Tydzień prze zniknięciem Artur zostawił mamie liścik: "Wyjeżdżam z Filipem do Niemiec na ogórki". - Myślałam, że to żart, Artek też się śmiał - wspomina Izabela Śliwa. Ale dziś myśli raczej, że chciał "sprawdzić ją", jak bardzo się zdenerwuje.
Chłopcy raczej nie wyjechali za granicę, bo zostawili tu wszystkie swoje dokumenty. Mogą przebywać w okolicy osiedla Ugorek, gdzie mieszkają wszyscy ich znajomi. Nie jest jednak wykluczone, że pojechali dalej.
Policja prosi wszystkich, którzy mają jakieś informacje o tym, gdzie przebywają chłopcy, o telefon pod numer 12 615 71 79 lub 12 615 29 12 lub 997.Funkcjonariusze zapewniają anonimowość.
AKTUALIZACJA 25 IX 2012: 21 września obaj mężczyźni odnaleźli się. Wyjechali do Zakopanego, a następnie wrócili do Krakowa. Tam, na ul. Reja zostali wylegitymowani przez policjanta.
Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!