Powoli kończą się ferie zimowe. W związku z tym od soboty 11 lutego pasażerów czekają zmiany w rozkładach komunikacji miejskiej. Urzędnicy informują, że tramwaje oraz autobusy ponownie będą kursować z taką częstotliwością jak przed feriami. To bardzo dobra informacja dla tych mieszkańców, którzy przez ostatnie dwa tygodnie zmagali się z ciasnotą w niektórych tramwajach.
Taka sytuacja była m.in. w popularnej "50", która od rozpoczęcia ferii jeździła nie co 5, a co 10 minut. Czasami do tramwaju nie dało się wsiąść, bo po prostu nie było już w nim miejsca. Regularnie do takich sytuacji dochodziło na przystanku tramwajowym na Rondzie Mogilskim w kierunku Dworca Głównego.
- Zawieszenie funkcjonowania linii 19 i ograniczenie częstotliwości linii 50 spowodowało utrudnienia dla mieszkańców. Kilka razy byłam świadkiem, jak na przystanku Rondo Mogilskie w kierunku Dworca zostawali pasażerowie, którzy się nie zmieścili. Niestety raz była to kobieta z wózkiem. Niby do kolejnego tramwaju tylko 10 minut czekania, ale 10 minut przy narastającej liczbie pasażerów nie gwarantuje, że do tego kolejnego tramwaju się zmieścimy - mówi pani Anna.

Obserwacje pasażerki potwierdza Jacek Mosakowski z Platformy Komunikacyjnej Krakowa. - Dla pasażerów to były trudne dwa tygodnie. Wiele linii pojechało rzadziej, a w niektórych występował olbrzymi tłok. Skarżono się na kilka linii, przede wszystkim na 50 - część osób przyznała, że nie zmieściła się do tramwajów. My [PKK] ten tłok potwierdzamy: osobiście widzieliśmy pasażerów, rezygnujących z wejścia do przetłoczonych wagonów - przekonuje w rozmowie z nami Mosakowski.
Dodaje, że nie ma się co dziwić tej sytuacji, ponieważ częstotliwość "pięćdziesiątki" została w szczycie obcięta o połowę (z 5 do 10 minut), a do tego jeszcze zawieszono linie 19 i 49, które podbierały jej część pasażerów (19: z Zakopiańskiej do Dworca Głównego, 49: z Wielickiej i z Płaszowa do centrum miasta).
Na szczęście 11 lutego kursowanie tramwajów na liniach 19 i 49 zostanie przywrócone. Znów zaczną jeździć też autobusy o numerach: 413, 433, 475, 482 i 572. - Ponadto wszystkie linie tramwajowe oraz linie autobusowe nr 105, 130, 184, 194, 405, 501, 502, 503 i 511 znów będą kursować z częstotliwością jak przed okresem ferii - zapewniają w magistracie. Urzędnicy przypominają, że "na dwa tygodnie częstotliwość kursowania komunikacji miejskiej została ograniczona ze względu na zmniejszone zapotrzebowanie na usługi przewozowe w Krakowie".
Ale to niejedyna przyczyna pociętych kursów tramwajów i autobusów w czasie ferii. Kolejną są, czego nie ukrywali sami urzędnicy, "ograniczone środki finansowe na transport zbiorowy". Przypomnijmy, że w budżecie Krakowa na ten rok brakuje... ponad 400 mln złotych na funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II
