https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: pijany pływał łódką po Wiśle

Marta Paluch
Michał Okła
O tym, że pływanie łódką jest sztuką, którą trudno opanować, przekonał się Stanisław J., 51-letni mieszkaniec Krakowa. Przekonał się tak bardzo, że Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze oskarżyła go o prowadzenie pojazdu po pijaku.

Zobacz także:

Pan Stanisław wypłynął sobie w rejs po Wiśle 6 maja tego roku. Miał trochę w czubie.

- Pół promila alkoholu we krwi - precyzuje Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Rejs po Wiśle przepłynął na trasie niedaleko ronda Grunwaldzkiego i hotelu Forum. W pewnym momencie niepokojące ruchy łódki zauważył pracownik centrum powiadamiania kryzysowego. Zgłosił swoje wątpliwości do komisariatu wodnego w Krakowie. Potem policjanci skontrolowali łódkę Stanisława J.

- Przesłuchiwany w prokuraturze przyznał się do winy - mówi Bogusława Marcinkowska. Chce się dobrowolnie poddać karze.

W uzgodnieniu z prokuraturą, zaproponował dla siebie karę 800 złotych grzywny, 300 złotych świadczenia na cel charytatywny i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a więc również samochodów, na rok.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lako
krajów UE mogą jeździć ludzie pijani, "mający w czubie"? Bo takie są limity w tych krajach. 0,5promila - przekroczył polskie normy, ale rzetelny dziennikarz nie może pisać, że był pijany.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska