Kraków. Problemy z Zakrzówkiem. Niepewne otwarcie kąpieliska w sezonie letnim. Mieszkańcy narzekają na zabudowę [ZDJĘCIA]

Prezydent Krakowa przekazał pod obrady Rady Miasta projekt uchwały w sprawie wykazu miejskich kąpielisk w 2022 r, które mają funkcjonować od 1 czerwca do 30 września. Na liście znalazły się trzy plaże na Bagrach i kąpieliska „Przystań Brzegi” oraz w Przylasku Rusieckim. Pod koniec marca wycofany został natomiast wniosek o umieszczenie w wykazie Zakrzówka. - Uruchomienie kąpieliska nie jest możliwe z uwagi na przeciągające się terminy realizacji przyłączy energetycznych do zasilania budynków i kąpieliska oraz braku deklaracji co do ostatecznego terminu ich wykonania - informują w urzędzie.

Kwestia uruchomienia kąpieliska była poruszana na niedawnym posiedzeniu Komisji Kształtowania Środowiska Rady Miasta Krakowa. Jarosław Tabor, wicedyrektor ZZM, poinformował na niej, że w związku z wojną w Ukrainie wielu pracowników wykonawcy realizującego budowę parku na Zakrzówku oraz podwykonawców wróciło do kraju aby walczyć, gdyż duża część z tych pracowników była pochodzenia ukraińskiego i stąd są duże opóźnienia w pracach. Przewodniczący komisji Jan Stanisław Pietras zapytał, jaki zakres robót jest niezbędny do ukończenia, aby kąpielisko mogło być otwarte. Otrzymał odpowiedź, iż najważniejsze jest wykonanie pomostów oraz schodów.

- Sytuacja była niepokojąca, ponieważ dostaliśmy sygnał, że część pracowników będących obywatelami Ukrainy nie wróciła. To spowodowało chwilowe zmniejszenie liczby pracowników na froncie robót wykończeniowych. Jednakże obecnie sytuacja wróciła do normy i ten aspekt społeczno-polityczny nie budzi już niepokoju w kwestii dochowania terminu - informują w ZZM.

Przygotowują się tam do odbiorów częściowych inwestycji (m.in. zgłoszenia do użytkowania basenów pływających), tak by można było jednak uruchomić część kąpieliska na sezon letni, jeżeli będzie można to zrobić bezpiecznie nawet bez zakończenia wszystkich prac i braku dostępu do prądu.

Przypomnijmy, że wraz z kąpieliskiem na małym akwenie Zakrzówka instalowane są pomosty i baseny. Krakowianie mają uwagi co do tych konstrukcji na wodzie. - Kąpielisko bez basenów mogło i powinno powstać, ale na dużym, a nie małym zbiorniku. Tam jest już betonowa platforma, nie trzeba byłoby tworzyć pomostów - przekonuje Paulina Poniewska z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

W ZZM przekonują, że budowa kąpieliska na dużym akwenie byłaby sprzeczna z dokumentami planistycznymi dla tego obszaru, a także wolą mieszkańców wyrażoną w głosowaniu na projekt zagospodarowania Parku Zakrzówek w międzynarodowym konkursie architektonicznym. W ZZM wyjaśniają też, że inwestycja realizowana jest w oparciu o ostateczne decyzje pozwolenia na budowę, a projekty budowlane sporządzone zostały w oparciu o wytyczne, jakimi była „Koncepcja ideowa” wybrana w drodze głosowania przez krakowian w 2016 r.

- Zabrakło konsultacji społecznych dotyczących koncepcji Parku Zakrzówek. Była debata tylko nad projektami konkursowymi, gdzie konkurs ogłoszono przed wykupieniem przez miasto dużego zbiornika. I już później, po nabyciu tego akwenu, miasto nie próbowało nic zmienić - komentuje Paulina Poniewska.

W ZZM zaznaczają, że maksymalna głębokość kąpieliska strzeżonego wynosi 4 m. - Aby to osiągnąć na Zakrzówku, gdzie głębokość jest do 32 m, konieczne było utworzenie pomostów z pływającymi basenami, wyposażonymi w podwieszane dno. Urządzenie pięciu basenów o zróżnicowanych głębokościach od 0,4-3,5 m umożliwi korzystanie z kąpieliska wielu użytkownikom, w tym dzieciom, osobom nieumiejącym pływać i niepełnosprawnym - wyjaśniają w ZZM. - Ponadto ze względu na naturalne ukształtowanie terenu brak jest odpowiedniej ilości miejsca na strefę plażowania, co zostanie uzupełnione poprzez przestrzeń na pomostach pływających - dodają.

W ZZM informują też, że powstała już większość ścieżek spacerowych w części północnej parku oraz posadzone zostało ok 554 z 577 drzew oraz ok. 1800 z 1900 krzewów.

- Na Zakrzówku można było się poczuć jak w lesie. Nieporozumieniem jest więc wytyczanie tam ścieżek z użyciem tłucznia, zamiast pozostawienie naturalnych, wydeptanych szlaków - komentuje Paulina Poniewska.

Na ścieżki spacerowe wykorzystano tłuczeń wapienny pochodzący z odzysku podczas oczyszczania skał oraz wykopów fundamentowych, a brakujący materiał pochodzi z kamieniołomu dostarczającego kruszywo o tych samych parametrach.

- Zdecydowana większość ścieżek jest prowadzona po przedeptach, a ścieżki wykonane są w większości metodą nasypową. Podkreślenie ciągów pieszych poprzez ich utwardzenie, a także wytyczenie platform i miejsc odpoczynku ograniczy niekontrolowane wykorzystywanie przestrzeni, która jest bardzo atrakcyjnym miejscem dla relaksu okolicznych mieszkańców, a co za tym idzie ochroni unikalne wartości przyrodnicze - tłumaczą w ZZM. - Ponadto ułatwi to dostęp wszystkim użytkownikom parku, również wózkom dziecięcym, inwalidzkim, osobom starszym, przyczyniając się do zapewnienia równości społecznej, niewykluczającej żadnej z grup mieszkańców - dodają w ZZM.

W ramach tworzenia Parku Zakrzówek realizowany jest także etap dotyczący budowy budynku Centrum Sportów Wodnych. Obiekt ten powstał już w stanie surowym. Obecnie prowadzony jest tam montaż fasady aluminiowo-szklanej oraz prace związane z wykończeniem.

• na zagospodarowanie terenu wokół budynku Centrum Sportów Wodnych, obejmujące przebudowę drogi dojazdowej, budowę infrastruktury technicznej, pomostów wypoczynkowych oraz małej architektury, a także kontynuację budowy parkingu;
• na kontynuację zagospodarowania terenu w północnej części (budowa barierek i małej architektury);
• na etap związany z budową parkingu i dwóch pawilonów przy ul. Twardowskiego oraz przebudową północnej części ul. Wyłom i obiektów małej architektury wzdłuż niej.

Łączny kwota zaplanowana na prace związane z zagospodarowaniem Zakrzówka to 57 576 201 zł. Przewidywany termin zakończenia całej inwestycji wyznaczono na koniec 2023 r.

FLESZ - Ile wydamy na święta?