https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: przy Bronowickiej światła oszalały [MÓJ REPORTER]

Małgorzata Stuch
Światła na przejściach nie są zsynchronizowane
Światła na przejściach nie są zsynchronizowane Anna Kaczmarz
Mieszkańcy dzielnicy narzekają na sygnalizację w ciągu ulicy Bronowickiej. Ich zdaniem od dawna działa ona wadliwie, a od kilku tygodni stwarza także poważne zagrożenie dla pieszych. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, którym przedstawiliśmy problem, przyznają, że światła w tej części Krakowa jeszcze nie zostały właściwie ustawione. Twierdzą jednak, że ma się to wkrótce zmienić.

Najwięcej skarg dotyczy sygnalizacji na odcinku od skrzyżowania Bronowickiej z ulicą Rydla do wiaduktu nad al. Armii Krajowej. - Światła w tym rejonie na pewno działają źle. Za krótko świecą się dla pieszych i ci nie dają rady przejść, są także niezsynchronizowane ze światłami dla tramwajów. Interweniowaliśmy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, ale nic się dotąd nie zmieniło - podkreśla Aleksander Chmaj, mieszkaniec bloku przy ul. Bronowickiej.

Przejścia dla pieszych na wspomnianym odcinku ul. Bronowickiej są dwuetapowe. Na każdej z dwóch jezdni znajdują się pasy, którymi przechodzą przechodnie i są one przedzielone torowiskiem tramwajowym i wysepką. - Niestety, przez całe przejście nie ma szansy przejść na jednym zielonym świetle, nawet czasem nie udaje się to na jednym jego odcinku, tak że musimy przebiegać przed przejeżdżającymi samochodami - podkreśla Chmaj.

Zdaniem czytelnika światła zapalają się w sposób nieprzewidywalny, a najgorsze jest to, że nie są prawdopodobnie zsynchronizowane ze światłami dla tramwajów. - Dość często się zdarza, że piesi jeszcze mają zielone światło i przechodzą przez torowisko, a tramwaj jeszcze ma zielone światło i także torowiskiem przejeżdża. Nietrudno przewidzieć, że ludzie mogą wpaść pod tramwaj - dodaje.

Takie sytuacje zaobserwował nie tylko pan Aleksander. Już wcześniej mieszkańcy Bronowic zgłaszali nam podobne interwencje. Okazało się jednak, że wcześniej mieszkańcy mieli zastrzeżenia do sygnalizacji, ale dopiero od około miesiąca dochodzi do sytuacji groźnych dla bezpieczeństwa pieszych. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przyznają, że w całej ul. Bronowickiej sygnalizacja świetlna jest modernizowana i w związku z trwającymi pracami niekoniecznie dobrze działa.
- Niestety, faktycznie może dochodzić do opisanych przez czytelników sytuacji. Ale są to tylko przejściowe trudności i absolutnie nie należy sądzić, że już tak zostanie na zawsze. Do miesiąca prace powinny się zakończyć i problemy ustaną - obiecuje Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Dodaje, że prace przy sygnalizacji na ul. Bronowickiej mają spowodować, że tramwaje będą kursować sprawniej i będą mieć priorytet przy przejeździe. Na razie zachowajmy szczególną ostrożność.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkanka
Kiedy jakikolwiek przedstawiciel ZIKiT pofatyguje sie na skrzyzowanie ulicy Bronowickiej z Przybyszewskiego - sygnalizacja to jeden wielki dramat. Czlowiek czeka jak durny dobre 10 minut na zielone swiatlo, w momencie jak sie pojawi to kolejne na torach jest juz czerwone - gdzie logika??? Pozatym na calym odcinku zarowno przy tym skrzyzowaniu jak i tym z Rydla swiatla sobie a ruch sobie. Porazka. I tak jest od wielu wielu miesiecy. Dojdzie kiedys do prawdziwego dramatu jak zginie jakis czlowiek....opamietajcie sie!
H
Helena
Te światła na skrzyżowaniu Bronowickiej z Rydla, to horror. Nie ma szans by zdążyć przejść przez Bronowicką i zdążyć na tramwaj. Stoję na przejściu dla pieszych i czekam na światłach na przejście. Widzę tramwaj jadący od Bronowic Małych , tramwaj zdąży dojechać na przystanek Wesele, zdąży dojechać na przystanek Bronowice, a zielone światło zaświeci się dopiero , gdy tramwaj ruszy do przystanku Gówackiego. Jedyne co może podziała na wyobrażnię decydentów , to postawienie ich na tych przejściach, by sami doświadczyli, tego co my mieszkańcy mamy codziennie. Tyle, ze decydenci nie korzystaja z komunikacji miejskiej. Dramat. Lepiej gdyby te światła były wyłączone. A tłumaczenie o synchronizacji to dno.
z
zmotoryzowany
niestety jeżdżę 2 stronę nie do ale z Krakowa. Dla mnie park& ride nie załatwia sprawy bo autobusy do mojej pracy za rzadko jeżdżą... rozumiem ideę p&r i w związku z tym powinny być światła pod tramwaj i samochody ustawione a nie dla pieszych! - kurde ledwie wciśnie któryś z nich przycisk a momentalnie ma zielone dla siebie... do tego skrzyżowania co 50m z osiedlówkami - szkoda słów...
J
Janek
zawdzięczasz to błędnej polityce w infrastrukturę miejską. Na Ruczaju miał być tramwaj, potem dodano i niestety zrealizowano dwupasmówkę i teraz nikt nie jest zadowolony. P&R świeci pustkami, bo nie przesiądziesz się na tramwaj, skoro masz taką nowiutką trasę dla siebie i Twojego samochodu. Tramwaj jedzie za wolno i samochody stoją na światłach, a w szczycie w korkach. Niestety to samo będzie z tramwajem na GN, tam też zbudują Wolbromską autostradę i nadal za wielkie pieniądze nie poprawi się nic, a projektowane parkingi będą puste. Nie będzie zachęty do korzystania z tramwaju, a zmotoryzowani będą się złościć, że stoją na światłach i w korkach na nowej trasie dzielącej kolejny kawałek miasta z "pięknymi" ekranami, a przejście na drugą stronę będzie sterowane niedziałającymi światłami. Naprawdę trudno pojąć dlaczego akurat w Krakowie nie ma ludzi odpowiedzialnych z realną wizją rozwoju miasta. Do tego jeszcze dziennikarze, którzy przynajmniej w GK i Dzienniku wyraźnie stają po jednej stronie - zielonego światła dla zmotoryzowanych... reszta niech się nie przemieszcza i siedzi w domu.
a
ansdoid
"Swiatla jeszcze nie zostaly wlasciwie ustawione"... To je wylaczcie! To samo tlumaczenie jest na Ruczaju i dalej nie sa ustawione! Nawalic swiatel co 50m to umiecie ale dobrze je ustawic to juz czarna magia! "Miasto europejskie" pozal sie Boze !
M
Mikka
Ranyyy, jak zwykle "synchronizacja" świateł wg ZIKITu. Jak sobie nie radzicie to wyłączcie to badziewie.
z
zmotoryzowany
Na ruczaju - od Tesco aż do Czerwonych Maków - jeżdzę tamtędy od otwarcia ulicy, 1 - słownie raz!!! udało mi się przejechać przez ruczaj na "zielonej fali" - w weekend w środku nocy!. teraz jak jeżdżę koło 7 rano mam około 6/7 czerwonych świateł. - nie wiem kto to synchronizował ale powinien wylecieć z hukiem z pracy! nieudolni pracownicy z ZIKiT-u...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska