https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radni chcą zniesienia opłat w strefie parkowania z powodu koronawirusa. Urzędnicy odpowiadają, że nie wprowadzą takiego rozwiązania

Piotr Tymczak
Andrzej Banaś
Radni miejscy apelują o zlikwidowanie strefy płatnego parkowania na czas zagrożenia koronawirusem. Urzędnicy prezydenta uważają, że nie jest to dobre rozwiązanie.

WIDEO: Trzy Szybkie

Interpelację do prezydenta Krakowa ws. zawieszenia funkcjonowania strefy płatnego parkowania w Krakowie z powodu koronawirusa złożył radny PO Jakub Kosek. - Interpelację złożyłem zainspirowany przez mieszkańców - informuje radny Kosek.

"Proszę o rozważenie strefy płatnego parkowania na czas sytuacji nadzwyczajnej związanej z pojawieniem się w naszym kraju wirusa COVID 19. Działanie takie powinno umożliwić większej ilości mieszkańców dojazd do pracy indywidualnymi środkami transportu, tym samym zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się patogenu wśród lokalnej społeczności" - zwrócił się radny Jakub Kosek w interpelacji do prezydenta Krakowa.

Poprosił również, by prezydent Krakowa rozważył inne możliwe działania, które mogą ograniczyć ryzyko zarażenia przez mieszkańców.

- Opłaty powinny być zniesione w strefach B i C. To by ułatwiło dojazd do centrum samochodem zamiast tramwajami czy autobusami - komentuje Dominik Jaśkowiec, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Przypomnijmy, że strefy B i C obejmują obszar Podgórza, Krowodrzy, Zwierzyńca, Dębnik, Zabłocia, os. Podwawelskiego. Strefa A znajduje się natomiast w Starym Mieście i na Kazimierzu. - Zawsze można zostawić samochód i przejść do ścisłego centrum. Tam więc strefa mogłaby pozostać - dodaje radny Jaśkowiec.

Koronawirus: aktualizowany raport

Przyznaje przy tym, że radni mogą zająć się zniesieniem opłat w strefie parkowania pod warunkiem, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wraz z urzędnikami przygotują stosowny projekt uchwały w tej sprawie.

Co na to urzędnicy? - Nie przygotowujemy takiego projektu - informuje Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego. - Ideą strefy jest to, by zapewnić rotację samochodów w miejscach postojowych. Zniesienie opłat doprowadziłoby do tego, że wiele osób przyjeżdżałoby do strefy i zostawiało tu samochody na cały dzień albo dłużej. Wtedy, jak np. ktoś chciałby odwiedzić osobę starszą i dostarczyć jej jedzenie czy leki, to nie miałby gdzie zaparkować - dodaje.

Radni są jednak innego zdania. - Mając na uwadze to, co mówią epidemiolodzy, powinno się obecnie unikać przejazdów tramwajami i autobusami, co zwiększa ryzyko zakażenia. Teraz powinniśmy wprowadzać rozwiązania, które ułatwią transport indywidualny, a nie zbiorowy - przekonuje radny Jaśkowiec.

Przypomnijmy, że po ubiegłorocznych zmianach w strefie płatnego parkowania Kraków został podzielony na trzy podstrefy ze zróżnicowanymi opłatami za godzinę postoju: 6 zł - w podstrefach A (Stare Miasto, Kazimierz), 5 zł - w podstrefach B (Podgórze, Zwierzyniec i część Grzegórzek), 4 zł - w podstrefach C (dalsza część Grzegórzek, Dębniki, os. Podwawelskie, Zabłocie i Krowodrza).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kontroler SPP Kraków
12 marca, 16:32, Krakus:

"Ideą strefy jest to, by zapewnić rotację samochodów w miejscach postojowych. Zniesienie opłat doprowadziłoby do tego, że wiele osób przyjeżdżałoby do strefy i zostawiało tu samochody na cały dzień albo dłużej."

A abonamenty dla wybranych za 10 złotych to co? Większość miejsc w strefie jest zastawiona przez auta stojące często wiele dni nieruszane.

Większość aut należy do przyjezdnych studentów. Dobitnie pokazują to ostatnie wydarzenia. Po zawieszeniu zajęć na krakowskich uczelniach, ilość zaparkowanych w centrum miasta aut zmalała o około jednej trzeciej. Jako kontroler SPP, jestem tego naocznym świadkiem.

