Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: pitbull znów zabił. Nie ma bata na jego właściciela

Piotr Rąpalski, mod, ew
W starciu ze szczękami pitbulla nikt nie ma szans.  Pies morderca terroryzuje os. Jagiellońskie
W starciu ze szczękami pitbulla nikt nie ma szans. Pies morderca terroryzuje os. Jagiellońskie archiwum
Groźny pitbull znów zaatakował na os. Jagiellońskim w Krakowie. Zagryzł kolejnego psa. Długo biegał po okolicy, trzymając swoją ofiarę w pysku. Był bez opieki, smyczy i kagańca. W połowie września pisaliśmy, jak ten sam pies rozszarpał pupila 17-letniej Oli. Jego pan był wtedy kompletnie pijany.

Policja dotąd nie mogła uporać się z niepokornym właścicielem zwierzęcia. Haczyk na niego może znaleźć gmina. Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę po południu przy bloku nr 23, w którym mieszka właściciel pitbulla. Pani Edyta wracała ze spaceru ze swoim kundelkiem Ramzesem. Kiedy była już blisko domu, z klatki wyskoczył pitbull. - Ramzes nawet nie mógł się bronić. Był w kagańcu - opowiadają sąsiedzi.

Kobieta do ostatniej chwili próbowała wyrwać swojego pieska ze szczęk pitbulla. Niestety, nie miała żadnych szans. Pies-morderca szybko wyrwał ofiarę z jej ramion i rozszarpał mu gardło.
Na miejscu zdarzenia pojawił się też właściciel bestii. - Widziałam go i błagałam o pomoc - płacze pani Edyta. - A on tylko popatrzył i wrócił do domu - dodaje.

Przerażeni mieszkańcy osiedla wezwali straż miejską. Świadkowie opowiadają, że funkcjonariusze przez długi czas próbowali złapać pitbulla, który biegał z ciałem rozszarpanego Ramzesa, bawiąc się swoją ofiarą. Kiedy w końcu go puścił, zaczął krążyć wokół przestraszonych ludzi. Strażnicy użyli gazu. - Potem agresywne zwierzę udało się zagonić do klatki schodowej. Strażnicy przesłuchali jego właściciela - informuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. Bartłomiej S. nie był w stanie wytłumaczyć, jak to się stało, że jego pies biegał przed blokiem. - Skierowaliśmy wniosek do sądu o jego ukaranie - dodaje Marek Anioł.

Co na to policja? - Niewykluczone, że po zebraniu dowodów wystąpimy do prezydenta miasta z wnioskiem o wydanie decyzji o odebraniu psa właścicielowi - podaje Michał Kondzior z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Poprzednie zdarzenie z udziałem tego psa z zostało zakończone mandatem karnym w wysokości 500 zł - dodaje. To jednak niczego nie nauczyło właściciela. Mieszkańcy Jagiellońskiego są oburzeni. Zebrani przed blokiem domagali się zabrania zwierzęcia, a nawet jego uśmiercenia. Opowiadają, że Bartłomiej S. bił i głodził swojego sześcioletniego psa.

Kraków: Pitbull rozszarpał kundelka na oczach jego pani

Pitbulla oglądali już wezwani inspektorzy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Podejrzewamy, że był bity, ale bez wyroku sądu nie można odebrać go właścicielowi - komentuje Paulina Boba, inspektor KTOZ. Towarzystwo obiecało też pomóc właścicielom zagryzionych psów dochodzić swoich praw i wystąpić w sądzie wraz ze stroną pokrzywdzoną. Psi behawiorysta Andrzej Kłosiński po poprzednim zagryzieniu kundelka przewidywał, że pitbull zaatakuje po raz kolejny. - Jestem wściekły, że policja i sąd nie zapobiegli kolejnej tragedii - mówi ekspert. - Ten pies stanowi zagrożenie nie tylko dla innych zwierząt, ale też ludzi - ostrzega.

Spotkani w pobliskim parku właściciele czworonogów opowiadają nam, że na spacery wychodzą teraz z nożami, gazami i nawet siekierami. - Zabiję tego bydlaka, jak rzuci się na mojego Alika - wzburza się pan Władysław. Jednak specjaliści ostrzegają, że nawet najlepsza broń nie ma szans z szybkością pitbulla. - W czasie prób odciągnięcia pitbulla jego agresja może przerzucić się na człowieka i ani człowiek, ani inny pies nie ma szans w tym starciu - alarmuje Andrzej Kłosiński.

Okazuje się, że Bartłomiej S. mieszka w lokalu gminnym. - Nie mamy prawa z tego powodu rozwiązać z nim umowy. Zareagujemy, jeśli mieszkańcy zwrócą się ze skargą, że właściciel zakłóca porządek w bloku. Na razie uczulimy straż miejską - podaje Filip Szatanik, szef biura prasowego urzędu miasta. Mieszkańcy bloku twierdzą, że często w mieszkaniu dochodzi do libacji i awantur. Dwa tygodnie temu jedna z takich imprez zakończyła się interwencją policji i straży pożarnej.

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska