Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Proces kiboli Wisły. Pierwszy skazany za zbrodnię przy ul. Teligi. Sąd: nie może być tak, że śmierć chodzi po osiedlach

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżony Kamil W. z  krakowskiego sądu wyszedł z wyrokiem 9 lat więzienia
Oskarżony Kamil W. z krakowskiego sądu wyszedł z wyrokiem 9 lat więzienia Artur Drożdżak
Karę 9 lat więzienia wymierzył we wtorek ( 10 maja) Sąd Okręgowy w Krakowie 23-letniemu Kamilowi W. za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i śmierć sympatyka Cracovii Miłosza B. Do zbrodni doszło 30 stycznia 2018 r. na ul. Teligi. W osobnym procesie za zabójstwo w tej sprawie odpowiada pięciu kiboli Wisły Kraków.

Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. W głównym procesie na ławie oskarżonych zasiadają Arkadiusz W. ps. Wąsik, Daniel U. ps. Dzidek, Konrad O. ps. Młody Opal oraz Daniel S. i Maciej K. Wszystkim grozi dożywocie, nie przyznają się do winy. Mężczyźni mają też zarzut udziału w gangu, za jaki uznano wiślacką bojówkę Sharks. Pogrążają ich podsłuchy oraz krew ofiary, którą odkryto w ich aucie.

Kamil W. w osobnym procesie też miał takie zarzuty, ale we wtorek sąd uniewinnił go od udziału w gangu. Uznał, że był tylko zaangażowanym kibicem Wisły. Zmienił mu też zarzut zabójstwa na inny, choć też zagrożony karą dożywocia.

- Tamtego dnia grupa sprawców nie miała planu dokonania zabójstwa. Pojechali szukać sympatyków przeciwnego zespołu i Miłosz B. został ich przypadkową ofiarą. Oskarżony Kamil W. działał z nimi wspólnie i w porozumieniu. To jednoznacznie wynika z zeznań świadków i materiałów niejawnych - nie krył sędzia.

Jego zdaniem sprawcy kierowali się zamiarem nagłym i chcieli spowodować ciężkie obrażenia ciała u pokrzywdzonego, czyli rany charakterystyczne dla uczestników zajść z udziałem pseudokibiców: w udo, przedramię, łydkę, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli. Pokrzywdzony Miłosz B. zmarł następnego dnia w szpitalu.

Czy oskarżony Kamil W. zabił? Należy na to pytanie odpowiedzieć: nie. Czy odpowiada za śmierć pokrzywdzonego? Tu odpowiedź brzmi tak - konkludował sędzia. Sprawcy zdawali sobie sprawę, że przesadzili podczas ataku, dlatego postanowili zacierać ślady, utopili maczety w zalewie Bagry, mieli plan spalić auta użyte w akcji, zaczęli się ukrywać.

Osobą, której relacje sąd uznał za wiarygodne, był współoskarżony Kamil Z. ps. Kanarek. To on zawiózł autem głównych sprawców na miejsce ataku, zabezpieczał odwrót i możliwość ucieczki. Sam w napadzie i pościgu za Miłoszem B. nie brał udziału, pozostał w samochodzie. Za to pomocnictwo głównym sprawcom dostał karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Maciej Czajka chwalił odwagę i postawę tego oskarżonego, który w trakcie sprawy postanowił zerwać ze środowiskiem pseudokibiców. Sędzia zachęcał też do takiego kroku Kamila W. i dodał, że wymierzona mu kara jest surowa, ale musi spowodować otrzeźwienie.

- Zawsze jest nadzieja, że oskarżony zdecyduje się poukładać sobie życie na nowo. Może zacząć już w więzieniu, ma na to 9 lat - nie krył. Zwrócił uwagę, że na skutek działania Kamila W. zginął młody człowiek, praktycznie jego rówieśnik.

- Nie może być tak, że śmierć chodzi po osiedlach – stwierdził sędzia w kontekście zachowań pseudokibiców, którzy z nożami i maczetami polują na innych.

Na zakończonym we wtorek procesie zarzuty utrudniania śledztwa mieli także 24-letni Michał Ł. oraz 22-letni Patryk J. Zdaniem śledczych obaj pomagali jednemu z głównych sprawców - Michałowi K. - w ukrywaniu się, gdy ten był poszukiwany listem gończym za udział w zabójstwie na Teligi. Mieli mu dostarczać pieniądze, ubrania, pomagali w transporcie, niszczyli ważne dowody. Obaj zaprzeczali. Sąd skazał ich na półtora roku i dwa lata ograniczenia wolności, czyli konieczność bezpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

Sąd przedłużył tymczasowy areszt dla Kamila W. o kolejne 6 miesięcy do grudnia 2022 r. Motywował to obawą ucieczki i ukrywania się przed wysoką karą. Mężczyzna jest już w izolacji półtora roku. W głównym procesie o zabójstwo sąd apelacyjny wypuścił niedawno wszystkich oskarżonych z aresztu, ale oni przebywali w nim już ponad 4 lata. Kamil W. jest krócej za kratkami, bo wpadł później w ręce policji. Wyrok na niego nie jest prawomocny.

Paweł M. ps. Misiek i Magdalena K. to dwie najgłośniejsze sprawy w kibolskich procesach. Na kolejnych slajdach można sprawdzić szczegóły wszystkich 15 aktualnie toczących się w sądach spraw dotyczących kiboli Wisły i Cracovii >>>

Aż 15 procesów kiboli Cracovii i Wisły trwa w krakowskim sąd...

FLESZ - Rzecznik Rządu o projekcie o pomocy kredytobiorcom

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska