Kraków. Rekrutacja uzupełniająca na finiszu. Jeśli nie wymarzone liceum, to co?

W rekrutacji na rok szkolny 2022/2023 do samorządowych szkół ponadpodstawowych przyjęto 8307 kandydatów, w tym do liceów 4790, do techników - 3086, a do szkół branżowych I stopnia - 431. Nieprzyjętych było 2636, natomiast 643 kandydatów, którzy zostali zakwalifikowani, nie potwierdziło woli przyjęcia do samorządowych szkół.

To bardzo trudny nabór, ponieważ bierze w nim udział półtora rocznika, konkurencja jest większa niż zwykle. W szkołach ponadpodstawowych prowadzonych przez gminę Kraków w rekrutacji uzupełniającej pozostało teoretycznie 1591 wolnych miejsc - w tym w liceach 406, w technikach - 643, w branżówkach - 542. Jednak ta liczba od dnia ogłoszenia systematycznie topniała, ponieważ część miejsc zajmowali uczniowie, którzy odwoływali się od wyników z egzaminu ósmoklasisty i w efekcie tego odwołania uzyskiwali więcej punktów, co finalnie dawało im przepustkę do wybranej szkoły.

W rekrutacji uzupełniającej wnioski o przyjęcie składa się w formie papierowej do każdej wybranej szkoły. Podania, wraz z wymaganymi dokumentami, należy składać w szkołach do 3 sierpnia. Ogłoszenie list kandydatów zakwalifikowanych do przyjęcia (decydować będą punkty uzyskane przez kandydata) w rekrutacji uzupełniającej nastąpi 9 sierpnia. Do 17 sierpnia osoby te będą miały potwierdzić wolę podjęcia nauki w danej szkole. Szkolne komisje rekrutacyjne ogłoszą listy przyjętych do szkół w postępowaniu uzupełniającym 18 sierpnia.

Krakowski magistrat teraz zapowiada, że po zakończeniu rekrutacji uzupełniającej (czyli po 18 sierpnia), gdy już okaże się, ile osób nigdzie się nie dostało, będą zapadały ewentualne decyzje o uruchomieniu dodatkowych klas pierwszych w liceach. Urzędnicy zaznaczają, że możliwe jest ich utworzenie wyłącznie w tych liceach, które nie były oblegane przez kandydatów. Według krakowskiego Wydziału Edukacji stworzenie u siebie dodatkowych oddziałów mogą rozważyć licea: XIV, XV, XVI, XVII i XVIII.

Na razie takich decyzji co do liceów nie ma, może więc warto pomyśleć o alternatywie, czyli nauce zawodu? Na slajdach w naszej galerii prezentujemy klasy pierwsze w krakowskich szkołach podstawowych, które oferują naukę zawodu. Trzeba przyznać, że wachlarz możliwości jest szeroki.

Presja płacowa na rynku pracy maleje