https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rowery miejskie powracają na ulice. Ale nie wszędzie

Piotr Drabik
Andrzej Banaś
W piątek, na czas wakacji, zostanie uruchomiony tymczasowy system wypożyczalni miejskich rowerów w Krakowie.

W całym mieście skorzystamy z 23 wypożyczalni. Pojawi się w nich tylko 200 rowerów, czyli o 100 mniej niż przed rokiem. Część jednośladów jest bowiem po poprzednim sezonie w fatalnym stanie technicznym.

- Na wniosek Biura Ochrony Rządu, siedem kolejnych stacji wypożyczania rowerów zostanie uruchomionych dopiero po Światowych Dniach Młodzieży. Decydują tu względy bezpieczeństwa - mówi Michał Pyclik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o stacje na trasie przejazdu papieża Franciszka.

Tymczasowym operatorem rowerów jest firma SmartBikes, ta sama, która zajmowała się wypożyczalniami w poprzednim sezonie. Miejskie jednoślady będą dostępne do końca sierpnia (w razie potrzeby termin może zostać przedłużony).

Urzędnicy miejscy liczą, że do tego czasu uda się im w końcu wybrać tzw. docelowego operatora, który dostarczy nowy sprzęt i będzie odpowiadał za rozwój systemu przez osiem lat.

Cały proces budzi coraz więcej kontrowersji. Na początku maja pracownicy ZIKiT rozstrzygnęli przetarg i chcieli podpisać wieloletnią umowę firmą z BikeU. Jednak odwołała się inna spółka. Sprawa trafiła do sądu. Rozprawa odbędzie się we wrześniu.

Firma BikeU z Warszawy zaproponowała w przetargu, że kupi 1500 nowych jednośladów z komputerami pokładowymi, uruchomi nowe wypożyczalnie i będzie je utrzymywać. Zyski czerpałaby z opłat za korzystanie z rowerów. Miasto dopłacałoby tylko symboliczną złotówkę miesięcznie za każdy udostępniony pojazd.

- Oferta złożona przez BikeU nie daje żadnych gwarancji, że system będzie działał bez dodatkowych dotacji z miejskiej kasy - twierdzi Michał Dąbrowski z firmy NextBike, która też złożyła ofertę w przetargu i odwołała się do sądu.

Przedstawiciele NextBike dotarli właśnie do wyników analizy, którą ZIKiT zamówił we wrześniu 2015 u niezależnej firmy zewnętrznej. - Czytamy w niej, że w minimalnym wariancie miasto powinno do każdego roweru dopłacać co najmniej 269 zł, co mnożąc przez liczbę 1500 rowerów i osiem lat trwania koncesji przynosi potrzebę milionowych dotacji - wskazuje Michał Dąbrowski.

Urzędnicy miejscy twierdzą, że ta analiza jest już nieaktualna. - Dotyczy ona wariantu, w którym pierwsze 20 minut jazdy na miejskim rowerze jest bezpłatne i za ten czas operator nie dostaje pieniędzy. Tak było w poprzednim sezonie. Zrezygnowaliśmy jednak z tej opcji. Dlatego analiza odnosi się do innych realiów - odpowiada Michał Pyclik.

NextBike nie przyjmuje tych argumentów. Wczoraj firma skierowała pismo do prezydenta Krakowa. Czytamy w nim m.in., że ZIKiT miał dopuścić się naruszenia zasad uczciwej konkurencji. Chodzi np. o nieprzekazanie NextBike całej dokumentacji w postępowaniu przetargowym.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
binek
To dobrze, ze sobie wziąłem w ME na raty własny rower, bo bym się "przejechał", a może bardziej nie przejechał na miejskim...
p
para
To zupełnie inna klasa rowerów. Te miejskie to najprostsze rowery o mocnej konstrukcji tak żeby trudno było je zniszczyć. w marketach kupujesz dużo bardziej zaawansowane rowery
m
maciek
a Indiana nie jest podobna jakosciowo do tych mieszczuchow?
M
Mika
dokladnie. ja sobie kupilam juz wlasna Indiane, bo ilez mozna czekac na te miejskie, najpierw przetargi, potem popsute... za duzo tych niedogodnosci.
t
tiger
Czy ktoś w ogóle z tego korzysta? jakość rowerów miejskich ujeżdżanych przez różne osoby pozostawia wiele do życzenia. ja jestem zwolennikiem posiadania własnego, oczywiście jak się odpowiednio o niego dba
i
iśka
Nie dalej jak kilka dni temu chyba w DP było o zintegrowanych biletach i zniżkach dla Krakowian i tam był cały raban o to, że jak tak można i że się nie da... czyli to krakowskie niedasię jest chyba głównie w głowach samych Krakowian ;)
j
jolka
Podziękujmy za to firmie NextBike która skutecznie blokuje rozstrzygnięty już przetarg.
J
Ja
Uczyć się od Warszawy i funkcjonowania rowerow miejskich i integracji transportu kolei metra i reszty na jednym bilecie. Wstyd urzędnicy krakowscy
K
Krakus
W sumie to nie rozumiem dlaczego miasto ma dopłacać z pieniędzy podatników do systemu wynajmu rowerów miejskich. Albo ludzie z nich korzystają i są rentowne albo niech znikną w zapomnieniu. Dotacją dla operatora niech będzie możliwość z wykorzystania powierzchni na której stoją wypożyczalnie.
k
katarynka
w Warszawie rowery miejskie można wypożyczać od maja. Może warto skorzystać z usług tej samej firmy ?? Jakoś tam się to opłaca.
Y
Yoa
Wstyd żeby tak duże, turystyczne miasto zostało pozbawione wypożyczalni miejskich rowerów w sezonie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska