https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: po remoncie pękły szyny na Wielickiej

Arkadiusz Maciejowski
fot. Adam Wojnar
Już się psuje wyremontowane trzy miesiące temu za ponad 11 mln zł torowisko przy ul.Wielickiej i Limanowskiego. Mimo niezbyt srogich mrozów szyny pękły i wymagały naprawy.

Pasażerowie komunikacji miejskiej i eksperci obawiają się, że gdy tylko się ociepli, czekać może nas powtórka z poprzednich dwóch lat, gdy szyny kilka razy dziennie wybrzuszały się odcinając południowo-wschodnią część Krakowa od komunikacji tramwajowej.

Do problemu z torowiskiem otwarcie przyznali się urzednicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Ostatnia awaria miała miejsce pomiędzy przystankiem Cmentarz Podgórski, a Powstańców Wielkopolskich.

- Torowcy naprawili szynę, która pękła w wyniku mrozu - informuje Piotr Hamarnik z biura prasowego ZIKiT. Informację o problemie z szyną inspektorom ZIKiT przekazał motorniczy, który zauważył, że z torowiskiem w tym miejscu jest duży problem.

Tymczasem pasażerowie oczekujący na tramwaj linii 69 widząc naprawiane torowisko nie kryli zdumienia. - Przecież ledwo co wadliwe szyny zostały tu wymienione za duże pieniądze. To niesamowite, że już trzeba je reperować, ciąć, spawać itd - denerwował się Michał Słania, mieszkaniec osiedla Nowy Prokocim.

Co ciekawe, urzędnicy z ZIKiT przekonują, że taka awaria to nic nadzwyczajnego. - Takie usterki zdarzają się co jakiś czas i nie mają wpływu na ruch tramwajowy. Wszystko naprawia się w nocy w ramach bieżącego utrzymania torów. Pęknięcia zdarzają się zarówno na nowych, jak i starych torowiskach i nie można ich łączyć z przyczynami remontu, który odbywał się jesienią. Oznacza to również, że nie ma zagrożenia, by szyny wybrzuszały się podczas upałów - przekonuje Piotr Hamarnik.

Lód pokrył Kraków [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
s.
Pani sprzątaczka potrafi. Serwery od monitoringu też już na noc wyłączała, bo jak to tak żeby komputer chodził jak nikt przy nim nie siedzi.
R
Rh-
Czy w ZIKIT i firmach remontowych są jeszcze jacyś inżynierowie, czy wszyscy wyjechali już z tego kraju???? Będzie ktoś w ogóle umiał zgasić światło????
w
wcb
Kiedyś budowali długo,ale za to dobrze,teraz buduja szybko,ale za to g....!!!
k
krk
Czyli szyny tą technika spawają po to aby nam jeździło sie cicho i wygodnie ???? to fajnie bo ja osobiście wolal bym klekot koł na spawach ale przynajmniej bym jechał chu.... mi z tego ze ciocho i komfortowo jak co po chwila sie psuja .... logika straszna
d
doktor hab wiktor wektor
Bo, krakusie, szyny sie spawa a spaw szlifuje od lat zeby bylo ciszej i komfortowo, tak sie robi na calym swiecie takze w duzo bardziej cywilizowanych krajach i takze na torowiskach kolejowych. A na naprezenia termiczne stosuje sie tzw dylatacje co pewien odcinek, ktorych w krakowie niestety prawie nie ma i to jest przyczyna pekania/wyginania sie.
k
krakus
Kto mi wreszcie wytłumaczy, dlaczego szyny są na stykach zespawane??!! Czyj to jest wynalazek. Bo nie żadnego fizyka przecież! Czy oni w tym ZIKicie chodzili do podstawówki?
m
motorniczy
Dziwne, że tylko w tym jednym rejonie i akurat w krakowie pękają i krzywią się szyny! Źle zrobiona infrastruktura pod torowisko, pewnie szyny kupione na wała pod białorusią no bo musi być na premie dla dyrektorów, kierowników i innych...
Tutaj upatrujcie przyczyny!
r
rem
rzucił urok na ten odcinek torowiska. Należy zlikwidować tramwaje w tym rejonie :)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska