Kraków przegrywa w sądzie z wojewodą. Już dziesięć razy. Kluczowa będzie decyzja ws. edukacji seksualnej dla uczniów

FLESZ - Pilnuj swojego dowodu. Nieostrożność przypłacisz długami

W obecnej kadencji, czyli od końca 2018 roku, wojewoda małopolski wydał 31 tzw. rozstrzygnięć nadzorczych dotyczących uchwał kierunkowych Rady Miasta Krakowa. Po tym, jak rada miasta przyjmie jakąś uchwałę, wojewoda ocenia jej zgodność z prawem. Jeśli wyda pozytywną decyzję, to uchwała staje się obowiązująca. W ciągu niecałych dwóch lat wojewoda Piotr Ćwik już ponad 30 razy uznał jednak, że uchwały RMK są niezgodne z przepisami w całości lub częściowo.

Uchwały kierunkowe określają kierunki działań dla prezydenta miasta w celu realizacji jakiegoś zadania, czy zamierzenia. Prezydent powinien się zawsze do nich w jakiś sposób odnieść, co nie oznacza automatycznie realizacji danej uchwały. Prezydent może bowiem odpowiedzieć, że danej uchwały nie da się zrealizować z powodów finansowych.

Wojewoda uchyla ponad 30 uchwał

Do tej pory, od końca 2018 r., wojewoda uchylił 31 uchwał kierunkowych, dotyczących m.in. pilotażowego programu tworzenia zielonych dachów w Krakowie, urządzenia parku Dolina Kurczaba przy ulicy Wielickiej, powołania "Komisji Nocnego Burmistrza", czy ws. ułatwienia osobom niepełnosprawnym dostępu do świadczeń medycznych.

Wojewoda uchylał uchwały autorstwa radnych wszystkich klubów, w tym Prawa i Sprawiedliwości (park Dolina Kurczaba). Za każdym razem tłumaczenie było takie samo. Najpierw wojewoda, a potem WSA w swoich uzasadnieniach, zwracał uwagę, że w uchwałach rada miasta przekroczyła swoje uprawnienia, wydając prezydentowi wiążące polecenia i obligując go do konkretnych działań. Tymczasem uchwała kierunkowa ma wskazać kierunki działania, ale bez narzucania konkretnych sposobów ich osiągnięcia.

Radni Krakowa wytykali wojewodzie naruszenie kodeksu postępowania administracyjnego i zapowiadali skierowania spraw do sądu. Do tej pory stało się tak w przypadku 12 decyzji wojewody unieważniającego uchwały RMK.

- Na dziś w 10 przypadkach WSA oddalił skargi RMK na akty nadzoru wojewody. Wobec dwóch wyroków wojewoda wniósł skargi kasacyjne do NSA (w jednym przypadku WSA uchylił akt nadzoru, natomiast w drugim oddalił skargę Wojewody Małopolskiego na uchwałę kierunkową) – informuje nas biuro prasowe wojewody.

Kluczowa decyzja ws. edukacji seksualnej

W powyższym przypadku kluczowa jest uchwała ws. edukacji seksualnej dla uczniów powyżej 15. roku życia. Radni chcieli, by prezydent Krakowa Jacek Majchrowski stworzył program grantowy, kierowany do organizacji pozarządowych. Dzięki niemu mogłyby one prowadzić zajęcia z zakresu ochrony zdrowia dla uczniów. Młodzież byłaby edukowana w zakresie profilaktyki ciąż wśród nastolatek, chorób przenoszonych drogą płciową, w tym profilaktyki HIV.

Wojewoda uchwałę unieważnił, ale po odwołaniu się RMK, WSA oddalił decyzję wojewody. Ten wniósł skargę do NSA. - Sąd w uzasadnieniu dał wskazówki, jak uchwały kierunkowe powinny być tworzone, że powinny mieć stopień ogólności, bez konkretnej formy realizacji. WSA uznał, że ws. edukacji seksualnej były właśnie ogólne wskazania dla prezydenta do stworzenia takiego programu – mówi Dominik Jaśkowiec, przewodniczący RMK. - Czekamy na wyrok NSA, bo powinien on zamknąć wywód prawny, co rada może, a co nie – dodaje Jaśkowiec.

Kolejne uchylenie podtrzymane przez sąd

Ostatni wyrok WSA pochodzi z zeszłego tygodnia. Ona również podtrzymała decyzję wojewody. Tym razem chodzi o uchwałę w sprawie ustalenia kierunków działania dla prezydenta Krakowa dotyczącą rozwoju sportu amatorskiego i zawodowego w Krakowie "Kraków Miastem Sportu".

- 31 października 2019 roku Wojewoda Małopolski stwierdził nieważność tej uchwały. Uznaliśmy, że Rada Miasta Krakowa przekroczyła swoje uprawnienia, wydając Prezydentowi Miasta Krakowa w tejże uchwale wiążące polecenia i obligując go do konkretnych działań. Wojewódzki Sąd Administracyjny podzielił tę argumentację – informuje nas biuro prasowe wojewody.

Po tym, jak wojewoda Piotr Ćwik zaczął unieważniać uchwały rady, radni zaczęli częściej korzystać z rezolucji. - Rezolucje są jednak tylko apelem, wołaniem o coś. Uchwała, nawet kierunkowa, jest nieco bardziej wiążąca. Przynajmniej wojewoda na razie nie unieważnia rezolucji, co zdarzało się jego poprzednikowi Józefowi Pilchowi – kwituje Dominik Jaśkowiec.