K
Kontroler SPP Kraków

Spokojnie. SPP w Krakowie będzie funkcjonować. Do czasu wykrycia u któregoś z kontrolerów koronowirusa. Jeśli wykryją go u mnie, a krakowski urzędniczy beton nie przyjmie proponowanych zmian, to pozwę urzędników do sądu nie tylko dlatego, że przez ich ignorancję i zachłanność zaraziłem się wirusem, ale też złożę do prokuratury wniosek o wszczęcie postępowania karnego z powodu narażania kontrolerów na ryzyko utraty życia (wielu z nich to osoby 50 i 60 ) oraz wszystkich tych, którzy będą mieli z nimi kontakt grożący zakażeniem. Nie odpuszczę im. Daję słowo.

f
fljk

Faktycznie to pomysł radnego jest głupkowaty , z czego coraz częściej jest znana krakowska rada .

Ile samochodów ma wjechać do centrum to wjeżdża a większość pracujących nie przyjeżdża autami właśnie z uwagi na brak miejsc .

Można założyć ,że interesanci nie będą w ogóle przyjeżdżali do centrum i parkować przez 8 godzin będą urzędnicy ,tylko po co ,skoro nie będzie interesantów.

Ponadto wsadzenie urzędników do samochodów ,mające na celu ochronę zdrowia , powoduje z braku miejsc wsadzenie interesantów do komunikacji miejskiej czyli jesteśmy w tym samym miejscu .

Zawsze twierdziłem ,że zamiast kosztującego już setki milionów systemu pobierania opłat w parkomatach należało wprowadzić strefę ograniczonego postoju czyli bez opłat ,ale czas postoju ograniczony np. do 2-3 godzin . Wówczas system byłby sprawiedliwy bo zakaz parkowania ponad ten czas dotyczyłby wszystkich kierujących .Tymczasem opłaty przepędzają jedynie mniej zamożnych kierowców ,których nie stać na płacenie krociowych stawek abonamentowych natomiasta bogacze płacą i stoją ile zechcą.

To co to jest za regulator rotacji pojazdów ?

To jest po prostu skok na kasę i kolejna danina publiczna .

Ludzie płacą co rusz nowe daniny a urzędników jak było w 1990r. 1400 to teraz jest ponad 3000 ,nie licząc licznych zarządów i spółek miejskich.

Widać urząd stać na zatrudnienie ,niespotykanej w dotychczasowej historii kolosalnej armii urzędników.

Zamiast na inwestycje publiczne miliony idą na urzędnicze pensje

O
Olo
12 marca, 16:54, Gość:

Co za pomysł ? Na czas trwania wirusa powinno podnieść się stawki za parkowanie o 100% aby zmusić ludzi do siedzenia w domu.

Tak. Zamknąć szpitale, apteki, sklepy spożywcze, policję, wojsko, elektrownie, wodociągi. Wszystko. A może rozsądniej by było wydać przepustki pracownikom tych instytucji niezbędnym do ich działania. A reszta totalny zakaz opuszczania domów? Ewentualnie WOT zlecić dostarczanie ludziom w domach żywności

G
Gość

To może podnieśmy opłaty w strefie i zmniejszmy liczbę kursów komunikacji miejskiej? Ręce opadają

K
Kre
12 marca, 16:54, Gość:

Co za pomysł ? Na czas trwania wirusa powinno podnieść się stawki za parkowanie o 100% aby zmusić ludzi do siedzenia w domu.

Dokładnie, zwłaszcza miesięczne abonamenty za 10 zł dzięki którym rotacja aut praktycznie nie istnieje

G
Gość
12 marca, 20:28, Gość:

Zawiesić działanie moja i zamienić buspasy na parkingi.

MPK miało byś a nie moja

G
Gość

Zawiesić działanie moja i zamienić buspasy na parkingi.

G
Gość

Oby wirus dopadł Franka i Czerwonego Pająka.

G
Gość

Co za pomysł ? Na czas trwania wirusa powinno podnieść się stawki za parkowanie o 100% aby zmusić ludzi do siedzenia w domu.

K
Krakus

"Ideą strefy jest to, by zapewnić rotację samochodów w miejscach postojowych. Zniesienie opłat doprowadziłoby do tego, że wiele osób przyjeżdżałoby do strefy i zostawiało tu samochody na cały dzień albo dłużej."

A abonamenty dla wybranych za 10 złotych to co? Większość miejsc w strefie jest zastawiona przez auta stojące często wiele dni nieruszane.

G
Gość

Urzędników i władzę to pierd.li. I co im zrobicie?

S
Sam
12 marca, 15:16, Luke:

Jestem przeciw. Miejsc w strefie nawet pomimo opłat nie ma.

Ale kasa jest. A o nią przecież chodziło

L
Luke

Jestem przeciw. Miejsc w strefie nawet pomimo opłat nie ma.

G
Gość

Hieny zawsze hienami będą i będą wyciągać swoje brudne łapska po nasze pieniądze nawet w takich czasach....Kasa musi się zgadzać przecież

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska