Czytaj także:
- Kilka dni temu wychodzę z klatki, a pod kontenerem stoi czerwona terenówka - opowiada Maria Nowek z ul. Mackiewicza na Prądniku Białym. - Elegancka pani wysiadła, wyrzuciła śmieci do kontenera i odjechała w stronę Zielonek. W środku dnia, bez skrępowania, jak gdyby nigdy nic. To żenujące, że kogoś stać na dom, a oszczędza na wywozie śmieci.
Świadkiem identycznej sytuacji był pan Jakub z tego samego osiedla. - Natknąłem się na małżeństwo, które przywiozło do nas odpadki - opowiada. - Wszystko się później z tych przepełnionych koszy wysypuje i ja nie mam już gdzie wyrzucić swoich śmieci.
Piotr Kalisz, p.o. prezesa spółdzielni Prądnik Biały Wschód, przyznaje, że mieszkańcy wielokrotnie informowali o podobnych przypadkach. - Często mieszkańcy domków jednorodzinnych podrzucają nam gruz, odpady wielkogabarytowe, których umowa wywozu z MPO nie obejmuje - opowiada. - Ale walka jest trudna. Nie zamontujemy przecież monitoringu na śmietnikach, jeśli nie mamy ich na budynkach, placach zabaw, parkingach. Nie bardzo możemy też zamknąć altany śmietnikowe na klucz. Znając życie, śmieci będą lądowały po prostu obok kontenera - dodaje.
O takim zachowaniu Mieczysław Jakubowski, prezes firmy MIKI zajmującej się wywozem śmieci, mówi: to cwaniactwo i kombinatorstwo. - Opłata za 120-litrowy pojemnik to 17 zł - wyjaśnia. - W przypadku 4-osobowej rodziny wystarczy go opróżnić co dwa tygodnie. To przecież nie jakaś zawrotna suma. A ludziom i tak szkoda, wolą, by ktoś inny za nich płacił.
Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej, podkreśla, że nie da się ukarać kogoś, kto wrzuca śmieci do kosza na nie swojej posesji. Nie jest to wykroczenie, bo nie śmieci. - Jedynie administrator budynku może taką osobę ścigać z powództwa cywilnego - mówi. - My regularnie kontrolujemy, czy prywatne posesje segregują śmieci, czy mają umowę i rachunki na wywóz nieczystości.
Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!