W czwartek 16 kwietnia przed godz. 10 o pojawieniu się ognia powiadomił przypadkowy przechodzień, który zauważył dym nad trawami przy ul. Puszkarskiej. Ogień szybko się rozprzestrzenił z powodu wiatru. Gasiło go siedem zastępów ratowniczo-gaśniczych.
FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Ogień rozprzestrzeniał się w stronę osiedla Piaski Nowe. - Mamy nadzieję, że uda się go ugasić w ciągu godziny - mówił ok. godz. 11 Bartłomiej Rosiek, rzecznik miejskiej straży pożarnej. Teraz trwa dogaszanie.
Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pojawienia się ognia.
Kurde...przecież to jest piroman który czerpie z tego radość! A inne dzielnice się same palą? Tj.nowa huta i bronowice? Ja jako przechodzeń wiem a służby nie wiedzą ?no co to jest przedszkole? Czy prawdziwe służby?
M
MARK
Myślę, że to jest umyślne i bezmyślne podpalenie! Syndrom głupoty ludzkiej!