Zobacz także:
Pan Stanisław wypłynął sobie w rejs po Wiśle 6 maja tego roku. Miał trochę w czubie.
- Pół promila alkoholu we krwi - precyzuje Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Rejs po Wiśle przepłynął na trasie niedaleko ronda Grunwaldzkiego i hotelu Forum. W pewnym momencie niepokojące ruchy łódki zauważył pracownik centrum powiadamiania kryzysowego. Zgłosił swoje wątpliwości do komisariatu wodnego w Krakowie. Potem policjanci skontrolowali łódkę Stanisława J.
- Przesłuchiwany w prokuraturze przyznał się do winy - mówi Bogusława Marcinkowska. Chce się dobrowolnie poddać karze.
W uzgodnieniu z prokuraturą, zaproponował dla siebie karę 800 złotych grzywny, 300 złotych świadczenia na cel charytatywny i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a więc również samochodów, na rok.
Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**