągają zarówno miłośników koncertów, jak też kochających ogród i przyrodę. Dr Węgrzyn doszedł do wniosku, że warto mieć własną scenę, a także zadbać o to, by gościła ona wybitnych, znanych artystów. Plany są też takie, że w zielonym otoczeniu będą się na tej scenie odbywać koncerty debiutanckie, zostanie oddana młodym ludziom. Na widowni będzie mogło zasiąść maksymalnie 700 osób.

Kierownik Michał Węgrzyn zapowiada już także - na 26 czerwca - Noc Kupały w ogrodzie, kiedy wystąpią tam trzy zespoły wykonujące starosłowiańską muzykę, a do tego przewidziane jest poszukiwanie kwiatu paproci. Wstęp będzie za biletami, ale dziewczyny i panie będą też musiały przyjść w wianku na głowie.

Docelowo w planach jest urządzanie jednego dużego koncertu na scenie plenerowej raz na miesiąc, a do tego mini koncerty w ogrodowej kawiarni czy inne występy na terenie ogrodu.

- W przyszłym roku Ogród Botaniczny skończy 240 lat i będzie trwał cały rok obchodów tego jubileuszu. Tegoroczne koncerty to pierwsze szlify, a w przyszłym roku chcielibyśmy już mieć przygotowany program na cały sezon, zaplanowane koncerty, które będą uświetniać to 240-lecie - dodaje dr Węgrzyn.

Kto dawno nie był w krakowskim Ogrodzie Botanicznym na Wesołej, będzie zaskoczony, jak wielu przychodzi tam teraz odwiedzających. Michał Węgrzyn kwituje, że to efekt półtora roku pracy - czasu, odkąd szefuje Ogrodowi (od października 2020 r.). Podkreśla, że dzięki podjętym działaniom wszyscy przypomnieli sobie o tym miejscu.

- Pierwszą rzeczą, którą wprowadziłem, było otwarcie ogrodu na cały rok. Jeszcze do niedawna, do 2020 roku było tak, że ogród był otwierany w kwietniu i zamykany w październiku - wskazuje kierownik. Podkreśla, że krakowianie bardzo dobrze przyjęli m.in. otwarcie szklarni zimą, udostępnienie możliwości wejścia do tropików w okresie, kiedy jesteśmy pozbawieni kontaktu z zielenią. - Jak zacząłem pracę jako kierownik Ogrodu Botanicznego, zobaczyłem, jaki potencjał ma ogród. I zobaczyłem, że ten potencjał jest... kompletnie niewykorzystany - dodaje Michał Węgrzyn.

Kolejną zmianą jest to, że ogród nie ukrywa już prac związanych z pielęgnacją roślin. Przeciwnie: ogrodnicy (których zatrudnionych jest ponad 40) pracują teraz na oczach odwiedzających, dociekliwym odpowiadają na pytania, udzielają porad. Taka formuła pozwala m.in. pokazać ciężką pracę zespołu ogrodu, dbających tu o tysiące gatunków roślin.

W ubiegłym roku w ogrodzie oddano do użytku nowy budynek kasy, z nowoczesnym systemem kasowym, a także salę edukacyjną w innym nowym budynku, "wpiętym" w stary mur, który był granicą dawnego ogrodu rodziny Czartoryskich, na miejscu którego powstał krakowski ogród botaniczny.

Kolejną inwestycją ma być wybudowanie nowej oranżerii pośrodku ogrodu, na miejscu dawnej, z połowy XIX wieku, a wyburzonej pod koniec lat 60. XX wieku. Projekt jest gotowy, Ogród czeka na pozwolenie na budowę. Obecnie funkcjonuje w tym miejscu kawiarnia z tarasem.

- To będzie nasze centrum edukacyjno-przyrodnicze: ta oranżeria, z tyłu istniejący budynek edukacyjny, a wokół urządzimy tereny, na których będziemy mogli realizować warsztaty, zajęcia dla uczniów, studentów. Plus kawiarnia, będzie można napić się kawy i zjeść ciastko - mówi dr Węgrzyn.

Szykuje się też rewolucja w udostępnianiu ogrodu, w tym powstanie dodatkowego wejścia na drugim jego końcu. Istnieje już projekt, a teraz będzie rozpisywany przetarg na wybudowanie nowego ogrodzenia od strony ul. Kopernika, jak i od strony ul. Żółkiewskiego, wraz z 40 miejscami parkingowymi dla rowerów i z automatycznymi bramkami wraz z systemem biletomatów. Każdy będzie mógł kupić bilet do ogrodu w Internecie. Docelowo zarówno od ul. Kopernika, jak i Żółkiewskiego będą funkcjonowały automatyczne bramki (takie jak na stadionie Wisły Kraków), które będą się otwierać, gdy przyłożymy do nich komórkę z wyświetlonym kodem QR z biletu.

Ogród Botaniczny nie jest zelektryfikowany, więc jego otwarcie jest i będzie nadal dostosowane do pór roku i momentu, kiedy robi się ciemno. Teraz, aż do późnej jesieni, jest otwarty od godz. 9 do 19.

Nie będzie natomiast zmian co do tego, że psy nie mają wstępu na teren ogrodu, nie można tu też wjechać rowerem lub na hulajnodze, ani prowadzić ich alejkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska