FLESZ - Wielkie zamieszanie z zapisami na szczepienia
Policjanci musieli wyważyć drzwi mieszkania, w środku znaleźli narkotyki
Policjanci zjawili się na krakowskich Dębnikach, gdzie w jednym z mieszkań miały przebywać osoby, posiadające nielegalne substancje. Pod drzwiami funkcjonariusze wyczuli charakterystyczny zapach palonej marihuany, zadzwonili dzwonkiem, jednak nikt nie odebrał. W środku słychać było, jak ktoś biega. Nadal nikt nie otwierał, dlatego policjanci postanowili wyważyć drzwi.
- Osoby znajdujące się w środku utrudniały policjantom wejście do środka, blokując drzwi oraz próbowały opuścić rolety antywłamaniowe na okno, jednak już po chwili policjanci weszli do środka. Podczas legitymowania osób znajdujących się wewnątrz okazało się, że jeden z mężczyzn jest poszukiwany celem doprowadzenia do aresztu śledczego. W trakcie przeszukania lokalu kryminalni znaleźli marihuanę oraz mefedron - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Okazało się, że jeden z zatrzymanych mężczyzn wynajmował garaż w okolicy. Policjanci udali się w to miejsce, gdzie również znaleźli nielegalne substancje. W sumie, w mieszkaniu i garażu, funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 12 kilogramów amfetaminy, ponad 3 kilogramy marihuany, blisko 85 gramów mefedronu, litr substancji w postaci płynnej amfetaminy, dwie wagi elektroniczne, dziewięć telefonów komórkowych oraz 11 tysięcy złotych.
Policjanci znaleźli też 10 kanistrów 5 -litrowych, wypełnionych nieznaną cieczą, która została skierowana do badań. W garażu znajdował się też skuter wodny, który został zabezpieczony i odholowany na policyjny parking. Zatrzymane osoby zostały przewiezione do krakowskiej komendy.
40-latek, który był poszukiwany, został doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie odbędzie karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w związku z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Drugi zatrzymany, 23-letni mężczyzna, przyznał się, że zabezpieczone narkotyki należą do niego. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i czynienia przygotowań do wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu kara do 12 lat więzienia. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Niewykluczone, że w najbliższym czasie usłyszy również zarzut dotyczący paserstwa w sprawie zabezpieczonego skutera.
- Uważajcie na świąteczny makowiec! Wydano pilne ostrzeżenie!
- Tego nie wolno robić w bloku! Grill, czy "dymek" na balkonie to dopiero początek
- Drewniane domki do kupienia w Małopolsce do 200 tys.
- Na Kasprowym Wierchu pusto jak nigdy. Turystów brak. A widoki olśniewające!
- Płace w Krakowie: w których branżach zarabia się najlepiej, a w których najgorzej?
