W nocy z poniedziałku na wtorek na Dworzec Główny w Krakowie wjechał zatłoczony pociąg z Przemyśla. Pełen ukraińskich uchodźców. Część z nich szuka schronienia w stolicy Małopolski, w Polsce, inni jadą dalej, do swoich znajomych, rodzin rozsianych po całej Europie. Wraz z Ukraińcami spotkaliśmy też reprezentantów innych narodowości, którzy na Ukrainie pracowali, studiowali lub po prostu ją zwiedzali.